Przełom ws. wyboru nowego selekcjonera! Cezary Kulesza: „Żaden z polskich trenerów nie jest brany pod uwagę”

Niezwykle istotne słowa padły z ust Cezarego Kuleszy. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznał, że żaden z polskich trenerów nie jest rozważany w kontekście pracy w roli selekcjonera reprezentacji Polski.

Wciąż nie wiemy, kto zostanie następcą Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. 22 grudnia została podana informacja o zakończeniu współpracy z dotychczasowym selekcjonerem. Od tego czasu minęły już 3 tygodnie. Mimo to Cezary Kulesza nie spieszy się z wyborem nowego selekcjonera.

Kandydaci

Przez ostatnie tygodnie w mediach przewinęło się mnóstwo nazwisk trenerów w kontekście objęcia reprezentacja Polski. Wśród kandydatów zdecydowanie przeważały nazwiska trenerów z zagranicy. Jeśli chodzi o szkoleniowców z Polski, to najwięcej mówiło się o Janie Urbanie i Marku Papszunie.

Selekcjoner spoza Polski

W czwartkowy wieczór Cezary Kulesza pojawił się w „Sportowym Wieczorze” na antenie „TVP Sport”. Prezes PZPN zdradził kilka szczegółów odnośnie procesu wyboru nowego selekcjonera. Jak się dowiadujemy, w kontekście pracy z reprezentacją Polski nie jest rozważany żaden trener z Polski.

– Mamy kilka kandydatur, wszystkie pochodzą z zagranicy. Przeprowadziliśmy rozmowy z kilkoma trenerami. Analizujemy przeszłość, rozmawiamy o stylu gry, merytorycznie sprawdzamy każdy detal. Chcemy znać także ich słabe strony. Wybór musi być skuteczny, dlatego poprzedzamy go analizą. A to nie trwa jeden dzien. W tej chwili żaden z polskich trenerów nie jest brany pod uwagę – przekazał Cezary Kulesza.

– Można powiedzieć, że jest trzech kandydatów. Mamy jeszcze kilku na „ławce rezerwowych” – dodał.

– Bierzemy pod uwagę, czy potencjalny kandydat prowadził już kadrę narodową. Prowadzenie klubu a reprezentacji to dwie różne rzeczy – podkreślił prezes PZPN.

Kiedy decyzja?

Cezary Kulesza zdecydował się nie przedłużać umowy z Czesławem Michniewiczem jeszcze w 2022 roku. Oficjalna informacja została podana 22 grudnia. Od tego czasu minęły już więc 3 tygodnie. Prezes PZPN nie podaje konkretnej daty wyboru nowego selekcjonera.

– Kalendarz nie jest tak napięty, jak rok temu. Teraz proszę o cierpliwość i zaufanie. Eliminacje zaczynają się w marcu, więc mamy jeszcze czas. Chcielibyśmy zamknąć temat w kilka tygodni, bez podawania konkretnej daty. Jak będę wiedział, kto będzie trenerem, to ogłoszę – oznajmił Kulesza.


źródło: sport.tvp.pl

Cezary Kulesza się nie poddaje! PZPN kontaktował się z… Diego Simeone

W Polsce dalej trwają poszukiwania selekcjonera piłkarskiej reprezentacji. W czwartek w mediach pojawiła się nowa, kompletnie niespodziewana kandydatura. Jak informuje Roman Kołtoń, przedstawiciele PZPN kontaktowali się z… Diego Simeone.

Mamy 12. dzień stycznia. Od 22 grudnia ubiegłego roku wiemy, że piłkarska reprezentacja Polski jest bez selekcjonera. Czas mija, jednak proces wyboru następcy Czesława Michniewicza praktycznie stoi w miejscu. Mówi się, że decyzja o wyborze nowego selekcjonera ma zapaść do 28 stycznia. Tak więc Cezary Kulesza daje sobie dużo czasu i z niczym się niepotrzebnie nie spieszy.

Kandydaci

W ostatnich tygodniach polscy dziennikarze zasypywali nas nazwiskami kandydatów do objęcia reprezentacji Polski. Największe szanse daje się trenerom spoza naszego kraju. Najwięcej mówi się obecnie o Paulo Bento, Nenadzie Bjelicy, Vladimirze Petkoviciu, Stevenie Gerrardzie oraz Herve Renardzie. Z grona kandydatów odszedł Roberto Martinez, który objął reprezentację Portugalii.

Kontakt z Diego Simeone

W orbicie zainteresowań Cezarego Kuleszy znalazł się ostatnio trener z absolutnego topu. Chodzi mianowicie o… Diego Simeone! Taką informację przekazał Roman Kołtoń. Z obecnym trenerem Atletico Madryt miał kontaktować się przedstawiciel Cezarego Kuleszy.

Kandydatura Diego Simeone jest praktycznie nierealna. Po pierwsze, Argentyńczyk ma wciąż ważny kontrakt z Atletico Madryt. Po drugie, Simeone jest trenerem ze światowego topu. Po trzecie, mówi się, że „Cholo” jest najlepiej zarabiającym trenerem na świecie. Jego miesięczne zarobki mają przekraczać 3 miliony euro. Z kolei PZPN jest skłonny zaoferować co najwyżej 2,5 miliona euro… rocznie.

– Wczoraj przedstawiciel Cezarego Kuleszy skontaktował się z Diego Simeone. To jest fakt, który potwierdził mi prezes Kulesza. Rzeczywiście miał ideę takiego wielkiego nazwiska, jeśli chodzi o stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski – przekazał Roman Kołtoń.

– Odpowiedź ze strony słynnego Argentyńczyka była taka, że chce on wypełnił kontrakt z Atletico. Jedyną reprezentacją, jaką chce prowadzić, jest Argentyna – dodał dziennikarz.

– „Warto próbować, takie nazwisko gwarantowałoby wiele” – zacytował Cezarego Kuleszę Roman Kołtoń.