Kibice Jagiellonii obecni w Amsterdamie. Liczna grupa Polaków na holenderskich ulicach [WIDEO]

Już dziś o godzinie 20:00 rozpocznie się mecz Ajax-Jagiellonia w ramach europejskich pucharów. Do Holandii udała się pokaźna grupa kibiców Jagi. W sieci pojawiły się z nagra z ich udziałem.




Przed nami ostatnie mecze w kwalifikacjach europejskich pucharów. Dziś swoje mecze rozegrają 3 polskie kluby. Jagiellonia zmierzy się na wyjeździe z Ajaxem Amsterdam, Wisła Kraków zagra na wyjeździe z Cercle Brugge, a Legia Warszawa spotka się na wyjeździe z kosowską Dritą. Wszystkie mecze rozpoczną się o godzinie 20:00.

Legia i Wisła rywalizują w kwalifikacjach Ligi Konferencji. Jagiellonia z kolei gra dziś w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. Pierwsze starcie z Ajaxem Jaga boleśnie przegrała wynikiem 1:4. Jeśli mistrzowie Polskie nie zdołają odrobić strat, to zagrają jesienią w fazie ligowej Ligi Konferencji.

Na wyjazdowy mecz z Ajaxem udała się liczna grupa kibiców Jagiellonii. W sieci pojawiło się dużo filmów z kroczącymi ulicami Amsterdamu kibicami Jagi. Na jednym z nich widać, jak Polacy niszczą tamtejszą infrastrukturę.




Cristiano Ronaldo zostanie uhonorowany za wyjątkowy wkład w Ligę Mistrzów

Podczas losowania pierwszej fazy Ligi Mistrzów UEFA na sezon 2024/25, Cristiano Ronaldo zostanie uhonorowany przez prezydenta Europejskiej Unii Piłkarskiej za swoje wybitne osiągnięcia i wkład w rozwój tych rozgrywek.

 

Cristiano Ronaldo wyróżniony przez UEFA

Podczas czwartkowej ceremonii w Monako odbędzie się losowanie fazy ligowej Champions League.

UEFA przyzna też specjalną nagrodę Cristiano Ronaldo za „niezwykły wkład w rozwój najbardziej prestiżowych piłkarskich rozgrywek na świecie”.

Wyróżnienie to zostanie wręczone przez prezydenta organizacji. Cristiano Ronaldo to osoba, która na stałe wpisała się w historię Ligi Mistrzów. Przedstawiciel czterech klubów (Sportingu Lizbona, Manchesteru United, Realu Madryt i Juventusu Turyn) rozegrał 18 sezonów w tych elitarnych rozgrywkach.

 

W ciągu 183 meczów strzelił aż 140 goli, co czyni go najlepszym strzelcem w historii Ligi Mistrzów. Wyprzedza on o 11 bramek Leo Messiego oraz o 46 bramek Roberta Lewandowskiego.

Osiągnięcia Ronaldo w Lidze Mistrzów to nie tylko liczby, ale także wyjątkowe momenty i niezapomniane bramki. Portugalczyk aż siedmiokrotnie zdobywał tytuł króla strzelców tych rozgrywek.

Kompletny brak wyczucia w studiu CANAL+ Sport. Słowa eksperta spotkały się ze sporą krytyką [WIDEO]

Michael Ameyaw był gościem ostatniego programu „Liga+ Extra” w CANAL+ Sport, gdzie poruszono temat jego kandydatury do gry w reprezentacji Polski. Dyskusja, która miała skoncentrować się na jego sportowych osiągnięciach, przybrała jednak nieoczekiwany obrót.

 

Ameyaw w ogniu pytań

Ameyaw zmaga się z rasistowskimi komentarzami w internecie, które dotyczą jego pochodzenia i koloru skóry. Piłkarz, urodzony w Polsce, stanowczo odpowiedział na te zarzuty podczas programu.

 

– Może nie zdają sobie sprawy, że urodziłem się w Polsce, moja mama jest Polką, mój ojciec mieszka w Polsce od ponad trzydziestu lat i również ma polskie obywatelstwo. Wydaje mi się, że kolor skóry nie powinien determinować tego, czy można nazwać kogoś Polakiem, czy nie – mówił Ameyaw.

Mimo powagi tematu, atmosfera w studiu szybko zmieniła się na bardziej frywolną, co doprowadziło do nieodpowiednich komentarzy. Marcin Baszczyński, odnosząc się do wyglądu piłkarza, powiedział: „Na Śląsku jesteś, wyglądasz jak górnik”. To z kolei spotkało się z krytyką wśród widzów.

Innym nietypowym momentem był wątek poruszony przez Tomasza Wieszczyckiego, który zadał Ameyawowi pytanie o datę bitwy pod Grunwaldem.

Była to reakcja na wcześniejszą wypowiedź piłkarza, w której podkreślił, że ma dobrą wiedzę historyczną i byłby w stanie pokonać hejterów na tym polu.

Źródło: X, Canal+ Sport

Marokańczycy spełniają swoje obietnice. Projekt stadionu na mundial robi wrażenie [WIDEO]

Maroko szykuje się na organizację Mistrzostw Świata 2030. W ramach tego turnieju kraj zamierza zrealizować ambitny projekt budowy największego stadionu piłkarskiego na świecie. Grand Stade Hassan II ma pomieścić aż 115 tys. widzów, co uczyni go największym stadionem piłkarskim na świecie.

 

Szykują wielki projekt

Grand Stade Hassan II powstaje w mieście El Mansouria, a jego budowa rozpoczęła się już kilka miesięcy temu. Prace mają zakończyć się w 2028 roku, co oznacza, że obiekt będzie gotowy na dwa lata przed rozpoczęciem mundialu.

Według informacji podanych przez The Sun, firma architektoniczna Populous zaprojektuje stadion, stawiając na unikalny projekt nawiązujący do marokańskiej kultury.

 

Stadion nie będzie przypominał typowych obiektów sportowych. Jego dach ma nawiązywać do kształtu tradycyjnego marokańskiego namiotu, a otoczenie stadionu ma być bogate w zieleń, co ma wkomponować obiekt w lokalny krajobraz.

Całkowity koszt budowy stadionu szacowany jest na 400 milionów funtów. Po ukończeniu, Grand Stade Hassan II będzie nie tylko największym stadionem piłkarskim na świecie, ale także drugim co do wielkości stadionem sportowym na świecie, biorąc pod uwagę wszystkie dyscypliny.

Na pierwszym miejscu pozostanie Bristol Motor Speedway w stanie Tennessee, gdzie odbywają się wyścigi NASCAR.

Źródło: The Sun

Kuzyn papieża Franciszka z nowym klubem. Zagra w Serie D

Felipe Bergoglio, kuzyn papieża Franciszka postanowił zmienić klub i w nadchodzącym sezonie zagra na czwartym poziomie rozgrywkowym we Włoszech.

Kuzyn papieża zmienił otoczenie

20-letni zawodnik, który w 2023 roku przybył do Włoch, aby rozpocząć swoją piłkarską karierę w Europie, początkowo trafił do zespołu z Misano Adriatico. Jego przygoda z tym klubem okazała się jednak krótka.

 

Na początku nowego sezonu Bergoglio podjął decyzję o przenosinach do Sportingu Club Trestina. Zmiana otoczenia to dla młodego zawodnika szansa na dalszy rozwój i zdobycie doświadczenia na włoskich boiskach.

 

Wraz z przybyciem do nowego klubu, media i kibice zaczęli interesować się rodzinnymi powiązaniami Felipe Bergoglio, który jest kuzynem papieża Franciszka. Piłkarz przyznał, że noszenie takiego nazwiska to dla niego zaszczyt.

– Jestem we Włoszech ponad rok i się do tego przyzwyczaiłem. Czasem się z tego śmiejemy. Ale mieć nazwisko Bergoglio to zaszczyt – powiedział zawodnik Sportingu Club Trestina.

Ze względu na swoje rodzinne powiązania, Felipe Bergoglio często spotyka się z nietypowymi prośbami od swoich kolegów z drużyny.

– Moi koledzy z drużyny często proszą mnie o błogosławieństwo przed meczem – dodał z uśmiechem piłkarz.

Felipe Bergoglio podkreślił, że choć jest spokrewniony z papieżem za sprawą swojego dziadka, to nie miał jeszcze okazji osobiście poznać duchownego, który również jest wielkim miłośnikiem piłki nożnej.

Źródło: Sporting Club Trestina, meczyki.pl

Cristiano Ronaldo otworzył kanał na YouTube! Ogromny sukces Portugalczyka

Cristiano Ronaldo stworzył swój kanał w serwisie YouTube. Jak się okazało, decyzja Portugalczyka okazała się jak najbardziej trafna.




W środowe popołudnie Cristiano Ronaldo poinformował o swojej nowej działalności. Jak się dowiedzieliśmy, Portugalczyk postanowił założyć konto w na YouTube. Do tej pory na kanale pojawiło się 11 zwykłych filmów i 7 tzw. shortsów. Dodane do tej pory materiały są krótkimi filmikami. Ciężko na ten moment stwierdzić, w którą stronę pójdzie content na kanale portugalskiej legendy futbolu.

Przy okazji założenia kanału CR7 pobił pewien niemały rekord. Nigdy wcześniej nikt nie zdobył miliona subskrypcji w krótszym odstępnie czasu – Portugalczykowi zajęło to zaledwie ok. 1,5 godziny. Po trzech godzinach licznik subskrypcji przebił barierę 3 milionów. Na godzinę 22:00, po niemal 7 godzinach, jest to już ponad 6 milionów subskrypcji.





fot. UR · Cristiano (YouTube)

Skandaliczne komentarze w stronę Michaela Ameyawa. „Przecież to nie jest Polak”

W środę pojawiła się informacja o możliwym powołaniu do reprezentacji Polski Michaela Ameyawa. Niestety, pod tym tematem pojawiło się kilka obrzydliwych komentarzy w kierunki piłkarza Piasta Gliwice.




Już we wrześniu do gry wróci reprezentacja Polski. Selekcjoner Michał Probierz z pewnością będzie chciał przetestować nowych zawodników. „Interia” poinformowała w środę, iż powołanie do seniorskiej drużyny narodowej ma otrzymać Michael Ameyaw z Piasta Gliwice. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Odnośnie powyższego tematu w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy. Niestety, część z nich jest haniebna. Kilku użytkowników Twittera podało w wątpliwość związek Ameyawa z Polską. Przypomnijmy, że 23-latek całe życie spędził w Polsce. Urodził się w 2000 roku w Łodzi. Jego ojciec jest Ghańczykiem, jednak trafił do naszego kraju już w latach 90-tych.

Idiotyczne komentarze to jednak – całe szczęście – zdecydowana mniejszość. Poniżej przykładowe wpisy na Twitterze. Pominęliśmy te najbardziej niecenzuralne, które ciężko zacytować.




Mateusz Bogusz może zmienić otoczenie. Czołowy klub ligi europejskiej widzi go u siebie

Według doniesień Tomasza Włodarczyka, Mateusz Bogusz może zmienić otoczenie. Dziennikarz portalu „Meczyki.pl” uważa, że zawodnik rozmawia z Celtikiem Glasgow.

Zastopowany rozwój i zmiana otoczenia

Mateusz Bogusz swego czasu musiał zmierzyć się zerwanymi więzadłami krzyżowymi w kolanie. Kiedy jego kariera nabierała rozpędu, uraz ten zmusił go do przerwy. Polak musiał odłożyć na później marzenia o grze w Premier League czy La Liga.

 

W tym trudnym czasie Bogusz zdecydował się na zmianę kierunku swojej kariery. Polak przeniósł się do amerykańskiej Major League Soccer (MLS).

Przenosiny do Los Angeles FC okazały się strzałem w dziesiątkę. W marcu 2023 roku Bogusz zamienił angielskie Leeds United na Los Angeles FC za milion euro.

Odbudował się w Ameryce

Na amerykańskich boiskach Polak odnalazł swoje miejsce. Choć jego ogólne statystyki w Stanach Zjednoczonych mogą nie rzucać na kolana – 20 goli i 14 asyst w 74 spotkaniach – to w obecnym sezonie Bogusz zdecydowanie pokazuje swój potencjał.

W trwającym sezonie MLS Bogusz zanotował 16 bramek i 6 asyst w 32 występach, co zwróciło uwagę europejskich klubów.

Czas na kolejne przenosiny?

Według Tomasza Włodarczyka z portalu „Meczyki.pl”, Celtic Glasgow jest poważnie zainteresowany pozyskaniem polskiego pomocnika. Obecnie trwają rozmowy na temat warunków transferu oraz indywidualnego kontraktu dla zawodnika.

Transfer do Celticu Glasgow może być dla Bogusza kolejnym krokiem w jego karierze, który otworzy przed nim nowe możliwości, także w kontekście reprezentacji Polski.

 

Jeśli transakcja dojdzie do skutku, Bogusz może zyskać szansę na regularne występy w europejskich pucharach oraz powrót do europejskiej piłki na najwyższym poziomie.

Ze Szkocji również będzie miał najprawdopodobniej większą szansę, aby znów spróbować przenieść się do ligi angielskiej.

Źródło: Meczyki.pl

Derby Przemyśla odwołane przez… kibiców? Kuriozalne doniesienia z Podkarpacia

Niecodzienne i niepokojące wydarzenia rozegrały się w Przemyślu, gdzie miały odbyć się długo oczekiwane derby pomiędzy Czuwajem a Polonią. Mecz, który miał przyciągnąć uwagę całego miasta, został storpedowany przez… kibiców Polonii. Według lokalnych mediów to właśnie oni mieli zabronić swoim zawodnikom wzięcia udziału w spotkaniu, co doprowadziło do jego odwołania.

Kibice wymusili brak stawienia się na derbach?

Rywalizacja między Czuwajem a Polonią Przemyśl ma głębokie korzenie. Sięgają lat 30. XX wieku. Przez dziesięciolecia oba kluby toczyły zacięte boje.

 

Po wielu latach przerwy 18 sierpnia 2024 roku miały wreszcie odbyć się długo wyczekiwane derby na poziomie klasy okręgowej.

Do zaplanowanego spotkania jednak nie doszło. Zawodnicy Polonii Przemyśl nie pojawili się na stadionie rywali, co wzbudziło spore zaskoczenie.

Według informacji podanych przez lokalne media, powodem absencji zawodników był zakaz udziału w meczu nałożony przez ich własnych kibiców.

Portal podkarpacielive.pl sugeruje, że sytuacja była wynikiem decyzji organizatorów, którzy odmówili fanom Polonii wstępu na stadion Czuwaju z powodu niespełnienia norm bezpieczeństwa.

 

W odpowiedzi na te wydarzenia, Polonia Przemyśl wydała oświadczenie, w którym zaznaczyła, że absencja zespołu była wynikiem „przyczyn niezależnych od zarządu i zawodników”.

Klub zapewnił również, że dołoży wszelkich starań, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.

Zamieszanie wokół niedoszłych derbów prawdopodobnie nie umknie uwadze Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej. Według doniesień podkarpacielive.pl, możliwym scenariuszem jest przyznanie walkoweru Czuwajowi oraz nałożenie na Polonię grzywny w wysokości około 1100 złotych.

Na chwilę obecną Czuwaj i Polonia zajmują odpowiednio 9. i 11. miejsce w tabeli grupy Jarosław, a decyzja o walkowerze może znacząco wpłynąć na pozycję gospodarzy.

Źródło: podkarpacielive.pl

Co z przyszłością Szczęsnego? Juve może zerwać kontrakt

Wciąż nie wiadomo, jak potoczą się losy Wojciecha Szczęsnego w Juventusie. Według doniesień włoskiego portalu juvelive.it klub rozważa rozwiązanie kontraktu z Polakiem.

 

Co dalej ze Szczęsnym?

Szczęsny do niedawna był kluczowym punktem w składzie Juventusu. Polak jest obecnie jednym z najlepiej zarabiających zawodników w klubie. Jego roczne wynagrodzenie wynosi od 6 do 6,5 miliona euro.

W kontekście jednego roku pozostałego do końca kontraktu, Juventus może zdecydować się na jego przedwczesne rozwiązanie, aby zwolnić środki finansowe na inne transfery. Takie doniesienia przedstawił portal juvelive.it.

 

Gdzie teraz?

Polski bramkarz już wcześniej był łączony z przenosinami do Arabii Saudyjskiej. Ostatnio pojawiły się również spekulacje o jego możliwym transferze do Como lub Monzy.

Adriano Galliani chce sprowadzić Szczęsnego na miejsce Michele Di Gregorio. Czas gra jednak na niekorzyść Polaka, ponieważ wciąż pozostaje bez treningów z zespołem. Nowy szkoleniowiec klubu, Thiago Motta nie widzi reprezentanta Biało-Czerwonych w swoim planie na nadchodzący sezon.

Komisja Ligi ukarała Cracovię i Widzew. Wszystko przez gonitwę na dachu stadionu

Podczas trzeciej kolejki PKO BP Ekstraklasy doszło do sporego zamieszania i wielu emocji. Widzew Łódź i Cracovia zostały ukarane za wybryki swoich kibiców.

Kary dla obu klubów

W trakcie meczu, który zakończył się wynikiem 3:1 dla Widzewa, doszło do niecodziennych incydentów.

 

Kibice obu drużyn weszli na dach stadionu. Fani Widzewa pojawili się tam, aby rozwiesić flagę, natomiast sympatycy Cracovii próbowali ją usunąć.

Zajścia te doprowadziły do przerwania meczu na około 12 minut.

W odpowiedzi na te wydarzenia Komisja Ligi Ekstraklasy S.A. podjęła decyzję o ukaraniu obu klubów.

Według rzecznika prasowego Widzewa, Marcina Tarocińskiego, klub został obciążony karą finansową w wysokości 50 tysięcy złotych oraz dwoma zakazami wyjazdowymi na mecze z Cracovią.

Dodatkowo, zorganizowane grupy kibiców Widzewa nie będą mogły uczestniczyć w pięciu kolejnych wyjazdach ligowych.

 

Podobne konsekwencje spotkały Cracovię. Jak poinformowała Marzena Młynarczyk-Warwas, rzeczniczka prasowa klubu, Cracovia musi zapłacić 50 tysięcy złotych kary.

Nałożono również zakaz udziału zorganizowanych grup kibiców w pięciu następnych meczach wyjazdowych, a także dwukrotny zakaz wyjazdowy na spotkania z Widzewem Łódź.

W najbliższych rozgrywkach Cracovia zmierzy się na wyjeździe z Koroną, podczas gdy Widzew zagra ze Śląskiem Wrocław.

Cracovia wydała komunikat ws. wczorajszej awantury na stadionie. „Ubolewamy”

Cracovia ustosunkowała się do wydarzeń mających miejsce we wczorajszym meczu z Widzewem Łódź. Do końca sezonu został wyłączony sektor gości. – Ubolewamy nad tym, że doszło do naruszenia porządku publicznego – czytamy.




Wczorajszego wieczoru Cracovia podejmowała na własnym stadionie Widzew Łódź. Było to spotkanie drużyn niepokonanych po dwóch kolejkach. Zwycięsko z tego starcia wyszli goście. Widzewiacy wygrali 3:1.

W trakcie wczorajszego spotkania miała miejsce awantura na trybunach. Doszło nawet do tego, że kibice obu drużyn znaleźli się na dachu stadionu. Spotkanie musiało zostać przerwane. Więcej o tym zamieszaniu pisaliśmy TUTAJ.

Cracovia zdążyła już wydać komunikat odnośnie wydarzeń wokół poniedziałkowego meczu. Klub twierdzi, że zachował wszystkie normy bezpieczeństwa. Jak czytamy, wyłączony z użytku do końca sezonu został sektor gości.

„W związku z zaistniałą sytuacją podczas meczu pomiędzy Cracovią a Widzewem Łódź ubolewamy nad tym, że doszło do naruszenia porządku publicznego. Klub dopełnił wszelkich obowiązków zabezpieczenia imprezy masowej, wzmacniając ochronę oraz stosując dodatkowe zabezpieczenia w infrastrukturze stadionowej. Jednocześnie informujemy, że nie było osób poszkodowanych. Aktualnie szacujemy zniszczenia na sektorze gości. Na podstawie wstępnych oględzin, sektor zostanie wyłączony z użytku do końca sezonu.”




Stanowski wkręcił pół internetu! Nagrał odpowiedź na film Stonogi [WIDEO]

Krzysztof Stanowski odpowiedział na materiały opublikowane przez Zbigniewa Stonogę. Jak można wywnioskować z najnowszego nagrania Stanowskiego, wszystko było zaplanowaną przez niego akcją.




W poniedziałek Zbigniew Stonoga opublikował w swoich mediach społecznościowych materiały, które miały oczernić Krzysztofa Stanowskiego. Opublikowane nagrania miały pochodzić ze spotkania redakcji „Kanału Zero”. Na filmie Krzysztof Stanowski kilkukrotnie powtarza, by nie poruszać kilku pewnych tematów politycznych. Wszystko odbiło się ogromnym echem w polskim internecie.

Po kilku godzinach internauci dostrzegli, że na materiale wideo nie zgadza się kilka faktów. A mianowicie rozjeżdżały się daty poszczególnych wydarzeń, o których mowa w filmie. To było powodem, dla którego wiele osób zaczęło sądzić, że wszystko jest ukartowane przez Krzysztofa Stanowskiego.




We wtorkowy poranek Stanowski wrzucił na swojego Twittera krótki film. Dziennikarz w ironiczny sposób odniósł się do nagrania Stonogi. Na dzisiejszym filmie Stanowski mówi o tym, iż Stonoga obiecał niebieskie Lamborghini komuś, kto doniesienie na Stanowskiego. Po chwili Stanowski… odjeżdża niebieskim Lamborghini, a nagranie się kończy.

Bezprecedensowa sytuacja w meczu Cracovia-Widzew. Po dachu stadionu gonili się kibice [WIDEO]

To co wydarzyło się dziś na stadionie Cracovii, z pewnością zostanie zapamiętane przez kibiców Ekstraklasy na bardzo długo. Spotkanie musiało zostać przerwane po tym, jak kibice obu drużyn wykonali kilka nietypowych ruchów jak m.in. wejście na dach stadionu.




Trzecią kolejkę Ekstraklasy zakończyło starcie Cracovii z Widzewem Łódź. Zwycięsko z tego starcia wyszli goście, którzy wygrali wynikiem 3:1. To co jednak odbiło się największym echem wokół tego spotkania, to zdecydowanie zachowanie kibiców obu drużyn. Śmiało można je nazwać „nietypowym”.

Spotkanie Cracovii z Widzewem musiało zostać przerwane na kilka chwil. Wszystko za sprawą zachowania kibiców. W pewnym momencie kibice Widzewa wdrapali się na dach stadionu Cracovii. Zamienili napis widniejący na stadionie z „Cracovia Pany!” na „Widzew Pany!”. W międzyczasie odpalona została pirotechnika. Według osób obecnych na wydarzeniu za kibicami Widzewa natychmiast ruszyli przedstawiciele Cracovii.




Czytając relacje kibiców na Twitterze można dowiedzieć się, że napis zawieszony przez kibiców Widzewa szybko został ściągnięty.