Sztab ludzi pracujących z reprezentacją Polski ma obecnie pełne ręce roboty. Wszystko po to, by piłkarze mieli komfortowe warunki podczas Mistrzostw Świata w Katarze. O przygotowaniach logistycznych do Mundialu opowiedział rzecznik prasowy PZPN i menedżer reprezentacji Polski, Jakub Kwiatkowski.
Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Świata w Katarze. Turniej zostanie rozegrany na przełomie listopada i grudnia 2022 roku. Inauguracja Mundialu będzie miała miejsce 20 listopada. Wówczas reprezentacja gospodarzy, Kataru, zmierzy się z reprezentacją Ekwadoru. Finał został zaplanowany na 18 grudnia.
Rywale Polaków
Reprezentacja Polski awansowała na MŚ 2022 po pokonaniu reprezentacji Szwecji w barażach. Biało-Czerwoni zagrają w grupie „C”. Rywalami naszych rodaków będą reprezentacje Argentyny, Meksyku oraz Arabii Saudyjskiej.
Z kim zagra reprezentacja Polski przed Mundialem? „Właśnie rozmawiałem z sekretarzem” [CZYTAJ]
Przygotowania do Mundialu
Pracownicy Polskiego Związku Piłki Nożnej stoją obecnie przed ważnym zadaniem zapewnienia podczas turnieju odpowiedniego komfortu piłkarzom i sztabowi szkoleniowemu. Na korzyść naszej reprezentacji wpływa fakt, że uczestniczyła ona w trzech ostatnich dużych imprezach międzynarodowych. Dzięki temu kwestie organizacyjne nie powinny stanowić większego problemu dla zespołu logistycznego. Opowiedział o tym Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy PZPN i menedżer reprezentacji narodowej.
– Co będzie dla nas najtrudniejsze organizacyjnie przed tą imprezą? Nie ma jakichś specjalnych wyzwań. Jesteśmy doświadczoną federacją, byliśmy w tym składzie na trzech wielkich turniejach, w tym na mistrzostwach świata 2018 i dwukrotnie na Euro. Wiemy, czego chcemy i potrzebujemy. Pozostają tylko rozmowy i negocjacje. Wiadomo, że chcemy mieć jak najlepsze warunki bez wygórowanych kosztów – opowiedział Jakub Kwiatkowski.
– Myślę, że jeszcze tylko raz polecimy do Kataru, w październiku. Sami organizujemy taki wylot, żeby ostatni raz wszystko sprawdzić. M.in. boisko treningowe, bo tam jest obecnie wymieniana trawa. Ostatnie szlify… Natomiast niektóre osoby z PZPN polecą również kilka dni przed drużyną udającą się na turniej. To pracownicy odpowiedzialni przede wszystkim za logistykę – dodał menedżer reprezentacji Polski.
– Z punktu widzenia drużyny i logistyki to będzie wygodny turniej. Oszczędzi się mnóstwo czasu na podróżach, kilkugodzinnych lotach. Wystarczy przypomnieć ubiegłoroczne Euro (przełożone z 2020 roku) i naszą daleką wyprawę do Sewilli. A przecież mówimy nie tylko o samych lotach, ale też o przejazdach z hotelu, odprawach, oczekiwaniu na wylot. To w efekcie kilka godzin w podróży, a tutaj za każdym razem będzie tak jak w meczu u siebie. Jedziemy autokarem z hotelu, maksymalnie 20 minut, a po spotkaniu wracamy do hotelu. Naprawdę duża wygoda – zauważył Kwiatkowski.
źródło: tvp sport