Holenderski klub opublikował raport sprzedażowy z poprzedniego sezonu. Na cateringu zarobili więcej niż… na transferach




FC Twente opublikowało swój raport sprzedażowy z poprzedniego sezonu. Według wyliczeń holenderski klub zarobił więcej na cateringu niż na transferach.




Wysoka sprzedaż cateringu

FC Twente zajmuje aktualnie czwarte miejsce w holenderskiej Eredivisie. Klub opublikował niedawno raport wyników sprzedażowych z poprzedniego sezonu. Znajduje się w nim dosyć ciekawy wynik. Na czele zestawienia znalazły się m.in. zyski ze sprzedaży alkoholu (sponsorem Holendrów jest firma Grolsch – przyp. red.).

Mocna deklaracja Kamila Grabary ws. bycia trzecim bramkarzem. „Wolę mieć cztery dni wolnego” [CZYTAJ]




Według danych FC Twente na samym cateringu zarobiło 10,5 mln euro. Co ciekawe, za transfery otrzymali prawie trzy razy mniej – 3,75 mln euro. Klub w poprzednim sezonie opuściło aż czternastu zawodników. Jeden z nich kosztował 3,5 mln euro.

Raport wykazał, że FC Twente zakończyło poprzedni sezon z zyskiem na poziomie około pięciu milionów euro netto.




Źródło: Daily Mail

Angielska policja wydała komunikat. Do aresztu trafiło 46 polskich kibiców

West Midlands Police wydało komunikat w sprawie minionych wydarzeń wokół meczu Aston Villa-Legia Warszawa. Jak się okazuje, zatrzymanych zostało aż 46 kibiców Legii Warszawa.




Wczorajsze wydarzenia wokół meczu Aston Villa-Legia Warszawa odbiły się szerokim echem w brytyjskich oraz polskich mediach. Kibice Legii Warszawa nie zostali wpuszczeni na Villa Park, a decyzja ta została podjęta tuż przed meczem. To rozwścieczyło nie tylko kibiców, ale także samych piłkarzy. Swoje niezadowolenie w ostrych słowach wyraził choćby Paweł Wszołek.




W ostatnich godzinach angielska policja opublikowała kilka komunikatów odnośnie zaistniałej sytuacji. Najnowsze wieści zostały przekazane przed piątkowym południem. Według opublikowanych informacji angielska policja zatrzymała 46 osób. Wszyscy z nich to kibice Legii Warszawa. Wszystkim z nich zarzuca się akty przemocy. West Midlands Police pisze także, o 90 minutach ciągłej przemocy, jakiej mieli doświadczyć obecni na miejscu funkcjonariusze. Czterech z nich miało zastać rannych.




Spośród zatrzymanych 41 osób trafiło do aresztu za zakłócanie porządku. Cztery zatrzymania były powodem posiadania noża i/lub innych niebezpiecznych narzędzi. Cztery osoby miały także dopuścić się napaści na pracowników służb ratunkowych.

https://twitter.com/WMPolice/status/1730525475368259690




Rzecznik prasowy Legii Warszawa odniósł się do skandalu w Birmingham. „Jesteśmy rozczarowani”

Kibice Legii Warszawa nie weszli na stadion, aby obejrzeć mecz swoich ulubieńców z Aston Villą. Fanatycy ze stolicy starli się z lokalną policją, co wywołało sporą burzę w mediach. Do sytuacji odniósł się rzecznik prasowy polskiego klubu.




Zadyma w Birmingham

Aston Villa pokonała Legię Warszawa w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy. Zdecydowanie więcej niż o samym meczu mówi się jednak o skandalu z udziałem polskich kibiców. Fani ze stolicy nie weszli na trybuny Villa Park i starli się z lokalną policją.

Mocna wypowiedź Pawła Wszołka. „Traktują nas jak małpy” [CZYTAJ]

Rzecznik prasowy wicemistrzów Polski wypowiedział się na temat tej sytuacji w rozmowie z „TVP Sport”. Bartosz Zasławski skrytykował działania angielskiego klubu.




– Jesteśmy rozczarowani faktem, że Aston Villa nie spełniła regulaminowych wymagań. Gospodarze powinni przekazać gościom pulę biletów wynoszącą 5 procent pojemności stadionu. Zostało dla nas raptem 890 wejściówek… To dla nas niezrozumiała decyzja, bo Anglików przyjęliśmy w komplecie – powiedział rzecznik prasowy Legii Warszawa.

– Zarząd Legii nie pojawił się na trybunach Villa Park. W ten sposób postanowiono okazać solidarność kibicom. Z kolei goście naszej delegacji przyjechali pod stadion autokarem. Na miejscu grupa otrzymała informację, że nie może uczestniczyć w meczu. To dla nas niezrozumiałe, że publiczność biznesowa została tak potraktowana. A jaki był argument? Powiązano to z kwestiami kibicowskimi – dodał.




O zamieszkach

– Sprawa jest gorąca. W pierwszym oświadczeniu na temat biletów na mecz z Birmingham twierdziliśmy, że dopuszczenie pełnej puli dla kibiców zwiększy poziom bezpieczeństwa. Tyle mogę powiedzieć w tej sprawie – podsumował.




Po skandalu w Birmingham angielska policja aresztowała ponad 30 kiboli Legii Warszawa. Jeden z funkcjonariuszy musiał być hospitalizowany.

Legia Warszawa zajmuje drugie miejsce w grupie E Ligi Konferencji Europy. W ostatniej kolejce podopieczni Kosty Runjaicia zmierzą się u siebie z AZ Alkmaar.

Źródło: TVP Sport

Holenderska prasa odnotowała skandal w Birmingham. „Polacy znowu starli się z lokalną policją”

Holenderskim mediom nie umknął fakt o kolejnym skandalu z udziałem kibiców Legii Warszawa. Tamtejsza prasa opisała zdarzenia sprzed stadionu Aston Villi, na który nie wpuszczono fanatyków ze stolicy Polski.




Nie wpuszczono ich na stadion

Legia Warszawa przegrała w czwartkowym meczu Ligi Konferencji Europy z Aston Villą. Podopieczni Kosty Runjaicia nie mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców w tym starciu. Wszystko przez decyzję Anglików.

Michał Probierz opuści losowanie grup Euro 2024. Decyzja została podjęta za selekcjonera [CZYTAJ]

Kibice ze stolicy pojawili się w Birmingham, jednak cały mecz przeczekali przed bramami. Sfrustrowani fanatycy starli się tam z lokalną policją. Sprawa zainteresowała wiele mediów, w tym te z Holandii.




– Polacy znowu starli się z lokalną policją. To już drugi raz w tym sezonie, kiedy doszło do kłopotów z udziałem fanów Legii. Poważne zamieszki miały bowiem miejsce wokół meczu z AZ Alkmaar. Jeden z piłkarzy Legii musi nawet stawić się w sądzie w Holandii, a AZ zdecydowało się nie sprowadzać żadnych kibiców na rewanż w Polsce – czytamy w „Voetbal International”.

– Po zamieszkach w Alkmaar o kibicach Legii znów jest głośno: co najmniej trzech angielskich funkcjonariuszy zostało rannych. Fani Legii rzucali w policję fajerwerkami. Mecz rozpoczął się o czasie, ale kibice Legii nie zostali wpuszczeni na stadion. Już w połowie października fani „Wojskowych” zachowywali się niewłaściwie w Alkmaar – dodał portal „Ad.nl”.




Po skandalu w Birmingham angielska policja aresztowała ponad 30 kiboli Legii Warszawa. Jeden z funkcjonariuszy musiał być hospitalizowany.

Legia Warszawa zajmuje drugie miejsce w grupie E Ligi Konferencji Europy. W ostatniej kolejce podopieczni Kosty Runjaicia zmierzą się u siebie z AZ Alkmaar.




Źródło: Ad.nl, Voetbal International, Meczyki.pl

Kamil Grabara ironicznie o powołaniach Michała Probierza. „Zmieniłem numer”

Kamil Grabara udzielił wywiadu Łukaszowi Wiśniowskiemu z Foot Trucka. Bramkarz FC Kopenhagi wypowiedział się na temat sytuacji bramkarzy w reprezentacji Polski prowadzonej przez Michała Probierza.




Grabara o sytuacji bramkarzy w kadrze

Michał Probierz od początku swojej kadencji w PZPN-ie ufa Wojciechowi Szczęsnemu, Łukaszowi Skorupskiemu i Bartłomiejowi Drągowskiemu. Czwarty w kolejce jest Marcin Bułka. Bramkarz Nicei jest dowoływany, gdy ktoś z wymienionej trójki dozna urazu (taka sytuacja miała miejsce na listopadowym zgrupowaniu – przyp. red.).




Selekcjoner reprezentacji Polski jednak zupełnie nie spogląda w stronę Kopenhagi, gdzie gra Kamil Grabara. Bramkarz notuje tam fenomenalne występy w Lidze Mistrzów i lidze duńskiej. Były golkiper Liverpoolu wypowiedział się w tym temacie na kanale „Foot Truck”.

Słynny klub zostanie zmuszony do sprzedaży stadionu? Niedawno grał z Legią i Lechem [CZYTAJ]




– Reprezentacja? Do tej pory nikt się nie kontaktował, nie. Zmieniłem numer telefonu i kurde nie wiem, może bym maila do PZPN-u wysłał. Nie kontaktował się, ale też w sumie, po co miał się kontaktować? Wiesz, lepsza cisza niż głupie gadanie. Jest okej. Myślę, że obecna hierarchia bazuje na aktualnej formie. Myślę też, że żadne czynniki pozasportowe nie decydują – powiedział Kamil Grabara w ironiczny sposób.

https://twitter.com/Oskar_M04/status/1730266404144771179




Źródło: Foot Truck

Mocna krytyka w stronę Roberta Lewandowskiego. Kibice FC Barcelony go nie oszczędzili [WIDEO]





Kibice FC Barcelony ocenili występ Roberta Lewandowskiego z FC Porto w Lidze Mistrzów. Według fanów Blaugrany Polak spisał się zdecydowanie poniżej oczekiwań.

„Lewy” spisuje się poniżej oczekiwań fanów





Robert Lewandowski w ostatnich tygodniach nie ma najlepszej formy. Hiszpańskie media regularnie krytykują Polaka. Nie inaczej było po meczu z Porto. Tym razem o głos zapytano również kibiców.

Ronaldo pozwany przez użytkowników giełdy kryptowalut. „Promował niezarejestrowane papiery wartościowe” [CZYTAJ]

Reporterzy Polsatu Sport zapytali fanów Blaugrany o występ Lewandowskiego. Dziennikarze nie otrzymali dobrych odpowiedzi. Polak był bardzo krytykowany za swoją grę.



– Jest w słabej formie. Od dawna nie jest już sobą – powiedział jeden z kibiców.

– Od czasu kontuzji go nie ma. Brakuje mu wiele, brakuje mu pewności siebie, goli. W drugiej połowie meczu z FC Porto nic nie zrobił – dodał inny fan FC Barcelony.

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1730196566734954756





Źródło: Polsatsport.pl

Ronaldo pozwany przez użytkowników giełdy kryptowalut. „Promował niezarejestrowane papiery wartościowe”




Cristiano Ronaldo otrzymał pozew w sprawie promowania niezarejestrowanych papierów wartościowych. Sytuacja dotyczy wydarzeń z czerwca 2022 roku, kiedy Portugalczyk podpisał umowę z giełdą kryptowalut Binance.

Pozwany




Binance w przeszłości mierzyła się z licznymi problemami. Pojawiały się m.in. podejrzenia o finansowanie terrorystów czy pranie brudnych pieniędzy. Niedawno użytkownicy giełdy pozwali ją za sprzedawanie niezarejestrowanych papierów wartościowych.

Znany dziennikarz informuje o działaniach agenta Kiwiora. Polski piłkarz może trafić do klubu z Ligi Mistrzów [CZYTAJ]

Co ciekawe w pozwie został uwzględniony Cristiano Ronaldo. Portugalczyk został oskarżony o „promowanie, pomaganie i/lub aktywne uczestniczenie w oferowaniu i sprzedaży niezarejestrowanych papierów wartościowych we współpracy z Binance”.




Sąd na Florydzie zajął się już tą sprawą. Według pokrzywdzonych użytkowników Binance Ronaldo przyczynił się do ich utraty majątku. Przypomnijmy, że doświadczony piłkarz Al Nassr stworzył razem ze wspomnianą giełdą kolekcję tokenów NFT sygnowanych logiem „CR7”.




Źródło: WP Sportowe Fakty

Znany dziennikarz informuje o działaniach agenta Kiwiora. Polski piłkarz może trafić do klubu z Ligi Mistrzów




Jakub Kiwior znajduje się na celowniku Milanu. Według doniesień Nicolo Schiry agent polskiego obrońcy znajdował się na trybunach tego klubu podczas wtorkowego meczu Ligi Mistrzów.




Może odejść do Milanu

Jakub Kiwior w poprzednim sezonie był rewelacją ligi włoskiej. Polak swoją dobrą postawą zapracował na transfer do Arsenalu. Obrońca nie może jednak złapać rytmu meczowego. W związku z tym pojawiają się plotki o jego przenosinach.

Holendrzy chcą przesłuchać piłkarza Legii. „Zarzucają naszemu zawodnikowi naruszenie nietykalności cielesnej” [CZYTAJ]




Wiele mówi się o tym, że Jakub Kiwior znajduje się na liście życzeń Milanu. Rossoneri potrzebują środkowego obrońcy ze względu na liczne urazy w zespole. Włosi liczą, że uda im się załatwić wypożyczenie Polaka z opcją wykupu. Arsenal na razie nie zgadza się na takie rozwiązanie.




Według doniesień Nicolo Schiry agent Jakuba Kiwiora oglądał mecz Rossonerich z trybun. Menadżer śledził losy spotkania w Lidze Mistrzów przeciwko Borussii Dortmund. Dziennikarz uważa, że Jakub Kiwior przychylnie patrzy na powrót do Włoch i bardzo zależy mu na regularnej grze.

https://twitter.com/NicoSchira/status/1730104412360581400

Źródło: Nicolo Schira

Fatalne warunki w Stambule. Mecz Ligi Mistrzów stoi pod znakiem zapytania [WIDEO]




Manchester United w środę ma się zmierzyć z Galatasaray. Na razie nie wiadomo jednak, czy dojdzie do spotkania. W Stambule panują fatalne warunki pogodowe, przez co UEFA może podjąć decyzję o przełożeniu meczu.

Fatalne warunki




Manchester United wciąż walczy o pozostanie w Champions League. Podopieczni Erika ten Haga mają zmierzyć się w środę o 18:45 z Galatasaray w Stambule. Plany może jednak im pokrzyżować pogoda. W Turcji panują bowiem fatalne warunki. Pada rzęsisty deszcz, a murawa ma problemy z drenażem.

Lokalni szamani mieli pomóc zespołowi w wygranej? Szkoleniowiec klubu z Afrykańskiej Ligi Mistrzów wściekł się na dziennikarzy [WIDEO]

Na razie UEFA nie podjęła decyzji o przełożeniu spotkania. Na najnowszych nagraniach widać, że piłka nie może się normalnie odbijać od przesiąkniętej murawy. Boisko jest jednak regularnie sprawdzane przez delegatów, którzy niebawem powinni podjąć decyzję.




https://twitter.com/fanatikcomtr/status/1729874736883396731

Manchester United zajmuje ostatnie miejsce w grupie A Ligi Mistrzów. Czerwone Diabły wygraną z Turkami zdecydowanie zwiększą swoje szanse w walce o pozostanie w elitarnych rozgrywakch. Tego samego dnia o 21:00 odbędzie się drugi mecz pomiędzy zespołami z tej grupy. Bayern Monachium zmierzy się z FC Kopenhagą.




Źródło: Twitter

Lokalni szamani mieli pomóc zespołowi w wygranej? Szkoleniowiec klubu z Afrykańskiej Ligi Mistrzów wściekł się na dziennikarzy [WIDEO]




Szkoleniowiec Jwaneng Galaxy z Botswany opuścił konferencję prasową po usłyszeniu zarzutów od dziennikarzy po meczu z marokańskim Wydadem Casablanca. Redaktorzy posądzili go o… stosowanie czarnej magii.




Czarna magia użyta w meczu piłki nożnej?

Wydad Casablanca zmierzył się z Jwaneng Galaxy w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Afrykańskiej Ligi Mistrzów. Goście z Botswany niespodziewanie pokonali faworytów 1:0. Po spotkaniu doszło do nietypowej sytuacji.




Laporta wbił szpilkę Realowi Madryt po kontrowersji z weekendu. „Jeśli przytrafiłaby im się taka sytuacja, mówiono by o tym cały tydzień” [CZYTAJ]

Dziennikarze posądzili szkoleniowca Jwanengu Galaxy o stosowanie czarnej magii. Zarzucono Moreno Ramoreboliemu (trener klubu – przyp. red.), że przyczyną zwycięstwa jego drużyny były czary lokalnych szamanów.




Szkoleniowiec natychmiastowo zareagował na słowa dziennikarzy. Trener klubu z Botswany wściekł się, stwierdził, że to zniewaga dla zawodników oraz oskarżył redaktorów o rasizm. W pewnym momencie wstał i wyszedł z konferencji.

https://twitter.com/babanasiewicz/status/1729460520296599921

Źródło: Twitter

Laporta wbił szpilkę Realowi Madryt po kontrowersji z weekendu. „Jeśli przytrafiłaby im się taka sytuacja, mówiono by o tym cały tydzień”




Joan Laporta wypowiedział się na temat kontrowersji z minionej kolejki ligi hiszpańskiej. Prezes FC Barcelony uważa, że za mało mówiło się o błędach na niekorzyść jego klubu.




Poszkodowani

FC Barcelona w miniony weekend zremisowała z Rayo Vallecano (1:1). Podopieczni Xaviego Hernandeza zajmują obecnie czwartą pozycję w tabeli. Ich sytuacja mogłaby wyglądać lepiej, gdyby przyznano im dwa rzuty karne.

Były reprezentant Polski o potencjalnym transferze Bułki. „Jest głodny wyzwań. Wybrałby tę ligę” [WIDEO]

Według analiz ekspertów FC Barcelona została pokrzywdzona, a sędziowie nie zauważyli przewinień na Robercie Lewandowskim i Raphinhi. Do całej sytuacji odniósł się prezes klubu, Joan Laporta.

Szef Blaugrany po meczu Ligi Mistrzów z Porto wbił szpilkę Realowi Madryt, mówiąc, że za mało dyskutuje się o błędach sędziowskich z minionego weekendu.




– Byłem zaskoczony, że w tym tygodniu rozmawiamy tylko o bzdurach, a nie o rzucie karnym w Vallecas. Jeśli taka sytuacja jak z Raphinhą przydarzyłaby się Realowi Madryt, mówiono by o tym przez cały tydzień. A nam zdarzyło się to dwa razy – powiedział Laporta.

– Wielu czekało na naszą porażkę z FC Porto. Nie jest łatwo być z FC Barcelony. Musimy walczyć z wieloma rzeczami. Aby wygrać, musimy być znacznie lepsi od naszych rywali, a oni utrudniają nam zadanie. Teraz wygraliśmy z Porto i mamy żelazne morale przed spotkaniami z Gironą oraz Atletico – podsumował działacz.




Źródło: fcbarcelona.com, meczyki.pl

Były reprezentant Polski o potencjalnym transferze Bułki. „Jest głodny wyzwań. Wybrałby tę ligę” [WIDEO]




Marek Jóźwiak wypowiedział się na temat przyszłości Marcina Bułki. Według medialnych doniesień polski bramkarz może niedługo zmienić otoczenie. Były kadrowicz wskazał, gdzie jego zdaniem może trafić golkiper.

Na oku gigantów




Nicea wraz z Marcinem Bułką świetnie spisują się w bieżącym sezonie Ligue 1. Polak w trzynastu ligowych meczach zanotował aż dziesięć czystych kont. Według Mateusza Borka były piłkarz PSG znajduje się w kręgu zainteresowań Realu Madryt.

Reprezentacja Polski w barażach zagra nie tylko o awans na Euro. Ogromne pieniądze w tle [CZYTAJ]

Marek Jóźwiak w programie na antenie „Kanału Sportowego” wypowiedział się w temacie Marcina Bułki. Były reprezentant Polski uważa, że bramkarz odejdzie do Premier League.




– Jak widzę, w jakim klimacie on żyje i gdzie się dobrze czuje, to myślę, że bardziej pasowałaby mu Hiszpania. Natomiast ze sportowego punktu widzenia i znając samego Marcina, to uważam, że on wybrałby Premier League – powiedział Marek Jóźwiak.

– Jest głodny wyzwań. To nie jest gość, który usiedzi w jednym miejscu i będzie spokojny. Tam jest adrenalina i trybuny, które on doskonale zna. Świetnie czuł się w Anglii. Myślę, że kupi go któryś z angielskich klubów. To nie będzie mała kwota, jeśli będzie odchodził. Nie wiem, czy hiszpańskie kluby będzie na to stać – dodał były reprezentant Polski.




https://twitter.com/Sportowy_Kanal/status/1729559143709577333

Źródło: Kanał Sportowy

Hajto oburzony poziomem zarządzania Schalke. Zaproponował klubowi polskiego trenera i nie dostał odpowiedzi

Tomasz Hajto udzielił wywiadu portalowi „Reviersport.de”. Były reprezentant Polski we wspomnianej rozmowie stwierdził, że Marek Papszun byłby świetnym kandydatem do objęcia Schalke 04.




Co dalej z uznanym niemieckim klubem?

Schalke przeżywa ostatnio spory kryzys. Drużyna po spadku z Bundesligi walczy o utrzymanie w drugiej dywizji. Niedawno klub z Zagłębia Ruhry rozstał się z Thomasem Reisem.




Polscy sędziowie docenieni w Europie. To pierwsza taka sytuacja w historii polskiej piłki [CZYTAJ]

Później Schalke poszukiwało nowego szkoleniowca. Według Tomasza Hajty idealnym rozwiązaniem byłoby zatrudnienie Marka Papszuna. Dyrektor niemieckiego klubu postanowił jednak postawić na Karela Geraertsa.




– To niewiarygodne, jak duża jest niekompetencja w tym klubie. Podam przykład: przed podpisaniem kontraktu z Karelem Geraertsem rozmawiałem przez telefon z Andre Hechelmannem i zaproponowałem mu polskiego trenera, Marka Papszuna, mistrza Ekstraklasy. Jest wybitnym szkoleniowcem i człowiekiem. Hechelmann uznał ten pomysł za bardzo interesujący i chciał się ze mną skontaktować za dzień lub dwa. Co się stało? Brak odpowiedzi i zatrudnienie Geraertsa – powiedział Tomasz Hajto w rozmowie z „Reviersport.de”.

– Wtedy pomyślałem sobie: „Z jakimi amatorami mam do czynienia?”. Jeśli jesteś doświadczonym dyrektorem sportowym, to wrócisz do nas i ewentualnie odwołasz wszystko, ale w odpowiedni sposób. Wtedy wszystko w porządku. Ale tak? To pokazuje, jak Schalke obecnie funkcjonuje, po prostu amatorsko – dodał.




Źródło: Reviersport.de, meczyki.pl

Nagranie pięknej asysty piłkarza Stali Mielec podbija internet. „Stadiony świata” [WIDEO]




W meczu PGE Stali Mielec z Pogonią Szczecin Alviz Jaunzems popisał się świetną asystą. Łotewski piłkarz świetnie zagrał do Szkurina.




Pokonali Pogoń

Stal Mielec pokonała Pogoń Szczecin (3:2) w minionej kolejce PKO BP Ekstraklasy. Ilja Szkurin popisał się hat-trickiem, a przy jednym z trafień otrzymał cudowną asystę. Alvis Jaunzems kapitalnie dograł piętą, stwarzając mu okazję do pokonania bramkarza.




Kibice Evertonu wkurzeni na Premier League po odjęciu punktów. „Skorumpowani” [WIDEO]

Asysta piłkarza Stali Mielec stała się viarelm w internecie. Zagraniczne profile w mediach społecznościowych udostępniają i zachwycają się pięknym zagraniem Łotysza. Nagranie zdobyło już prawie 80 tysięcy odsłon na Twitterze.




Źródło: Twitter

Kibice Evertonu wkurzeni na Premier League po odjęciu punktów. „Skorumpowani” [WIDEO]




Premier League ukarała Everton dziesięcioma ujemnymi punktami w ligowej tabeli. Fani The Toffees nie mogą przeżyć tej decyzji, przez co zorganizowali protest w Liverpoolu.




Ukarani

17 listopada władze ligi angielskiej potwierdziły doniesienia o karze dla Evertonu. Klub z Liverpoolu złamał zasady finansowego fair play. The Toffees mieli przekroczyć limit o ponad 300 milionów funtów. W związku z tym odjęto im 10 punktów w tabeli Premier League.

Matty Cash ocenił pracę Michała Probierza. Skrytykował podejście Fernando Santosa [CZYTAJ]




W niedzielę Everton mierzył się z Manchesterem United. Przed spotkaniem kibice The Toffees zorganizowali przemarsz, który miał na celu pokazać ich sprzeciw wobec decyzji władz ligi.

Kibice pod Goodison Park wykrzykiwali hasła uderzające w Premier League. Na jednym z banerów pojawił się napis o treści: „Tam, gdzie jest władza, chciwość i pieniądze… Tam jest korupcja„.

Ponadto, w 10. minucie meczu fani The Toffees podnieśli kartki, na których widniało logo ligi oraz słowo „skorumpwoani”.





Źródło: Twitter, meczyki.pl