Do rozpoczęcia baraży mundialu w Katarze pozostało niewiele czasu. Reprezentacja Polski zmierzy się z Rosją już 24 marca. Mimo że dopiero od nieco ponad tygodnia znany jest nasz nowy selekcjoner, większość Rosjan stawia biało-czerwonych w roli faworytów.
Dziennik „Sport-Expriess” przeprowadził sondaż wśród kibiców „Sbornej”, którego wyniki mogły zaskoczyć. 50,9% głosujących twierdzi, że reprezentacja Rosji pożegna się z barażami grudniowych mistrzostw świata już po meczu półfinałowym przeciwko Polsce. 30% ankietowanych stawia natomiast drużynę Walerija Karpina jako faworyta do przejścia całej „ścieżki B”. Przepytano łącznie 45 tysięcy osób.
Takie nastroje wśród naszych sąsiadów dziwią szczególnie ze względu na fakt, że Czesław Michniewicz ma zaledwie nieco ponad 50 dni na przygotowanie swoich piłkarzy do tego spotkania. Dodatkowo zgrupowanie przed barażami będzie jego pierwszym spotkaniem ze wszystkimi reprezentantami.
Czerczesow ocenił Michniewicza
Stanisław Czerczesow został poproszony przez wspomniany wcześniej dziennik o ocenę Michniewicza. Według byłego trenera Legii Warszawa Cezary Kulesza postąpił słusznie, zatrudniając właśnie tego szkoleniowca.
– Dobrze znam Czesława. Pogratulowałem mu objęcia kadry. Polska federacja chciała postawić na trenera ze swojego kraju. Nie mają czasu na budowanie czegoś od nowa, a Michniewicz wie wszystko, co się dzieje wokół drużyny, zna piłkarzy i mówi tym samym językiem co oni. Uważam, że Polacy podjęli właściwą decyzję, wybierając go – powiedział Czerczesow.
58-latek miał wybrać także zawodnika, który może być największym zagrożeniem dla Rosji w meczu z Polską.
– Oczywiście, że Lewandowski. Drużyna z Robertem i bez niego to dwie zupełnie różne rzeczy. Każdy zespół zależy od swoich liderów. Polska nie jest wyjątkiem i Rosja też nie. W każdym klubie ci, którzy są w najlepszej formie i mają największą siłę przebicia, tworzą atmosferę zespołu. Taką osobą jest Lewandowski. Jeśli jest na boisku, to niewątpliwie jest to duży atut zespołu – podsumował.