Kamil Glik? TOP! Kto zachwycił w meczu z Hiszpanią? [OCENY]

Reprezentacja Polski zremisowała w swoim drugim meczu na EURO 2020 z Hiszpanią 1:1. Kto był najlepszy, a kto najgorszy w dzisiejszym starciu?

Za nami drugi mecz reprezentacji Polski na EURO 2020. Biało-Czerwoni zremisowali 1:1 z reprezentacją Hiszpanii, dzięki czemu wciąż mają szanse na awans do 1/8 finału ME. Jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył Robert Lewandowski.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polska remisuje z Hiszpanią! Biało-Czerwoni wciąż w walce o awans [REAKCJE]

Oceny po meczu Polska-Hiszpania

Wojciech Szczęsny (ocena – 7,5)

W końcówce spotkania, gdy Hiszpanie napierali na polską bramkę, Wojtek miał niezwykle dużo roboty. Przez większość spotkania był pewny w swoich poczynaniach. Jedynie na minus można zapisać brak porozumienia z Bartkiem Bereszyńskim, kiedy z niezbyt groźnej sytuacji zagotowało się w naszym polu karnym. Przy straconej bramce był bez większych szans.

Jan Bednarek (7,5)

Janek, tak jak i cała linia obrony w dzisiejszym meczu, miał naprawdę dużo roboty i musiał zachować koncentrację przez pełne 90 minut. W pierwszej połowie dopuścił się kilku drobnych błędów, jednak żaden z nich nie zakończył się straconą bramką.

Kamil Glik (8,5)

Po prostu TOP. Jeden z głównych autorów sobotniego sukcesu reprezentacji Polski. Harował jak wół, co było widać na zbliżeniach kamer już po kilkunastu minutach. Pewny, nieustępliwy i walczący o każdą piłkę. Pod koniec spotkania nie bawił się w rozgrywanie piłki i skupiał się po prostu na jej wybijaniu. Można to interpretować dwojako.

Bartosz Bereszyński (6,5)

Najmniej pewny z trójki środkowych obrońców. Bramkę na 1:0 dla Hiszpanów spokojnie można przyznać na jego konto. Wówczas złamał linię spalonego, dzięki czemu Morata mógł zdobyć gola. W drugiej połowie w oczy rzuciło się nieporozumienie z Wojtkiem Szczęsnym, o którym już wspomnieliśmy wcześniej.

Tymoteusz Puchacz (7)

Były już piłkarz Lecha napędzał akcje reprezentacje Polski lewą stroną boiską, lecz niestety wielokrotnie kończyło się to stratą. Przy straconej bramce odpuścił krycie Gerarda Moreno, który zanotował asystę przy bramce Alvaro Moraty.

Jakub Moder (6,5)

Prawdopodobnie nie zagrałby z Hiszpanią, gdyby nie wykluczenie Grzegorza Krychowiaka. Ogromny minus za sprokurowanie rzutu karnego, który ostatecznie nie zakończył się utratą bramki. Występ solidny, choć bez fajerwerków.

Mateusz Klich (6,5)

Już na samym początku pokazał się z dobrej strony, kiedy oddał groźny strzał zza pola karnego. W pierwszej połowie zarobił żółtą kartkę, przez co Paulo Sousa zdjął go w 55. minucie meczu.

Kamil Jóźwiak (7)

Podobnie jak w meczu ze Słowacją – lepszy w grze ofensywie, aniżeli w defensywie. W 54. minucie idealnie dośrodkował na głowę Roberta Lewandowskiego, który doprowadził do remisu.

Piotr Zieliński (7)

Zdecydowanie najmniej widoczny zawodnik naszej reprezentacji. Podobnie jak Klich i Moder dużo walczył w środku pola, jednak nie dał żadnych konkretów pod bramką przeciwnika. Choć to właśnie on zapoczątkowywał większość ataków Polaków. Na początku spotkania mógł wywalczyć rzut karny, jednak gwizdek sędziego milczał.

Karol Świderski (7,5)

W pierwszej połowie miał dwie okazje na zdobycie bramki. Najpierw po dośrodkowaniu Lewandowskiego próbował uderzyć piłkę nogą z powietrza, jednak zakończyło się to niepowodzeniem. Następnie oddał strzał zza pola karnego, jednak tym razem na przeszkodzie stanął słupek.

Robert Lewandowski (8)

Piłka po jego strzale zatrzepotała w siatce bramki Hiszpanów. Gola mógł jednak zdobyć dużo prędzej, jednak nie zdołał wykończyć sytuacji, kiedy piłka po strzale Świderskiego i odbiciu od słupka trafiła pod jego nogi. Przy stanie 1:1 wielokrotnie brał piłkę na siebie i próbował wymuszać faul.

Polska remisuje z Hiszpanią!! Biało-Czerwoni wciąż w walce o awans [REAKCJE]

Reprezentacja Polski zremisowała z Hiszpanią 1:1 w swoim drugim meczu na EURO 2020. Jedyną bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Robert Lewandowski.

Co to był za mecz! Mecz, który przyniósł masę emocji polskim kibicom i zakończył się „happy endem”. Polska musiała odrabiać starty po bramce Alvaro Moraty. Gola na 1:1 strzelił Robert Lewandowski. W drugiej połowie Hiszpanie otrzymali jeszcze rzut karny, jednak nie potrafili go zamienić na gola. Dzięki dzisiejszemu remisowi Polacy wciąż utrzymują się w walce o awans do 1/8 finału ME.

Bramka Moraty

https://twitter.com/J_Krecidlo/status/1406332937294028800

https://twitter.com/RadekP92/status/1406332795899846661?fbclid=IwAR1vqJoy2ctYD8oQCgFImiGuxAx6V9TrtUaHil7LB0PA2U9xJ8-pw-GPP2Y

https://twitter.com/OptaJose/status/1406335065244717058

„W Bayernie by strzelił”

Tuż przed końcem pierwszej połowy piłka po strzale Karola Świderskiego trafiła w słupek. Szansę na dobitkę miał Robert Lewandowski, jednak ten nie potrafił pokonać bramkarza rywali.

https://twitter.com/sport_tvppl/status/1406339667302178823

https://twitter.com/K_Rogolski/status/1406338498144124931

https://twitter.com/SebSt7/status/1406337047913238531

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1406336714629582852

https://twitter.com/D__Stachowiak/status/1406337202431434759

Odczucia po pierwszej połowie

Gol Lewandowskiego

https://twitter.com/bluedogisforme/status/1406348027053461506

 

Reakcje po meczu

https://twitter.com/cwiakala/status/1406354594809188352

https://twitter.com/miss_steak_/status/1406355599114244100

https://twitter.com/cwiakala/status/1406356860677070848

Rekord Kozłowskiego

Poznaliśmy skład reprezentacji Polski na mecz z Hiszpanią. Czy biało-czerwoni sprawią niespodziankę?

Poznaliśmy skład reprezentacji Polski na spotkanie z Hiszpanią. Paulo Sousa od pierwszej minuty postawił na m.in. Tymoteusza Puchacza, Jakuba Modera czy Karola Świderskiego.

Nie mogą przegrać

Już w sobotę 19 czerwca o godzinie 21:00 Polacy zmierzą się z Hiszpanią. Biało-czerwoni przylecieli do Sewilli na mecz o wszystko. W przypadku porażki – podopieczni Paulo Sousy nie będą mieli żadnych szans na wyjście z grupy.

Składy na mecz Hiszpania – Polska

Znamy oficjalnie zestawienie Polaków na mecz z La Roja:

Polska: Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek, Puchacz – Jóźwiak, Moder, Klich, Zieliński – Świderski, Lewandowski

A tak na mecz z biało-czerwonymi wyjdą Hiszpanie:

Hiszpania: Simon – Alba, Torres, Laporte, Llorente – Pedri, Rodri, Koke – Olmo, Morata, Moreno

Paulo Sousa o swojej misji w reprezentacji Polski. „Chcemy zerwać z kulturą gry z przeszłości”

Paulo Sousa udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi El Pais. Selekcjoner reprezentacji Polski opowiedział o swojej misji w kadrze biało-czerwonych.

Portugalczyk objął stery reprezentacji Polski w styczniu 2021 roku, po tym, jak zwolniono krytykowanego Jerzego Brzęczka. Początki wychowanka Benfiki są jednak nie najlepsze.

Kiepski początek

Piłkarze reprezentacji Polski wygrali pod wodzą Paulo Sousy tylko jedno spotkanie – z Andorą (3:0). Oprócz tego trzykrotnie zremisowali (przeciwko Węgrom, Islandczykom i Rosjanom) i dwukrotnie przegrali (z Anglią oraz Słowacją).

Portugalczyk udzielił wywiadu hiszpańskiemu dziennikowi El Pais przed drugą kolejką EURO 2020. Polacy 19 czerwca zmierzą się z La Roja, dla biało-czerwonych to mecz o być, albo nie być na turnieju.

Co chce wdrożyć?

Według Paulo Sousy Polska chce zerwać z kulturą gry z przeszłości. Portugalski szkoleniowiec w rozmowie z El Pais opowiedział o swojej misji w kadrze biało-czerwonych.

– Od pierwszego dnia poczułem różnicę w prowadzeniu klubu i reprezentacji. Jako selekcjoner mogę wybierać spośród najlepszych graczy, ale mam mniej treningów i czasu na przećwiczenie pomysłów, koncepcji i sposobu myślenia – przyznał Paulo Sousa.

– W tym krótkim czasie chcemy zbudować coś zupełnie innego. Chcemy zerwać z kulturą gry z przeszłości. Chcemy być drużyną, która prowadzi grę wiedząc, że będą momenty, kiedy będzie nam trudniej z niektórymi rywalami. Musimy wiedzieć jak ich pokonać poprzez naprzemienne prowadzenie gry i momenty przerwy – uzupełnił.

Źródło: El Pais, Sport.pl

Hiszpański trener przed meczem Hiszpania-Polska: „Stały fragment może dać biało-czerwonym gola”

W sobotnim meczu „o wszystko” Polacy zmierzą się z reprezentacją La Roja. Kibu Vicuna, hiszpański trener, który zna się naszej piłce, udzielił wywiadu dla portalu Meczyki.pl o tym, jak zapatruje się na dzisiejsze spotkanie.

Ostatnia szansa

Sobotni mecz będzie dla reprezentacji Polski ogromnym wyzwaniem. Biało-czerwoni muszą urwać punkty Hiszpanom, jeśli nie chcą w środę grać już tylko o honor. Jeśli nasi kadrowicze zaprezentują się tak, jak w spotkaniu ze Słowacją, może to może być to trudne do osiągnięcia.

ZOBACZ: Luis Enrique uczulił piłkarzy na dwóch Polaków. „Trzeba ich pilnować w szczególny sposób”

Kibu Vicuna, hiszpański szkoleniowiec, spędził w Polsce kilka dobrych lat. 49-latek pracował jako asystent pierwszego trenera m.in. w Lechu Poznań czy Legii Warszawa, a także przez pewien czas prowadził Wisłę Płock. Hiszpan w wywiadzie z Samuelem Szczygielskim zdradził, jak postrzega naszą reprezentację.

– Jako nieoczywisty zespół. Macie naprawdę duże problemy w obronie. Nie mówię o linii defensywnej, tylko o grze defensywnej całego zespołu. Dziwię się, że macie takie problemy ze stałymi fragmentami – zaczął Vicuna.

Za Paulo Sousy tracicie bardzo łatwe bramki ze stałych fragmentów. Nie jest tak, że Islandia czy Rosja zrobią świetne akcje kombinacyjne. Że po golach które tracicie chce się aż przyklasnąć rywalom. Chodzi o proste błędy. Można, a nawet trzeba korzystać lepiej z Bednarka, Glika, Krychowiaka, Lewandowskiego, oni są bardzo dobrzy w grze powietrzu – dodał.

Szczygielski zapytał 49-letniego szkoleniowca również o to czy Hiszpanie obawiają się któregoś z Polaków.

Zieliński, Klich i Lewandowski to najgroźniejsze co ma Polska reprezentacja. Naprawdę klasowi rozgrywający i najlepszy napastnik. Hiszpania nie ma już w środku Busquetsa ustawionego wraz z Iniestą i Xavim. Nie ma już Xabiego Alonso. Polska nie ma lepszych środkowych pomocników od Hiszpanii, ale konkurencyjnych – odpowiedział.

Szczęsny w takim meczu powinien pokazać się z dobrej strony. On dobrze czuje się w meczach, kiedy sporo dzieje się pod jego bramką. W teorii w bramce i w ataku jesteście świetni. Ale idąc pozycja po pozycji od bramki do ataku już nie jesteście świetni. Dzisiejszą nadzieję Polaków można oprzeć na kreatywnych rozgrywających jak Klich i Zieliński i zawsze jest Robert Lewandowski. Ewentualnie na zryw kogoś szybkiego przy kontrataku… Frankowski, Jóźwiak, może Rybus – podkreślił.

Na sam koniec Kibu Vicuna zdradził, jak według niego będzie wyglądać spotkanie Hiszpania-Polska.

Gra w piłkę będzie po stronie Hiszpanii, może nie 70 do 30 procent posiadania, ale jednak znacząca różnica. Polska musi być cierpliwa. Jeśli chce coś ugrać, to musi wykorzystać jedną kontrę albo stały fragment. Bo to nie jest wasz atut, ale akurat przeciwko Hiszpanii stały fragment w ofensywie może dać wam gola – zakończył.

Źródło: meczyki.pl

Hiszpańskie media ostro o reprezentacji Polski: „Nie wytrzymują presji”

W sobotę reprezentacja Polski zmierzy się z Hiszpanią w ramach Mistrzostw Europy 2020. Każdy punkt będzie miał dla biało-czerwonych ogromną wartość – od tego zależy ich dalszy byt na turnieju. Hiszpańskie media wzięły pod lupę naszą kadrę i nie pozostawiły na niej suchej nitki.

Nie powtórzyć blamażu

W poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Słowakom biało-czerwoni pokazali, jak nie powinno się grać w piłkę. Polacy wyglądali na boisku strasznie chaotycznie, nie potrafili skonstruować składnej akcji. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla naszych południowych sąsiadów, a Polacy muszą dać z siebie wszystko, ponieważ porażka z Hiszpanią oznacza dla nich koniec turnieju.

ZOBACZ: W kogo wierzy Paulo Sousa? Przewidywany skład na spotkanie przyciwko Hiszpanom

Co sądzą o nas Hiszpanie?

Głównym tematem w hiszpańskich mediach jest polska defensywa oraz Robert Lewandowski. Niestety nie ma tam wskazówek, jak skutecznie ograć Glika czy jak zatrzymać naszego najlepszego strzelca. Możemy za to przeczytać o tym, że nie radzimy sobie pod presją.

Polska ma świetnych zawodników na poziomie indywidualnym. Wielkie nazwiska, potężne ligi. Lewandowski, Glik, Zieliński czy Szczęsny to świetni zawodnicy. W zespole nie ma jednak równowagi. Istnieje olbrzymia przepaść pomiędzy pierwszymi wyborami oraz ich zastępcami. Wygląda to tak, jak zastępowanie zawodników Barcelony graczami, z całym szacunkiem, z drugiej ligi. Istnieją duże różnica pomiędzy formacjami. Widać to w sytuacjach, w których nie idzie – nie wytrzymują presji – możemy przeczytać w ASie.

Z pewnością zbyt wiele zależy od indywidualności. Jeśli ci gracze nie mają dnia, zespół nie funkcjonuje. Tracą wiele bramek, są słabi w obronie. Popełniają wiele błędów – nawet z wieloma graczami w defensywie, nie czują się z tyłu bezpiecznie. Są mocno krytykowani za wydajność defensywną – zaznaczają dziennikarze Mundo Deportivo.

Hiszpańskie media dużą uwagę przywiązują do Roberta Lewandowskiego, który w klubie prezentuje zupełnie inny poziom, niż w reprezentacji.

Lewandowski w kadrze jest kimś innym, niż w klubach. Choć z 66 golami jest najlepszym strzelcem w historii reprezentacji, tylko dwa z nich padły na wielkich turniejach. Liczby snajpera i kapitana są dalekie od oczekiwanych. W dwunastu meczach rozegranych na MŚ i ME, Lewandowski zdołał strzelić tylko dwa gole: jeden na Euro 2016 z Portugalią, a drugi na Euro 2012 z Grecją. Trzeba zestawić to z aż 35 strzałami na bramkę, a przecież pod względem skuteczności Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników na Starym Kontynencie – zauważyła Marca.

Robert Lewandowski w kadrze to nie to samo, co Robert Lewandowski w Bayernie. To do pewnego stopnia logiczne, bo siła środkowoeuropejskiej drużyny jest mniejsza, niż bawarskiego giganta. Uderza jednak fakt, że Lewy nie jest w stanie zrobić różnicy ze swoim krajem – piszą w hiszpańskim Sporcie.

W kogo wierzy Paulo Sousa? Przewidywany skład na spotkanie przyciwko Hiszpanom

Miejmy nadzieję, że Polacy zrobią wszystko, aby udowodnić, że poniedziałkowe spotkanie było tylko wypadkiem przy pracy. Już w sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Hiszpanią o być albo nie być na Euro 2020.

Dno i 2 metry mułu

To, co reprezentacja Polski zaserwowała w poniedziałek, zostawmy bez komentarza. Poza paroma przebłyskami nasza drużyna nie pokazała nic ciekawego. Świadczy o tym chociażby sam wynik spotkania – Słowacja wygrała 2:1.

W sobotę biało-czerwoni będą mieli szansę, aby się zrehabilitować. Nie chodzi tu już tylko o to, żeby dało się to oglądać, ale także o pozostanie w turnieju. Polacy muszą zdobyć jakiekolwiek punkty, aby przenieść mecz o wszystko na środę.

ZOBACZ: Kompromitacja Polaków w Sankt Petersburgu. Z taką grą daleko nie zajdziemy [REAKCJE]

Kogo zobaczymy na boisku?

Meczyki.pl, Sport.pl i Przegląd Sportowy są zgodne, co do formacji – na Hiszpanię najprawdopodobniej wyjdziemy ustawieniem 3-5-1-1. Za czasów Paulo Sousy na trzech środkowych obrońców i dwóch wahadłowych zagraliśmy w spotkaniu przeciwko Anglikom. Przegraliśmy wtedy na Wembley 1:2.

Wiadomo, że ze składu wypadnie Grzegorz Krychowiak, który w spotkaniu ze Słowacją zobaczył dwie żółte kartki i musiał opuścić boisko. W sobotę najprawdopodobniej zastąpi go Jakub Moder. Kamil Jóźwiak również nie popisał się w poniedziałek. Pomocnik Derby County rozegrał kiepski mecz i zawinił przy pierwszej bramce. Jego miejsce zajmie Tomasz Kędziora.

Szczęsny – Bereszyński, Glik, Bednarek – Kędziora, Moder, Linetty, Klich, Rybus – Zieliński – Lewandowski – taki skład zaproponowały Meczyki.pl oraz Przegląd Sportowy.

Sport.pl wprowadziłby jedną zmianę – na lewym wahadle zamiast Macieja Rybusa miałby pojawić się Tymoteusz Puchacz, który dał dobrą zmianę w poniedziałkowym spotkaniu przeciwko Słowacji. Jak będzie naprawdę? Przekonamy się za kilka godzin, kiedy Paulo Sousa ogłosi oficjalny skład na mecz z Hiszpanią.

Luis Enrique uczulił piłkarzy na dwóch Polaków. „Trzeba ich pilnować w szczególny sposób”

Selekcjoner Hiszpanii, Luis Enrique obawia się dwóch zawodników reprezentacji Polski. Według byłego szkoleniowca FC Barcelony trzeba pilnować ich w szczególny sposób.

Już w sobotę 19 czerwca o 21:00 Polacy zmierzą się z Hiszpanią. Dla biało-czerwonych to mecz o wszystko, jednak czy La Roja ma się czego obawiać?

„To dla Polaków punkty odniesienia”

Luis Enrique opowiedział na konferencji prasowej o dwóch kluczowych postaciach reprezentacji Polski. Były trener FC Barcelony ma nadzieję, że Piotr Zieliński i Robert Lewandowski zostaną odpowiednio zneutralizowani.

– Mówiłem drużynie nie tylko o Lewandowskim, ale też o Piotrze Zielińskim. To dla Polaków punkty odniesienia. Muszą jak najrzadziej być przy piłce, trzeba ich pilnować w szczególny sposób – powiedział Luis Enrique.

Zobacz również: Alvaro Morata o krytyce i Robercie Lewandowskim. „Jest dla mnie wzorem”

Źródło: Meczyki.pl

Alvaro Morata o krytyce i Robercie Lewandowskim. „Jest dla mnie wzorem”

Alvaro Morata pojawił się na konferencji prasowej przed spotkaniem Hiszpanii z Polską. Napastnik Juventusu odpowiedział na krytykę ze strony kibiców i dziennikarzy. Nie zabrakło również wzmianki o Robercie Lewandowskim.

Morata zostaje w składzie

Alvaro Morata często razi fanów swoją nieskutecznością. Mimo to selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Luis Enrique zapowiedział, że cały czas będzie wystawiał napastnika Starej Damy. Kibice woleliby jednak, by na boisku częściej pojawiał się Gerard Moreno. Wspomniany zawodnik otrzymuje o wiele mniej szans od Moraty.

Odpowiedział na krytykę

28-letni napastnik Juventusu odpowiedział na pytania dziennikarzy przed sobotnim spotkaniem Hiszpania – Polska. Snajper La Roja odniósł się do krytyki, jaka na niego spadła po meczu ze Szwecją.

– Zawsze daję z siebie 200 proc. dla reprezentacji. Gram za długo, aby przejmować się tym, co myślą o mnie ludzie. Nie interesuje mnie to, nie mogę być kochany przez wszystkich. Zależy mi na tym, co mówią koledzy. A sam czuję się spektakularnie – powiedział Alvaro Morata.

Lewandowski jest dla niego wzorem

Napastnik Juventusu zapytany o Roberta Lewandowskiego odpowiedział, że jest jego wielkim fanem. Według Moraty „Lewy” jest wzorem dla wielu napastników.

Źródło: WP Sportowe Fakty, Meczyki.pl

Cristiano Ronaldo przekroczył barierę 300 mln obserwujących na instagramie! Duża przewaga nad resztą stawki

W ostatnim czasie Cristiano Ronaldo przekroczył barierę 300 milionów obserwujących na instagramie. Jak Portugalczyk prezentuje się na tle reszty stawki?

Budowanie własnego wizerunku wśród sportowców w dobie internetu jest niezwykle ważne. Wiedzą o tym już nie tylko najlepsi piłkarze na świecie jak Ronaldo, czy Messi, ale również młodzi adepci futbolu, którzy marzą o wejściu na piłkarski olimp.

Kto ma najwięcej obserwujących na instagramie?

Nie tak dawno kolejną barierę w social mediach przebił Cristiano Ronaldo. Portugalczyk jako pierwsza osoba w historii zebrała na swoim profilu na instagramie 300 milionów obserwujących! Z kolei na facebooku Portugalczyka śledzi niespełna 150 milionów.

Obecnie w czołowej „10” osób z największą liczbą obserwujących znajduje się jeszcze jeden piłkarz, którym rzecz jasna jest Leo Messi. Argentyńczyk pod tym względem zajmuje 7. miejsce w zestawieniu, ustępując takim osobom jak m.in. Ariana Grande, czy Dwayne „The Rock” Johnson.

Szczęsny porównał sytuację z mundialu do EURO 2020. „Czujemy dużą różnicę”

Wojciech Szczęsny był gościem w programie Radio Polska Europa na portalu Łączy nas piłka. Bramkarz Juventusu wspomniał sytuację z mistrzostw świata i porównał ją do bieżącego EURO 2020.

Reprezentacja Polski przegrała swoje pierwsze spotkanie w grupie na mistrzostwach Europy. Biało-czerwoni w poniedziałek ulegli Słowakom (1:2). Porażka na inaugurację zdecydowanie postawiła podopiecznych Sousy w trudnej sytuacji.

„Czujemy dużą różnicę”

Kolejnymi rywalami Polaków będą Hiszpanie, z którymi mecz odbędzie się w sobotę 19 czerwca o godzinie 21:00. Wojciech Szczęsny podzielił się swoimi odczuciami na temat tego spotkania podczas rozmowy w programie Radio Polska Europa.

– Czujemy dużą różnicę pomiędzy atmosferą w grupie po pierwszym meczu na mundialu w 2018 r. i wiarą w końcowy sukces, a tym, co jest teraz. Wtedy po pierwszym meczu wszyscy czuli, że się skończyło, że będzie bardzo ciężko. Wiary w sukces nie było w ogóle – powiedział bramkarz reprezentacji Polski.

– Tu przegraliśmy mecz i jest przed nami dużo cięższy pojedynek, ale cały czas jest przekonanie, że jesteśmy tu, by grać o coś, a nie być workiem do bicia jak było na MŚ w Rosji – dodał „Szczena”.

Zobacz również: Bereszyński pozytywnie o atmosferze panującej w reprezentacji Polski. „Gramy do jednej bramki”

Źródło: WP Sportowe Fakty, Łączy nas piłka

Bonus Bet and Collect 50% 25 PLN EURO 2020 w Totolotku

Przyszła pora już na piątą promocję od Totolotka na czas piłkarskich Mistrzostw Europy. W dniach 18-20.06.2021 (piątek-niedziela) Totolotek włącza promocję Bet and Collect na kolejne mecze EURO 2020.

Postaw min. 50 PLN na mecze EURO 2020 rozgrywane 18-20.06.2021, po rozliczeniu kuponu bez względu na wynik otrzymasz bonus 25 PLN.

  • Na kuponie wyłącznie EURO 2020 mecze rozgrywane 18-20.06.21
  • Obrót 1 raz po kursie min. 2.00
  • Bonus ważny 7 dni do wykorzystania na dowolny sport
  • Bonus nie może być wykorzystany na zakłady systemowe
  • Użytkownik może skorzystać jeden raz
  • Kampania dla nowych i obecnych graczy

Szczegóły i regulamin promocji znajdziecie TUTAJ.

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Lewandowski przed meczem z Hiszpanią: „Dla nas będzie to duże wyzwanie, ale nie boimy się”

Na stronie UEFA.com pojawił się wywiad z kapitanem reprezentacji Polski, Robertem Lewandowskim. Polski napastnik skomentował porażkę ze Słowacją oraz opowiedział o nadchodzącym meczu z Hiszpanią.

Bolesna porażka

Reprezentacja Polski fatalnie rozpoczęła EURO 2020. W swoim pierwszym meczu na tym turnieju Polacy przegrali ze Słowakami wynikiem 1:2. Jedyną bramkę dla Biało-Czerwonych zdobył Karol Linetty. Sam Robert Lewandowski zaprezentował się bardzo przeciętnie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krychowiak i Lewandowski najgorsi w meczu ze Słowacją. Kto był najlepszy? [OCENY]

– Mieliśmy kontrolę nad meczem, ale mimo tego straciliśmy pierwszego gola. Po wyrównaniu naprawdę wierzyliśmy, że możemy wygrać. Punktem zwrotnym okazała się czerwona kartka. Ten mecz był dla nas bardzo bolesny. Byliśmy bardzo rozczarowani i źli. Mogliśmy osiągnąć lepszy wynik – skomentował mecz ze Słowacją Robert Lewandowski.

Polska zagra z Hiszpanią

Już w sobotę Polacy rozegrają drugi mecz na tegorocznych mistrzostwach Europy, a ich rywalem będzie reprezentacja Hiszpanii. Jedno przed tym meczem jest pewne – nasi reprezentanci nie będą faworytem tego starcia.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jan Bednarek przed meczem z Hiszpanią. „Zobaczą jak broni polska husaria”

Hiszpania to świetna drużyna ze wspaniałymi piłkarzami. Dla nas będzie to duże wyzwanie, ale nie boimy się. Zdajemy sobie sprawę, że musimy wyjść na boisku z maksymalnym zaangażowaniem. Musimy być zdyscyplinowani i traktować ten mecz, jakby był on naszym ostatnim. Jeśli zagramy jak drużyna, będziemy naprawdę walczyć o każdą piłkę, w każdym pojedynku, możemy mieć szanse – zapowiedział kapitan reprezentacji Polski.

Kibice Parmy z mocnym przekazem do Gianluigiego Buffona. „Dla nas jesteś i zawsze będziesz małym człowiekiem”

Gianluigi Buffon wrócił po 20 latach do Parmy. Kibice spadkowicza nie są z tego powodu zadowoleni. Wywiesili specjalne transparenty, na których napisali słowa skierowane do 43-latka.

Nie wybaczyli mu przenosin do Juventusu

Część fanatyków Parmy nie może wybaczyć Buffonowi jego odejścia do Juventusu z 2001 roku. W związku z tym wywiesili transparent skierowany do doświadczonego bramkarza, który ogłosił przenosiny do byłego klubu jako „Powrót Supermana”.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Gianluigi Buffon (@gianluigibuffon)

Mocne słowa na transparentach

– Wyjechałeś jako najemnik. Nie możesz wrócić jako bohater. Szanuj barwy – napisali na transparencie tifosi Parmy.

– 20 lat temu przysięgałeś, że nigdy nie założysz tej g*wnianej koszulki. 3 tygodnie później podpisałeś z nimi kontrakt. Teraz wracasz do jedynego klubu, z którym wygrałeś coś w Europie. Po tym wszystkim chcemy tylko powiedzieć, że dla nas jesteś i zawsze będziesz małym człowiekiem – dodali.

Parma spadła do Serie B po nieudanym sezonie 2020/2021. Buffon wygrał z tą drużyną trzy trofea. W 1999 roku zdobył Puchar UEFA, Puchar i Superpuchar Włoch. Jego umowa z Parmą będzie obowiązywać do czerwca 2023 roku.

Źródło: Footy Accumulators (Twitter)

Bereszyński pozytywnie o atmosferze panującej w reprezentacji Polski. „Gramy do jednej bramki”

Bartosz Bereszyński był gościem w programie Radio Polska Europa na portalu Łączy nas piłka. Boczny obrońca Sampdorii opowiedział o atmosferze panującej w reprezentacji. Według 28-latka relacje w drużynie są najlepsze od lat.

Pierwszym piłkarzem, który bardzo pozytywnie wypowiedział się na temat atmosfery panującej w drużynie pod wodzą Paulo Sousy był Wojciech Szczęsny. Golkiper Juventusu przyznał wówczas, iż to jego najlepsze zgrupowanie kadry, na jakim był.

„Gramy do jednej bramki”

Podobnego zdania jest Bartosz Bereszyński. Były piłkarz Legii Warszawa opowiedział o atmosferze w reprezentacji podczas podcastu Radio Polska Europa.

– Nigdy nie czułem takiej relacji między nami na boisku i poza nim. To się przejawia tym, że na każdym treningu wsezyscy zasuwają. Gramy do jednej bramki. Nie ma takiej rywalizacji na treningach, że ktoś robi drugiemu na złość, że źle poda piłkę – powiedział Bereszyński.

– To jest fajne, tego nie było. Duże znaczenie na pewno ma zmiana pokoleniowa. Młodzi myślą inaczej. Przyjechali na pierwsze zgrupowanie, a wkomponowali się tak, jakby grali z nami od lat – dodał.

Kiedyś nie było łatwo

„Bereś” podczas rozmowy na portalu Łączy nas piłka przytoczył sytuacje z jego początków kariery. Wychowanek Kolejorza opowiedział o dawnych zwyczajach z szatni.

– Jak w klubie wchodziłem do drużyny, to zbierałem pranie po starszych zawodnikach, zbierałem piłki. Dzisiaj tego nie ma. Młody piłkarz wchodzi do drużyny i jest traktowany jak równy. Nie ma znaczenia, czy ma się 30 lat, czy 17. Nie ma ludzi ważnych i ważniejszych. Gramy do jednej bramki. Jesteśmy drużyną – zakończył.

Źródło: Meczyki.pl, Łączy nas Piłka

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.