Mourinho oskarżył sędziego o ustawkę. „Przysłał cię Juventus!” [WIDEO]

Jose Mourinho podczas ostatniego meczu AS Romy z Hellasem Verona (2-2), zobaczył czerwoną kartkę. Portugalczyk pokazywał wymowny gest w stronę sędziego, za co ten wyrzucił go z ławki trenerskiej. Teraz szkoleniowcowi grożą trzy spotkania w zawieszeniu. 

Choć Hellas prowadził z Romą na wyjeździe dwiema bramkami, to w końcówce gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania. Do bramki ekipy z Verony trafiali kolejno Christian Volpato i Edoardo Bove. Napięcie na Stadio Olimpico sięgało już zenitu.

Ustawka?

Emocji nie wytrzymał Jose Mourinho, którego sędzia wyrzucił w końcówce z ławki trenerskiej. Powodem tak drastycznego posunięcia Luci Pairetto był gest, jakiego dopuścił się szkoleniowiec. Kamery nagrały, jak w stronę arbitra pokazał imitowanie rozmowy telefonicznej.

Dodatkowo Mourinho wykrzykiwał, że sędzia prowadzi spotkanie przeciwko jego drużynie. – Przysłali cię tu celowo, przysłał cię Juventus! – kierował do Pairetto.

https://twitter.com/btsportfootball/status/1495109185624760324?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1495109185624760324%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fas-roma-szokujace-slowa-jose-mourinho-do-sedziego-portugalczyk-sugeruje-uklad-w-serie-a%2F183092-n

Warto zaznaczyć, że brat Pairetto, Alberto, pracował przez ostatnie osiem lat w Juventusie. Natomiast ich ojciec, Pierluigi był sędzią, który wyznaczał arbitrów w czasie afery Calciopoli. Dlatego słowa Mourinho mogły podwójnie zaboleć rozjemcę tej rywalizacji.

Wsparcie kibiców

Choć teraz szkoleniowcowi grozi zawieszenie na trzy kolejne spotkania, to jego zachowanie spodobało siłę kibicom Romy. Przed centrum treningowym „Giallorossich” umieszczono transparent z poparciem dla Portugalczyka.

– Nasza wiara, twoja mentalność – masz klucze do tego miasta – napisali fani „Wilków”.

https://twitter.com/Wilku_ASR/status/1495711006634487811?fbclid=IwAR1r2p1MnlFuphCJpYCuIorqvZ3kP46UwJ43n6us6HDP2gMVzaZVCAjIP2I

Hat-trick samobójów w pierwszej połowie. Niewiarygodna sytuacja podczas meczu kobiet [WIDEO]

W Stanach Zjednoczonych odbywa się aktualnie SheBelieves Cup. Podczas jednego z meczów doszło do nieprawdopodobnych scen. Reprezentantka Nowej Zelandii, Meikayla Moore, w spotkaniu przeciwko Stanom Zjednoczonym strzeliła aż trzy samobóje w pierwszej połowie.

SheBelieves Cup to turniej kobiet, rozgrywany corocznie od 2016 roku w USA. W aktualnej edycji poza reprezentacją Stanów Zjednoczonych udział biorą także Islandia, Czechy oraz Nowa Zelandia. Zawodniczka ostatniej z wymienionych drużyn zapamięta te rozgrywki do końca życia.

Hat-trick… samobójów

W niedzielę doszło do spotkania pomiędzy USA i Nową Zelandią. Do przerwy gospodynie prowadziły już 3:0, mimo że oddały zaledwie jeden celny strzał na bramkę rywalek. Jak do tego doszło?

Występująca na co dzień w Liverpoolu Meikayla Moore aż trzy razy skierowała piłkę obok swojej własnej bramkarki. Jej pech rozpoczął się w 5. minucie, kiedy przy próbie wybicia wrzutki, wolejem strzeliła pierwszego samobója.

Kolejne trafienie przyszło kilkadziesiąt sekund później. Tym razem jedna z reprezentantek USA posłała wysokie dośrodkowanie w pole karne Nowozelandek, a Moore po niefortunnej interwencji głową miała na koncie już dwa gole.

Obrończyni „The Reds” dokonała dzieła w 36. minucie meczu. Po raz kolejny podanie we własne pole karne zamieniła na samobója. Kilka chwil później została zmieniona.

Mnóstwo przypadku i sporo szczęścia. Robert Lewandowski z kolejnym golem! [WIDEO]

Robert Lewandowski daje oddech Bayernowi! Bawarczycy do przerwy przegrywali 0-1 ze słabeuszem Bundesligi – Greuther Furth. Dwie minuty po zmianie stron do bramki rywala trafił natomiast nie kto inny, jak kapitan reprezentacji Polski. Dla 33-latka było to 27. trafienie w tym sezonie ligowym.

https://twitter.com/Bau_Nickk/status/1495422935569510405

 

Matka Phila Fodena została uderzona w twarz. Piłkarz wdał się w bójkę [WIDEO]

Nieprzyjemna sytuacja z udziałem Phila Fodena. Piłkarz Manchesteru City wdał się w awanturę podczas gali bokserskiej w AO Arena. 21-latek zareagował, po tym, jak jedna z zamieszanych w wydarzenie osób uderzyła jego matkę. 

Manchester City doznał pierwszej porażki w Premier League od października 2021 roku. Mistrzowie Anglii ulegli wczoraj na własnym boisku Tottenhamowi (3-2). W ostatnim czasie zrobiło się głośno na temat wypadów, jakie urządzają sobie piłkarze „Obywateli”. Internet obiegło kilka nagrań oraz zdjęć, które szybko stały się hitowe.

W obronie matki

Nie inaczej było w tym przypadku. Phil Foden udał się na galę bokserką, która odbywała się na AO Arenie w Manchesterze. Grupa kilkorga mężczyzn zaczepiała zawodnika, krytykując go za gorsze występy.

Na szyderę wobec syna postanowiła zareagować jego matka, Claire. Kobieta w pewnym momencie popchnęła jednego z prowokatorów, po czym otrzymała cios w twarz. Wtedy też do akcji wkroczył sam zainteresowany. Całą sytuację nagrał jeden ze świadków zdarzenia.

https://twitter.com/bbhubbbuh/status/1495188383823536139?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1495188383823536139%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.sport.pl%2Fpilka%2F76508028133461phil-foden-stanal-w-obronie-matki-gwiazdor-man-city-wdal-sie.html

 

Zabójczy comeback Warty Poznań. 3 bramki w 6 minut [WIDEO]

Warta Poznań pokonała Radomiaka Radom 3:1 w meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dzięki wygranej Zieloni oddalili się od strefy spadkowej na 3 punkty.

Znakomite wejście w rundę wiosenną zaliczyła Warta Poznań. Po zimowej przerwie Zieloni rozegrali trzy mecze, z których dwa wygrali i jedno zakończyli remisem – w sumie uzbierali siedem na dziewięć możliwych punktów. Rundę wiosenną rozpoczęli od remisu z Górnikiem Łęczna (1:1), a tydzień później odnieśli niespodziewane zwycięstwo na wyjeździe z Legią Warszawa (1:0). Dziś dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty, pokonując wyżej notowany Radomiak Radom (3:1).

Warta-Radomiak

Faworytem dzisiejszego spotkania Warta Poznań-Radomiak Radom byli goście, którzy zajmują obecnie piątą lokatę w ligowej tabeli. Lepiej w mecz weszli piłkarze Radomiaka, którzy wyszli na prowadzenie w 37. minucie meczu. Strzelcem pierwszego gola został Dawid Abramowicz. Wynikiem 0:1 zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

Powrót

Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. Piłkarze Warty dokonali znakomitego powrotu, strzelając 3 bramki w ciągu 6 minut. Strzelanie w 47. minucie rozpoczął Jan Grzesik, który doprowadził do wyrównania. Prowadzenie Warcie w 51. minucie zapewnił Miguel Luis i ten sam zawodnik dwie minuty później podwyższył prowadzenie na 3:1. Więcej bramek już nie padło i takim wynikiem zakończyło się to starcie.

https://www.youtube.com/watch?v=5Ad-FCPhf4s

https://www.youtube.com/watch?v=V3kEF8VAKnE

Zasługa trenera

Według wielu obserwatorów ostatnie dobre wyniki Warty Poznań to w dużej mierze zasługa trenera Dawida Szulczka. Młody, trzydziestodwuletni szkoleniowiec objął Zielonych w listopadzie ubiegłego roku. Pierwsze zmiany w grze Warty można było dostrzec już po kilku tygodniach. Co ciekawe, gdyby stworzyć tabelę Ekstraklasy od momentu dołączenia Szulczka, Warta zajmowałaby 9. miejsce.

Oto najlepsza akcja w meczu Termaliki z Legią. Kibic był bliski zdobycia czapki reporterki Canal+ [WIDEO]

Sobotni mecz Termaliki z Legią zdecydowanie nie był zbyt atrakcyjny do oglądania. Sytuacje musieli ratować kibice, którzy w przerwie meczu zakradli się do telewizyjnej ścianki. Cel był jeden – zdobyć czapkę reporterki Canal+ Mai Strzelczyk. Jak widać na nagraniu zabrakło paru centymetrów, żeby czapka znalazła nowego właściciela.   

Jeden z najgorszych karnych w karierze Neymara. Ciężko uwierzyć, że oddał taki strzał [WIDEO]

Po pokonaniu Realu Madryt w Lidze Mistrzów PSG wróciło do rozgrywek na krajowym podwórku. Paryżanie po pierwszej połowie meczu z Nantes przegrywali już 0:3. Na samym początku drugiej odsłony spotkania nadzieję w serca fanów klubu ze stolicy wlał Neymar, zmniejszając stratę do rywali. Kilka minut później Brazylijczyk w nieprawdopodobny sposób zmarnował rzut karny.

https://twitter.com/MacMiko69/status/1495148391248109569

 

Niesamowita kontra Piasta Gliwice! Kamil Wilczek zabawił się z obroną [WIDEO]

W sobotnim meczu Ekstraklasy Piast Gliwice prowadzi ze Śląskiem Wrocław 3:1. Po niesamowitej kontrze bramkę do szatni zdobył Kamil Wilczek. 3-krotny reprezentant Polski otrzymał świetne podanie od Damiana Kądziora, zabawił się z defensywą Wojskowych i trafił do siatki rywala.

Quagliarella schodzi na przerwę z dubletem. Bereszyński z asystą [WIDEO]

W sobotnim meczu Serie A Sampdoria prowadzi do przerwy z Empoli 2:0. Bramkarza gości dwukrotnie pokonał Fabio Quagliarella, a przy drugim golu piłkę podawał mu Bartosz Bereszyński.

Bójka w Ligue 1! Po meczu trener gości nie wytrzymał i wyszedł z konferencji [WIDEO]

Pomimo bezbramkowego remisu w spotkaniu Lille z Metz zdecydowanie nie zabrakło emocji. Jednak tym razem najciekawsze sceny rozegrały się poza boiskiem. W samej końcówce spotkania trener Antonetti wdał się w bójkę z koordynatorem Lille Sylvainem Armandem.

Francuski temperament

Samo stracie odbyło się już w doliczonym czasie gry drugiej połowy. Według Antonettiego powodem bójki było to, że Armand „nie okazywał mu szacunku”. Oczywiście sędzia w tej sytuacji nie miał większego wyboru i ukarał wściekłego trenera czerwoną kartką.

Emocjonująca konferencja

Na pomeczowej konferencji także nie zabrakło emocji. Frederic Antonetti po pytaniu jednego z dziennikarzy nie wytrzymał i opuścił konferencje prasową. Komentarz dotyczący bójki uzyskało od niego między innymi Amazon Prime Video:

– Nie szanuję ludzi, którzy nie szanują mnie. Odepchnąłem go ( Sylvaina Armanda) to wszystko, nic złego – zakończył 60-latek.

Rafał Wolski przedryblował wszystkich. Nawet samego siebie [WIDEO]

W pierwszym meczu 22. kolejki Ekstraklasy Zagłębie Lubin pokonało Wisłę Płock 3:1. Całe spotkanie w barwach Nafciarzy rozegrał Rafał Wolski, który w pewnym momencie postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Siedmiokrotny reprezentant Polski zabrał się za dryblowanie, lecz koniec końców stracił piłkę i sfaulował przeciwnika.

https://twitter.com/_kaczorowski/status/1494721791616507913?s=20&t=TucNKOh6HjtAXLpVQyLMqA

Kibic Marsylii nagrał reakcję Milika na zmianę. Wściekły Polak wyżył się na butelce wody [WIDEO]

Arkadiusz Milik schodził z boiska niepocieszony. Kamera jednego z kibiców zarejestrowała zachowanie napastnika reprezentacji Polski. Snajper Olympique Marsylia musiał odreagować decyzję Jorge Sampaoliego kopniakiem w butelkę.

Kluczowy piłkarz OM

Marsylia pokonała Karabach 3:1 w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy. Arkadiusz Milik znacząco przyczynił się do wygranej francuskiego zespołu – zdobył dwie bramki. Jorge Sampaoli zdjął Polaka w drugiej połowie spotkania. Jeden z kibiców zarejestrował gesty niezadowolenia polskiego napastnika.

Wściekły

Arkadiusz Milik opuścił boisko w 68. minucie meczu. Jego miejsce zajął Dimitri Payet. Polak po zejściu z placu gry rozmawiał z Jorge Sampaolim, a następnie wyżył się na butelce wody, co zarejestrowała kamera kibica.

https://twitter.com/garychn_/status/1494423460268974085

Polak notuje ostatnio świetne tygodnie. Napastnik Olympique Marsylii zdobył 12 bramek w ostatnich 11 meczach.

Olympique Marsylia rozpędza się do szatni! Milik w 3 minuty ustrzelił dublet [WIDEO]

W czwartkowym meczu Ligi Konferencji Olympique Marsylia prowadzi do przerwy z Qarabagiem 2:0. Obie bramki zdobył Arkadiusz Milik. Napastnik w 41. minucie pokonał bramkarza rywali dobijając własne uderzenie, a 3 minuty później wykorzystał brak zainteresowania ze strony defensywy przeciwnika.

https://www.youtube.com/watch?v=dQBZxkbSks4