Wielu dziennikarzy w ostatnim czasie niechlubnie wypowiadało się na temat Czesława Michniewicza oraz preferowanego przez niego sposobu gry na mundialu w Katarze. Selekcjoner postanowił wyrazić swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji blokując niektórych redaktorów na Twitterze.
Choć Mistrzostwa Świata 2022 jeszcze trwają, to Polacy od tygodnia nie są ich uczestnikami. Mimo przerwania fatalnej serii i powrotu do mundialowej fazy pucharowej po 36 latach przerwy, atmosfera wokół biało-czerwonych była nieciekawa. W dużej mierze chodzi o styl gry naszej reprezentacji, której momentami nie dało się oglądać, co wypominało Czesławowi Michniewiczowi wiele osób.
Selekcjonerowi biało-czerwonych oberwało się również za całą sytuację z premią dla reprezentacji, którą reprezentacja miała otrzymać od polskiego rządu za udział i awans do fazy pucharowej Mistrzostw Świata. Pieniądze te miały zostać podzielone pomiędzy zawodników i sztab, a jak informuje Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPNu, związek nic o tym nie wiedział.
Niesamowite. Sekretarz PZPN @LukasWachowski w Canal Plus przyznaje właśnie, że Czesław Michniewicz zorganizował spotkanie z premierem Mateuszem Morawieckim bez wiedzy swoich przełożonych z PZPN. PZPN o niczym nie wiedział! Michniewicz nie wytłumaczył tego nikomu w związku.
— Szymon Jadczak (@SzJadczak) December 11, 2022
Sam selekcjoner przyznał, że unikał jakichkolwiek wiadomości na swój temat, lecz po powrocie z mundialu w końcu postanowił przejść do ofensywy. Na Twitterze kilku dziennikarzy „pochwaliło się”, że zostali zablokowani przez Czesława Michniewicza na ów portalu. W zaszczytnym gronie znaleźli się m.in. Samuel Szczygielski, Paweł Paczul czy Marcin Borzęcki.
Zachęciłeś do sprawdzenia. Jednak krotka droga z „obserwujecie się wzajemnie” do blokady. Szkoda że selekcjoner tak skuteczny nie jest, gdy trzeba sięgać pamięcią do wydarzeń sprzed lat 🙂 pic.twitter.com/4W40ECw6pO
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) December 11, 2022
Nic nie można powiedzieć już o reprezentacji, nie można też zaprosić @cwiakala czy @KoltonRoman do merytorycznego programu.
Dziwna sprawa, trenerze. Mimo wszystko uważam i często powtarzam, że to najlepszy możliwy selekcjoner reprezentacji na ten czas. Ale też zbyt impulsywny. pic.twitter.com/6hn3qow2qZ
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) December 11, 2022
no cóż i mnie spotkał ten zaszczyt. Ok, mocno krytykowałem styl gry reprezentacji, nawet się wstydziłem, że tak gramy i uważałem, że jednak powinniśmy mieć selekcjonera "international level", ale myślałem, że dopóki nie obrażamy, mamy prawo do własnych opinii, widocznie nie 😉 pic.twitter.com/TUnaWTW9Di
— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) December 11, 2022
Zachowaniem selekcjonera zaskoczony jest Tomasz Ćwiąkała, który sam wyłapał „bloka” jeszcze przed mundialem. Dziennikarz jest zaskoczony faktem, iż Michniewiczowi w ogóle chce się tracić czas na „robienie porządków”.
mnie w tym wszystkim tylko dziwi, że on ma czas na takie bzdury
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) December 11, 2022
Najmilszy trener to trener bezrobotny. Najmniej miły jest trener tuż przed bezrobociem.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) December 11, 2022
Szymon Marciniak z wielkim wyróżnieniem? Polak ma szansę na finał mundialu [CZYTAJ]