Choć Grzegorz Krychowiak obecnie wraz z kadrą Polski uczestniczy w Euro 2020, to w tle rozgrywają się rozmowy o jego transferze. Nad ściągnięciem pomocnika zastanawia się jego były klub, a więc Sevilla. Niewykluczone, że po zakończeniu mistrzostw Europy 31-latek wróci do Hiszpanii.
Krychowiak ma za sobą fatalny mecz ze Słowacją (1-2), podobnie jak reszta reprezentacji Polski. Pomijając jednak porażkę piłkarz Lokomotivu zagrał wyjątkowo słabo. Nie dokończył nawet meczu, gdyż w 62. minucie obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, czym znacząco osłabił zespół.
Kolejny mecz fazy grupowej Polacy zagrają w sobotę z Hiszpanią w Sewilli. Dla nas jest to mecz o być, albo nie być, zaś dla Krychowiaka (który obejrzy je z trybun) może być bardzo ciekawe. Niewykluczone bowiem, że za jakiś czas przeprowadzi się tam z Moskwy.
Powrót do Iberii?
W przeszłości 31-latek reprezentował barwy Sevilli FC, w której wyrobił sobie nazwisko na skalę europejską. Stamtąd trafił także do PSG, gdzie jednak jego przygoda nie potoczyła się najlepiej.
Hiszpański portal fichajes.net informuje teraz, że właśnie klub z Sewilli ponownie zainteresował się polskim pomocnikiem. Dziennikarze sugerują, że latem Krychowiak może powrócić do swojego byłego zespołu.
– Polski piłkarz może zostać wytransferowany w trakcie letniego okna – podają dziennikarze.
– Sevilla postanowiła walczyć o jego powrót, bo w pamięci nadal ma pozytywne wspomnienia dotyczące Krychowiaka – dodają.
31-latek grał dla Sevilli w latach 2014-16. Właśnie w hiszpańskim klubie świętował największe sukcesy. Dwa razy z rzędu sięgał z nią przecież po Ligę Europy. W sumie w jej barwach rozegrał 90 meczów, strzelając pięć goli oraz notując sześć asyst.