Krzysztof Piątek był bliski strzelenia pięknej bramki, ostatecznie musi zadowolić się tylko asystą.
nice run by piatek and the tap in by lukebakio #BSCB04 pic.twitter.com/YBlfE3yJls
— . (@ftbllhighlights) June 20, 2020
nice run by piatek and the tap in by lukebakio #BSCB04 pic.twitter.com/YBlfE3yJls
— . (@ftbllhighlights) June 20, 2020
Kilka dni temu po internecie krążyła informacja, że Gytkjaer lada dzień podpisze kontrakt z Legią Warszawa. Jest to mało prawdopodobne, tak samo, jak pozostanie na dłużej w Lechu. Wszystko kręci się wokół jednego – pieniędzy.
Dostałem właśnie zdjęcie od znajomego z ministerstwa – Gytkjaer jest dzisiaj w Warszawie, to chyba wiele wyjaśnia… pic.twitter.com/dBb7WqhMIP
— Damian Smyk (@D_Smyk) June 16, 2020
Według WP Sportowe Fakty Duńczyk zarabia obecnie 30 tysięcy euro, co po dodaniu wszystkich dodatków daje około 150 tysięcy złotych. Obecnie Gytkjaer chciałby ponad dwukrotnej podwyżki, co dawałoby prawie milion euro rocznie. Dodatkowo trzeba się liczyć z premią za podpis, która wynosiła milion euro, gdy Duńczyk dołączał do Kolejorza. Obecnie Lech nie jest w stanie wyłożyć takich pieniędzy.
Robimy zbiórkę w sztabie, więc mam nadzieję, że przekonamy Chrisa do pozostania – odparł żartem trener Lecha – Chris widzi w jakim jest klubie, jak gramy pod niego. Dajemy mu sporo do myślenia. Oczywiście to on musi podjąć decyzję – dodał już na poważnie
Karol Niemczycki, bo o nim mowa, w 28. minucie spotkania stracił równowagę i padł na ziemię tuż przed polem karnym. Na domiar złego, w tym samym czasie jego kolega z drużyny posłał do niego piłkę, a młody bramkarz upadając, odruchowo złapał ją w ręce.
Tak właściwie mamy 2 błędy w jednej akcji. Po pierwsze, dotknął piłki, którą otrzymał od kolegi z zespołu. A po drugie, złapał ją poza polem karnym. Jaka była decyzja sędziego? Rzut wolny dla Podbeskidzia iii… to tyle! Obyło się bez choćby żółtej kartki.
Piatek qui ouvre le score pour Le Herta Berlin pic.twitter.com/eKcJI7Soh2
— Footballsecondes (@Footballsecond1) June 13, 2020
Wojtek pomimo tego, że podczas turnieju miał zaledwie 22 lata, to już wtedy był uznawany za pewny punkt drużyny. Zarówno przed, jak i krótko po turnieju nie miał on zbyt wymagających konkurentów na pozycji bramkarza. Przypomnijmy, że pozostałymi bramkarzami podczas EURO 2012 byli Przemysław Tytoń i Grzegorz Sandomierski. Tak więc wygranie rywalizacji nie było czymś nadzwyczajnym. Historię o czerwonej kartce w meczu otwarcia zna chyba każdy, więc nie na tym zakończymy kwestię samego turnieju. 3 lata później, bo już w 2015 przeniósł się do AS Romy, która była trampoliną do drużyny Juventusu. Po pierwszym sezonie, który był przetarciem dla Polaka, Wojtek wskoczył do wyjściowego składu Starej Damy. Wojtek ma przed sobą jeszcze wiele lat gry i raczej się nie zanosi, by ktoś wypchnął go ze składu Juve. A jak wiemy, z klubem z Turynu może walczyć o najwyższe cele.
asdadsad
dasdsa
dsadsa
asdsdadsa
WELCOME TO ARKA GDYNIA | KAMIL GLIK | BEST SKILLS AND GOALS | HIGHLIGHTS | 2020 | DANZA KUDURO REMIX pic.twitter.com/RfyznD5mWW
— Maciej Adam (@maciej_adam) June 7, 2020
Sytuacja finansowa Arki Gdynia nie wygląda najlepiej. Podczas rządów Włodzimierza i Dominika Midaków klub popadł w problemy finansowe. Od niedawna sytuację stara się ratować Jarosław Kołakowski, który przejął drużynę wraz ze swoim synem.
Podczas ostatniego meczu Arki ze Śląskiem Wrocław na trybunach trudno było nie zauważyć Kamila Glika, skoro nikt inny na mecz nie może przyjść. Mateusz Borek w najnowszym felietonie dla Przeglądu Sportowego spekuluje, że obrońca AS Monaco może chcieć zainwestować w klub.
W Gdyni, po niesamowitej końcówce radowała się rodzina Kołakowskich, prezydent miasta Wojciech Szczurek, który właśnie wznowił finansowanie klubu, a także gość specjalny z Monte Carlo – Kamil Glik. Czyżby stoper reprezentacji Polski miał ochotę zainwestować parę euro w polski futbol klubowy? – zastanawia się Borek
Obecność Kamila Glika w Trójmieście była niemałym zaskoczeniem. Być może jego wizyta w Gdyni nie była przypadkowa i obrońca reprezentacji Polski ma planach dorzucić parę groszy do funduszu Arki.
Tuż po #LPOLEG słowa Tymka Puchacza o tym, że gra w Legii byłaby dla niego jak zdrada rodziców, brzmią nieco kontrowersyjnie, ale co tam. Zapraszam! Mega chłopak z nawijką. Warto obejrzeć nowy #PoGwizdku i zostawić SUBA? @totalizator_sp @grajmy_razem https://t.co/5AjJzDbZca
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) June 2, 2020
– Jestem na takim etapie kariery, że śmiało mogę powiedzieć, że nigdy nie zagra w Legii Warszawa. To by było tak, jakbym zdradził moich rodziców, nie mógłbym spojrzeć w lustro. Nie ma takiej opcji, ja nie jestem Krzysztofem Mączyńskim – powiedział Tymoteusz Puchacz w wywiadzie
Małe pieski głośno szczekają ?
— Krzysztof Mączyński (@Maka29_5) June 3, 2020
Oczywistym jest, że piłkarz Śląska nie da sobie w kaszę dmuchać, a zwłaszcza, jak robi to młodszy kolega po fachu. Myślę jednak, że piłkarz Kolejorza nie wziął sobie tego porównania znikąd i w tym miejscu warto przypomnieć fragment „Pomidora” z Ligi + Extra.
Roger Federer is the highest-paid athlete for the first time in his career, dethroning Cristiano Ronaldo from the No. 1 spot
The tennis star is only the ninth athlete to rank in the top spot in the last 30 years, per @Forbes pic.twitter.com/O87BvBoBCW
— Bleacher Report (@BleacherReport) May 29, 2020
Pod uwagę brano przychód z okresu od 1 czerwca 2019 roku do 1 czerwca 2020 roku. Federer uzyskał w tym czasie 100 milionów dolarów z kontraktów reklamowych oraz 6,3 miliona z premii turniejowych. Dużą część kwoty stanowi dziesięcioletni kontrakt reklamowy podpisany przez Szwajcara z chińską firmą Uniqlo. Całość opiewa na sumę 300 milionów dolarów!
Roger Federer w poprzednim rankingu uplasował się na piątej pozycji. W tym roku minimalnie wyprzedził Cristiano Ronaldo (105 mln) oraz Lionela Messiego (104 mln). Kolejne lokaty zajęli Neymar (95,5 mln) i Lebron James (88,2 mln).
W rankingu zabrakło niestety miejsca dla Polaków, za to znalazły się w nim dwie kobiety. Japońska tenisistka Naomi Osaka (37,4 mln) zajęła 29. miejsce, a 33. miejsce zajęła amerykańska królowa kortów – Serena WIlliams (36 mln).
Roger Federer is the first tennis player to reach No. 1 on Forbes' list of the highest-paid athletes in the world ? pic.twitter.com/9UZRfPKvCx
— ESPN (@espn) May 29, 2020
Wynik dziwi, ponieważ Korona Kielce w poprzednich 26 meczach tego sezonu strzeliła… tylko 15 goli. Dzisiaj wpakowała piłkę do siatki swoich rywali aż cztery razy. Nam jednak z tego meczu najbardziej zapadnie w pamięci akcja przy trzecim golu Koroniarzy. Alan Uryga chyba chciał sobie pograć w tysiąca i skierował piłkę centralnie w słupek własnej bramki. Wymierzone, prawda? Zresztą, zobaczcie sami!
Dlaczego obronca strzelal do wlasnej bramki ? #WPŁKOR pic.twitter.com/RgcEm6vBxa
— wolf ⚒ (@Pan_WilkW) May 31, 2020
Przed nami dzisiaj jeszcze dwa spotkania i coś czujemy, że piłkarze dostarczą nam jeszcze sporo takich perełek!
Throwback to the time Erling Haaland scored NINE goals in ONE match in the U20 World Cup ?♂️
(via @FIFAcom)pic.twitter.com/FpXxydcsx0
— ESPN FC (@ESPNFC) February 19, 2020
Norwegia wygrała mecz z Hondurasem 12:0, a bramki zdobyte przez Haalanda pozwoliły mu zdobyć tytuł króla strzelców turnieju!
Erling Braut Håland (18) versus Honduras at the #U20WC:
⚽ Scored in 7th min
⚽ Scored in 20th min
⚽ Scored in 36th min
⚽ Scored in 43rd min
⚽ Scored in 50th min
⚽ Scored in 67th min
⚽ Scored in 77th min
⚽ Scored in 88th min
⚽ Scored in 90th minHAT-TRICK OF HAT-TRICKS. pic.twitter.com/Ws8NQIzoDa
— Scouted Football (@ScoutedFtbl) May 30, 2019
⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽⚽ – Norway's Erling Braut Håland?? scores 9 goals in their U20 World Cup match against Honduras, setting a new match record as Adaílton scored 6 for Brazil against Korea Republic in 1997. #U20WC
— Gracenote Live (@GracenoteLive) May 30, 2019
Według informacji podanych przez „Kanał Sportowy” Marcin Bułka miał rozbić samochód w okolicach rodzinnego Wyszogrodu. Według podanych dotychczas informacji Polak nie miał odnieść większych obrażeń. Auto, którym kierował Bułka, nie należało do Polaka, lecz pochodziło z wypożyczalni.
– W środę o godz. 21:35 przyjęliśmy zgłoszenie zdarzenia na drodze krajowej 62 w Wyszogrodzie na ul. Warszawskiej. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący Lamborghini 20-letni mieszkaniec powiatu płockiego podczas manewru wyprzedzenia zderzył się czołowo z kierującym samochodem marki Hyundai – mówi WP SportoweFakty oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Płocku mł. asp. Marta Lewandowska.
Do szpitala trafili zarówno Bułka, jak i kierujący Hyunadaiem.
Do wypadku Bułki miało dojść koło północy koło rodzinnego Wyszogrodu. Podobno wyszedł bez widocznych obrażeń. Po zdarzeniu stał obok rozbitego wozu, rozmawiał z ludźmi. https://t.co/ayJ1MrRPAm
— Maciej Turski (@m_turski) May 27, 2020
Marcin Bułka miał wypadek. Rozbił swoje Lamborghini, ale na szczęście Polak podobno wyszedł bez poważnych urazów.#Ligue1 #PSG pic.twitter.com/Wkmqq4UvSQ
— Ligue 1 – piłka nożna we Francji (@ligue1_pnwf) May 28, 2020
Kimmich with a sensational chip goal. ???pic.twitter.com/jyUuJFKbXV
— Joe (@MessidemicV2) May 26, 2020
Do tej pory rozegrano 124 mecze nazwane mianem „Der Klassiker”. Dotychczas lepiej spisywali się Bawarczycy, którzy wygrali 58 starć. Ich dzisiejsi przeciwnicy do tej pory 32 razy schodzili z boiska z tarczą. Reszta starć kończyła się remisami. W statystyce strzelonych bramek również góruje Bayern. Klub z Monachium w Der Klassiker zdobył 235 bramek, podczas gdy Dortmundczycy zaledwie 152. Kto dziś poprawi swoje statystyki?
Niemiecki portal „Kicker” podał wczoraj swoją przewidywaną jedenastkę na to spotkanie. Poza kontuzjowanymi zawodnikami raczej ciężko znalezć jakieś niespodzianki. Po stronie Borussii zabraknie Marco Reusa, który nie wrócił do gry po przerwie. Pozytywną informacją dla kibiców BVB jest nazwisko Matsa Hummelsa w przewidywanych składach, ponieważ w ostatnim meczu musiał zejść z boiska po 45 minutach gry. W Bayernie pojawiła się nowa kontuzja, która zdecydowanie osłabi Bawarczyków. Kontuzji mięśni przywodzicieli nabawił się Thiago Alcantara.
M. Neuer – B. Pavard, J. Boateng, D. Alaba, A. Davies – J. Kimmich – L. Goretzka – K. Coman, T. Müller, S. Gnabry – R. Lewandowski
R. Bürki – Ł. Piszczek, M. Hummels, M. Akanji – Hakimi, E. Can, M. Dahoud, R. Guerreiro – T. Hazard, J. Brandt – E. Haaland.
? Hansi #Flick zum Personal für #BVBFCB: "@Thiago6 hat heute nicht trainiert, er fällt leider für dieses Spiel aus. Das letzte Geheimnis beim #FCBayern, was die Aufstellung betrifft, will ich bei mir behalten." pic.twitter.com/OBucBM4Rq1
— FC Bayern München (@FCBayern) May 25, 2020
Dodatkowej pikanterii nadaje pojedynek dwóch strzelb obu drużyn. Erling Haaland vs Robert Lewandowski. 10 meczów, 10 bramek w Bundeslidze. 8 meczów 10 bramek w Champions League. Obecny sezon Norwega jest fenomenalny, a transfer do Dortmundu okazał się strzałem w „10”. Jeśli nadal będzie utrzymywał taką formę, to jego przygoda w Niemczech może nie potrwać zbyt długo. Po drugiej stronie mamy naszego rodaka – Roberta Lewandowskiego. Robert kolejny sezon notuje znakomite liczby. 25 meczów, 27 goli w Bundeslidze. Średnia bramek na mecz powyżej 1. Jakie by to nie było nazwisko, to i tak robi piorunujące wrażenie. Który z nich poprowadzi dziś swój zespół do zwycięstwa?
Haaland jest następcą tronu w Bundeslidze, jeśli o Lewandowskiego. Przekonamy się jednak, jak długo Norweg pogra jeszcze w lidze niemieckiej. Zakładam, że będą to jeszcze dwa sezony i ktoś go z Borussii zabierze. Usługami Haalanda jest bardzo zainteresowany Real Madryt. Na pewno rywalizacja Haalanda z Lewandowskim pobudza wyobraźnię. Robert w 2020 roku w ośmiu meczach strzelił osiem goli. Z kolei Erling w 10 spotkaniach zdobył 10 bramek, więc jak tu ich nie zestawiać i nie porównywać. – wyznał Tomasz Urban w rozmowie z Polsat Sport
Borussia Dortmund vs Bayern Munich.
Der Klassiker.
Who's your money on to come out tops?
Haaland or Lewandowski. pic.twitter.com/24bRgPm58K— Vidafan.co (@VidafanCo) May 26, 2020
Zawodnicy Borussii z pewnością liczą na atut własnego boiska, nawet jeśli nie pojawią się na nim kibice. Po raz ostatni na Signal Iduna Park Bayern wygrał w listopadzie 2017 roku.
Dzisiejszy mecz jest niezwykle ważny w kontekście mistrzostwa kraju. Obecnie liderem jest Bayernem, lecz z zaledwie 4 punktami przewagi nad ich rywalami z Dortmundu. Zwycięstwo Lewandowskiego i spółki praktycznie zapewni im mistrzostwo. W przypadku zwycięstwa ekipy dowodzonej przez Łukasza Piszczka, walka o mistrzostwo rozpocznie się praktycznie od nowa, wtedy różnica między oboma zespołami wyniesie zaledwie 1 punkt.
Einfach zurücklehnen und genießen! ?⚽
Hier sind unsere Top ? Tore gegen den BVB! ? #packmas #BVBFCB pic.twitter.com/zsoIWg8cba
— FC Bayern München (@FCBayern) May 26, 2020