Marcin Najman przekazał na licytację kurtkę, w której czekał na Krzysztofa Stanowskiego pod budynkiem Rakowa Częstochowa. Aukcję wygrał nie kto inny, jak… założyciel portalu Weszło.
Częstochowska ustawka
20 grudnia 2020 roku Marcin Najman i Krzysztof Stanowski wyzywali się w internecie. Dziennikarz zaproponował ustawkę, która miała się odbyć na następny dzień pod budynkiem Rakowa Częstochowa, lecz na miejscu pojawił się tylko pięściarz. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
😂😂😂😂😂😂 pic.twitter.com/wQ8u6d37LI
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 21, 2020
Złote serce Najmana
Marcin Najman postanowił wykorzystać sytuację i przekazał kurtkę na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. 41-latek chciał w ten sposób wykorzystać zamieszanie, jakie powstało przez „ustawkę” i wesprzeć fundację.
Kurtka, w której siedzę, jak z pewnością wiecie, stała się legendarną kurtką. Postanowiłem to wykorzystać we właściwym celu. Przekazuję ją na licytację, na najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. […] Myślę, że zda egzamin i zostanie wylicytowana za naprawdę fajną kwotę i pomoże tym, którzy potrzebują tego najbardziej – powiedział Najman na swoim kanale na YouTube’ie
Aukcja zakończyła się w poniedziałek, a kurtkę wylicytował nie kto inny, jak Krzysztof Stanowski. W ten sposób dziennikarz wsparł fundację Jurka Owsiaka na ponad 20 tysięcy złotych! Założyciel Weszło nie działał sam. Dziennikarz założył specjalną zbiórkę na portalu zrzutka.pl, gdzie zebrał prawie 20 tysięcy złotych (z czego sam wpłacił 3500zł).
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) January 18, 2021
Kilka dni temu do Marcina Najmana zadzwoniła jedna z członkiń sztabu WOŚP. Kobieta zapytała 41-latka czy ten zechce osobiście przekazać kurtkę zwycięzcy.
Oczywiście, że się zgadzam. Moi drodzy, robię, co mogę i zrobię, co będę mógł, żeby było wszystkim lepiej – powiedział pięściarz