Jakub Wawrzyniak przeprasza Maximiliana Oyedele. „Zabrakło mi klasy. Puściły lejce”

Jakub Wawrzyniak dość ostro ocenił występ Maximiliana Oyedele przeciwko Portugalii. Na byłego reprezentanta Polski spadła za te słowa spora krytyka. Teraz przeprasza zawodnika Legii i posypuje głowę popiołem. 




Minionej soboty Polska przegrała z Portugalią (1-3) swój trzeci mecz w Lidze Narodów. Blady występ zaliczył w debiucie Maximilian Oyedele. Po piłkarzu Legii przejechała się spora część kibiców, a także ekspertów. W tym gronie znalazł się między innymi Jakub Wawrzyniak. „Nie pamiętam debiutu zawodnika, który przeszedłby tak obojętnie obok meczu” – mówił.

Przeprosiny

Na słowa Wawrzyniaka zareagował między innymi Piotr Zieliński, który bronił kolegi z kadry. Kibice natomiast błyskawicznie wyciągnęli jego debiut przeciwko Emiratom Arabskim, w którym zawinił przy dwóch golach. 41-latek postanowił przeprosić za ostre słowa pod adresem Oyedele.

– Mówiąc wczoraj, że przeszedł obok meczu i był obojętny, troszeczkę zabrakło mi tej klasy, o którą zawsze dbałem. Jako były piłkarz od czterech lat pracuję przy niemalże każdym meczu reprezentacji Polski i wczoraj to był pierwszy raz, kiedy troszeczkę puściły mi lejce – tłumaczył Wawrzyniak. 

– Uważam, że powinienem to ująć w innych słowach, bo to debiutant. Robiłem to samo, też nieraz źle wykonywałem swoje obowiązki, natomiast jako były reprezentant kraju do końca muszę zachowywać się jak reprezentant. Zwłaszcza, że dotyczy to debiutanta i młodego chłopaka – zaznaczył. 




– Max, ja życzę Tobie, żebyś zawsze dobrze grał w reprezentacji, na najwyższym poziomie. A ja żebym się mierzył z tym tekstem do końca swoich dni – podsumował. 

Dodaj komentarz