W lipcu tego roku Gabriel Jesus został zaprezentowany jako nowy piłkarz Arsenalu. Brazylijczyk mógł jednak trafić do Realu Madryt. Do transferu nie doszło ze względu na pewne przepisy i limity.
Po ponad 5 latach Gabriel Jesus pożegnał się z Manchesterem City. Brazylijski napastnik zamienił The Citizens na Arsenal. Kanonierzy zapłacili za 25-latka nieco ponad 50 milionów euro.
FC Barcelona ma problem. Frenkie de Jong nie chce ani odejść, ani obniżyć pensji [CZYTAJ]
Znakomity początek Jesusa
Gabriel Jesus z miejsca stał się gwiazdą swojego nowego zespołu. Znakomitą dyspozycję w meczach towarzyskich przełożył na pierwsze oficjalne mecze nowego sezonu. W trzech pierwszych meczach Premier League w sezonie 2022/2023 strzelił dwie bramki i zanotował trzy asysty.
Zainteresowanie Realu
Jak się jednak okazuje, Gabriel Jesus mógł trafić do innego zespołu. Fabrizio Romano poinformował, że brazylijskiego napastnika w swoim zespole bardzo chciał mieć Carlo Ancelotti. Na drodze do realizacji transferu stanęły jednak limity odnoszące się do maksymalnej liczby piłkarzy spoza Unii Europejskiej.
– Real Madryt chciał Gabriela Jesusa. Carlo Ancelotti powiedział zarządowi, że to jest idealny piłkarz dla nich – przekazał Fabrizio Romano.
– To był koniec maja, kiedy Real stracił szansę na pozyskanie Kyliana Mbappe. Transfer Gabriela był jednak niemożliwy do wykonania ze względu na limit piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Z tego powodu nie mieli oni nigdy szans na złożenie propozycji, mimo że go chcieli – dodał.