Kibice Chelsea skierowali ostatnio gorzkie słowa w kierunku piłkarzy, którzy zasilili klub zimą. Graham Potter przestrzegł swoich podopiecznych, aby przyzwyczaili się do takich obelg.
„The Blues” zremisowali w piątek z Fulham (0-0). Wynik był rozczarowaniem, tym bardziej że Chelsea dokonała zimą wielu transferów. Kibice liczyli, że wzmocnienia pozwolą wrócić drużynie na właściwe tory.
„Strata pieniędzy”
Po remisie sympatycy nie kryli swojego niezadowolenia z postawy zawodników. Z trybun niosło się gromkie „Co za strata pieniędzy”. Do sytuacji odniósł się Graham Pottera. Szkoleniowiec przyznał, że ostrzegł przed takim zachowaniem swoich piłkarzy.
– To dotyczy całej drużyny. To normalne, ponieważ wydaliśmy pieniądze, jakie wydaliśmy i powiedziałem moim piłkarzom, że nie znikną rywalom z radarów. Cały świat futbolu będzie śpiewał tę piosenkę – mówił Potter.
Na Stamford Bridge zimą trafili między innymi Enzo Fernandez (105 mln euro) czy Mychajło Mudryk (88 mln). Chelsea była najbardziej aktywną drużyną zimowego okna i wydali ogólnie najwięcej pieniędzy w tym czasie.