Komiczna wpadka Eduardo Quaresmy w meczu Ligi Mistrzów. To trzeba zobaczyć [WIDEO]

Eduardo Quaresma ze Sportingu zaliczył jedną z bardziej niefortunnych sytuacji w tegorocznej Lidze Mistrzów. W 71. minucie meczu z PSV Eindhoven, gdy miał szansę na wyrównanie, potknął się i upadł w kluczowym momencie, co z pewnością zapewniło jego kolegom z szatni sporo śmiechu.

 

Mecz na remis

Spotkanie PSV Eindhoven ze Sportingiem w fazie grupowej Ligi Mistrzów dostarczyło wielu emocji. Holendrzy prowadzili od 15. minuty po golu Jerdy’ego Schoutena.

PSV kontrolowało sytuację przez większość meczu. Sporting walczył o wyrównanie, a najlepszą okazję miał w 71. minucie. Wówczas Quaresma niespodziewanie znalazł się sam na sam z bramkarzem PSV.

 

Środkowy obrońca świetnie przyjął piłkę i pędził w stronę bramki, ale tuż przed oddaniem strzału… potknął się o własne nogi i przewrócił.

Zanim zdążył się podnieść, bramkarz PSV przejął piłkę, a Quaresma mógł jedynie chwycić się za głowę.

Cała sytuacja wyglądała na tyle komicznie, że zapewne po meczu w szatni padło kilka żartów na ten temat.

Na szczęście dla Portugalczyków, wyrównanie przyszło w 83. minucie. Stało się to za sprawą gola Daniela Bragancy. To pozwoliło Sportingowi wywieźć z Eindhoven cenny punkt.

W kolejnej rundzie Ligi Mistrzów Sporting uda się na mecz wyjazdowy do Austrii. 22 października zmierzy się ze Sturmem Graz.

Z kolei PSV czeka trudne wyzwanie na Parc des Princes, gdzie zagra z Paris Saint-Germain.

Źródło: X, sport.pl

Dodaj komentarz