We wtorek rozegrano pierwsze ćwierćfinały Ligi Mistrzów. Zawiodła nie tylko taktyka Liverpoolu, ale także technologia VAR oraz sędziowie.
Wina boiska treningowego?
W jednym wtorkowych spotkań Liverpool przegrał z Realem Madryt 1:3. Choć Jurgen Klopp przyznał, że jego zespół zasłużył na porażkę, to nie omieszkał się wspomnieć o postawie sędziego Brycha oraz boisku, na którym grali.
– To dzisiaj było czymś dziwnym, naprawdę trudnym, sytuacja ze stadionem była inna, ale Anfield to przynajmniej prawdziwy stadion i to będzie dla nas dobre. To prawda, że od dawna gramy przy pustych stadionach, ale to jest coś zupełnie innego. To jest boisko treningowe. To tak, jak gdybyśmy my odwiedzili Manchester United i grali na ich boisku treningowym. To coś zupełnie innego od tego, co przeżywaliśmy wcześniej – powiedział 53-letni Niemiec.
Jedną rzecz szkoleniowcowi The Reds trzeba przyznać – co do Felixa Brycha miał trochę racji. Niemiecki arbiter nie użył gwizdka, gdy Sadio Mane wychodził na czystą pozycję oraz nie podyktował karnego, gdy Ozan Kabak faulował Karima Benzemę.
https://twitter.com/MkallaMwambodze/status/1379638746056916995?s=20
Felix Brych nie uznał tego za faul. 🙈 #RMALFC pic.twitter.com/z3iqYK5p4C
— Łukasz Rogowski (@zawodsedzia) April 6, 2021
A w Manchesterze…
W drugim wtorkowym ćwierćfinale Manchester City wygrał z Borussią Dortmund 2:1. Sędzia Ovidiu Hategan z mocnym akcentem wszedł w to spotkanie. Arbiter na początku meczu podyktował abstrakcyjny rzut karny, który został anulowany po obejrzeniu przez niego powtórki.
📸 – The referee gave a penalty to Manchester City but after a VAR check: no foul. pic.twitter.com/4w7EszWqql
— TheEuropeanLad (@TheEuropeanLad) April 6, 2021
Kontrowersyjną sytuacją jest również faul Bellingham na Edersonie. Piłkarz Borussi przechwycił piłkę i skierował ją do bramki, jednak arbiter przerwał grę, zanim futbolówka wtoczyła się do siatki. Przez szybko podjętą decyzję Hategan nie mógł obejrzeć sytuacji na VARze.
How on earth was this disallowed?! Bellingham came nowhere near touching Ederson, and why would the ref even blow his whistle when there was an open goal chance with the supposed foul able to have been checked by VAR afterwards! Appalling decision. pic.twitter.com/ewC7AbeLGX
— Joseph Howes (@JosephHowesLWOF) April 7, 2021
– Jestem przekonany, że odebrałem piłkę zgodnie z przepisami. To frustrujące, że w czasach, gdy mamy dookoła tyle kamer, sędzia gwizdnął przed moim strzałem, odbierając sobie możliwość wideoweryfikacji – powiedział po meczu 17-latek z Borussii Dortmund.
This Ref needs checking! 🤦🏽♂️
— Jadon Sancho (@Sanchooo10) April 6, 2021
Jakby absurdalnych sytuacji było mało, to po meczu jeden z asystentów Ovidiu’ego Hategana poprosił Erlinga Haalanda o autograf.
The linesman is the biggest Erling Haaland fanboy around 😂 https://t.co/a1lm1YQlEr
— ODDSbible (@ODDSbible) April 6, 2021