Włoskie media brutalnie o transferze Bereszyńskiego. „Musimy zadowolić się resztkami”

Wiele wskazuje na to, że Bartosz Bereszyński niedługo zostanie piłkarzem SSC Napoli. Włoskie media nie uznają tego transferu za wielki. Polak został nazwany „resztkami”.

Sportowy awans

Bartosz Bereszyński pokazał się z bardzo dobrej strony na zakończonym mundialu w Katarze. W związku z tym obrońca Sampdorii znalazł się na oku SSC Napoli. Wiele wskazuje na to, że Polak już niedługo zostanie piłkarzem tej drużyny.

Szymon Marciniak już dziś wraca do pracy. Posędziuje zagraniczny hit [CZYTAJ]

Nie wszyscy jednak pochwalają ten transfer. Dziennikarze „La Repubblica” uważają, że włoskie kluby, takie jak Napoli powinny sięgać po lepszych zawodników.

– Jedni tną koszty z konieczności tak jak Juventus, a inni z wyboru, jak w przypadku Napoli. Thuram pojawił się na celowniku Manchesteru United, który jest gotowy wyłożyć za niego aż 15 mln euro. Inter już od kilku tygodni rozmawiał z otoczeniem piłkarza i starał się znaleźć porozumienie, ale po chłopaka zgłosiły się również inne topowe kluby – napisano w „La Repubblica”.

– Dodatkowo Francuz chce grać w Premier League. Inter musi więc przygotować się na obrazę. Dlatego też my musimy zadowolić się resztkami, takimi jak Bereszyński w Napoli – dodali dziennikarze.

Trener znany polskim kibicom łączony z reprezentacją. Ćwiąkała: „Jestem jego zwolennikiem” [CZYTAJ]

Bartosz Bereszyński reprezentuje barwy Sampdorii od stycznia 2017 roku. 30-latek zagrał w tym klubie 186 spotkań, notując jedno trafienie i osiem asyst. Portal transfermarkt.de wycenia Polaka na 3 miliony euro.

Źródło: La Repubblica, sport.pl

Piotr Rutkowski o niedoszłym transferze Michała Helika. „To pokrzyżowało nam plany”

 

Piotr Rutkowski udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Prezes Lecha Poznań wypowiedział się na temat niedoszłego transferu Michała Helika do Kolejorza. – To jest coś, co nas boli – przyznał.

Nieudany transfer

Lech Poznań w letnim oknie transferowym zabiegał o sprowadzenie Michała Helika. Były piłkarz Cracovii był dla mistrzów Polski idealnym kandydatem do wzmocnienia defensywy i spolszczenia kadry. Władze Kolejorza długo czekały na decyzję reprezentanta Polski, jednak on ostatecznie wybrał transfer do Huddersfield Town.

– Oczywiście to jest coś, co nas boli. Pokrzyżowało nam plany. Za długo czekaliśmy. Tego tematu po prostu nie dało się załatwić. Michał Helik długo nie mógł się określić. Zrobił to dwie godziny przed zamknięciem okna transferowego w Anglii, więc to pokazywało, jakie miał z tym wszystkim problemy. Kiedy w lipcu zauważyliśmy, że przedłuża rozmowy, zdecydowaliśmy o ściągnięciu Dagerstala, którego znamy od dłuższego czasu i była opcja, żeby go wydobyć dzięki przepisowi FIFA. Był gotowy do gry, co okazało się dla nas bardzo ważne – powiedział Piotr Rutkowski w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.

Szymon Marciniak prezesem PZPN? „To jest naturalną koleją rzeczy” [CZYTAJ]

Michał Helik w bieżącym sezonie wystąpił w siedemnastu spotkaniach Championship. Polski obrońca zanotował w tym czasie jedno trafienie oraz jedną asystę. Portal transfermarkt.de wycenia 27-latka na 3 mln euro.

Źródło: Przegląd Sportowy

Tomasz Smokowski o kandydaturze Herve Renarda na selekcjonera Polaków. „Spokojnie”

 

Tomasz Smokowski w programie „Moc Futbolu” na antenie Kanału Sportowego wypowiedział się na temat kandydatury Herve Renarda na selekcjonera reprezentacji Polski.

Koniec przygody Michniewicza

Czesław Michniewicz wraz z końcem roku przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Polski Związek Piłki Nożnej nie zamierza przedłużać kontraktu z byłym trenerem Legii Warszawa. W związku z tym rozpoczęły się poszukiwania nowego szkoleniowca dla Biało-Czerwonych.

Jednym z kandydatów do objęcia reprezentacji Polski jest Herve Renard. Przypomnijmy, że Francuz aktualnie prowadzi Arabię Saudyjską, jednak jak sam przyznał – jest gotowy do przejęcia silniejszej kadry.

Mbappe skomentował zachowanie Martineza po finale MŚ. „Nie marnuję energii na tak daremne rzeczy” [CZYTAJ]

Smokowski tonuje nastroje

Tomasz Smokowski w programie „Moc Futbolu” na antenie Kanału Sportowego przedstawił swoje zdanie na temat kandydatury Herve Renarda na selekcjonera reprezentacji Polski. Dziennikarz uważa, że niektórzy przesadzają w wychwalaniu tego trenera na podstawie obejrzanego filmu z szatni.

– Obejrzeliśmy sobie fragment jego przemowy w szatni podczas meczu Arabii Saudyjskiej z Argentyną. I zupełnie jakby przemowy u innych trenerów nie miały miejsca, tylko nie zostały nagrane. To populizm najwyższego pułapu, że robimy z Renarda jakiegoś magika, bo pokrzyczał trochę na piłkarzy. Spokojnie. Bycie selekcjonerem to nie bycie trenerem – powiedział Tomasz Smokowski.

Szymon Marciniak otrzymał propozycję od Francuzów. „To miły gest i oznaka sympatii” [CZYTAJ]

Źródło: Kanał Sportowy

Mbappe skomentował zachowanie Martineza po finale MŚ. „Nie marnuję energii na tak daremne rzeczy”

 

Kylian Mbappe po meczu PSG ze Strasbourgiem wypowiedział się na temat kontrowersyjnego zachowania Emiliano Martineza. Francuz nie przejmuje się mało eleganckim stylem świętowania argentyńskiego golkipera.

Mbappe nadal w formie

Paris Saint-Germain w środowym meczu ligi francuskiej pokonało Strasbourg (2:1). Kylian Mbappe w końcówce spotkania wykorzystał rzut karny, który pozwolił na zwycięstwo ekipy z Paryża. Po meczu dziennikarze zapytali 24-letniego napastnika o komentarz ws. zachowania Emiliano Martineza.

Szymon Marciniak otrzymał propozycję od Francuzów. „To miły gest i oznaka sympatii” [CZYTAJ]

Przypomnijmy, że bramkarz Aston Villi po triumfie w finale Mistrzostw Świata w Katarze zarządził w szatni minutę ciszy dla Kyliana Mbappe. Następnie kamery przyłapały go, jak podczas fety trzymał na rękach lalkę z przyklejoną twarzą francuskiego napastnika.

– Świętowania to nie mój problem. Nie marnuję energii na tak daremne rzeczy. Ważne jest dla mnie, aby dać z siebie wszystko dla mojego klubu – skomentował Kylian Mbappe.

Źródło: goal.com/meczyki.pl

Szymon Marciniak otrzymał propozycję od Francuzów. „To miły gest i oznaka sympatii”

 

Szymon Marciniak w rozmowie z Moniką Olejnik opowiedział o sędziowaniu finału Mistrzostw Świata w Katarze. Polski arbiter w programie „Kropka nad i” na antenie TVN 24 zdradził, że po meczu otrzymał od Francuzów specjalną ofertę.

Wielkie wyróżnienie

Szymon Marciniak posędziował finał Mistrzostw Świata w Katarze. Polak i jego zespół bardzo dobrze spisali się w ostatnim meczu turnieju. Arbiter był gościem Moniki Olejnik w programie „Kropka nad i” na antenie TVN 24. Sędzia z Płocka wypowiedział się na temat spotkania.

– To był finał wszech czasów, ja takiego meczu nie widziałem w telewizji, a tym bardziej nie sądziłem, że przyjdzie mi taki mecz sędziować – powiedział Szymon Marciniak.

Kolejny klub zainteresowany Jakubem Kiwiorem. Wielkie zespoły powalczą o polskiego obrońcę [CZYTAJ]

Po meczu wielu ekspertów chwaliło występ polskiego arbitra. Wyjątkiem była część Francuzów, którzy krytykowali pracę Marciniaka. L’Equipe oceniło arbitra na „2” w skali 1-10.

– To nie są poważne oceny. Dla mnie najważniejsze są oceny piłkarzy, a ta ocena była bardzo pozytywna. Didier Deschamps podszedł i podziękował, nie było słowa o sędziowaniu – skomentował Polak.

Zaproszenie po meczu

– Mogę też zdradzić, że dostałem zaproszenie od szefa sędziów francuskich, bym przyjechał na szkolenie, które mam prowadzić dla francuskich sędziów. To miły gest i oznaka sympatii i dowód na to, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty – podsumował.

Jerzy Engel o poszukiwaniach nowego selekcjonera. „Obcy paszport bardzo wysoko winduje stawki” [CZYTAJ]

Źródło: TVN 24/Meczyki.pl

Jerzy Engel o poszukiwaniach nowego selekcjonera. „Obcy paszport bardzo wysoko winduje stawki”

 

Jerzy Engel wypowiedział się na temat poszukiwań nowego selekcjonera dla reprezentacji Polski. Były trener Biało-Czerwonych uważa, że PZPN powinien zatrudnić kogoś lokalnego.

Kto zastąpi Michniewicza?

Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski wraz z końcem 2022 roku. W związku z tym Polski Związek Piłki Nożnej musi poszukiwać jego następcy. Jerzy Engel w rozmowie z Super Expressem stwierdził, że następcą 52-letniego szkoleniowca powinien być Polak.

– Żaden zagraniczny trener nie zrobi niczego specjalnego, czego nie dałby rady zrobić polski. A kosztować będzie co najmniej dwa razy więcej tylko dlatego, że obcy paszport bardzo wysoko winduje stawki – powiedział były selekcjoner reprezentacji Polski.

Brat Arkadiusza Milika odpowiedział na doniesienia dziennikarza. „Nigdy nie poruszałem takiego tematu” [CZYTAJ]

Urban kandydatem Engela

Jerzy Engel przedstawił swojego kandydata. 70-latek uważa, że Jan Urban ma papiery na to, aby zostać nowym selekcjonerem reprezentacji Polski.

– Doświadczony piłkarz z dorobkiem reprezentacyjnym na wielkich imprezach. Ma piękną kartę boiskową, bogatą trenerską, ze szkołą polską i hiszpańską w CV. Michał Probierz z kolei jest już pracownikiem PZPN, więc wielkich roszad nie trzeba by robić. Natomiast jestem przeciwny wyrywaniu trenerów z klubów, więc dlatego nie mówię ani słowa o Marku Papszunie, choć swoje dzieło w Rakowie realizuje bardzo dobrze – dodał.

Tymoteusz Puchacz bliski transferu. W grę wchodzi wypożyczenie z opcją wykupu [CZYTAJ]

 Źródło: Super Express

Brat Arkadiusza Milika odpowiedział na doniesienia dziennikarza. „Nigdy nie poruszałem takiego tematu”

 

Brat Arkadiusza Milika odpowiedział na doniesienia Cezarego Kowalskiego. Łukasz Milik zdementował informacje podane przez dziennikarza Polsatu Sport, jakoby miał dzwonić do działaczy PZPN, aby zagrozić odejściem zawodnika Juventusu z reprezentacji Polski.

Twitterowe przepychanki

– Brat Arkadiusza miał dzwonić do prezesa Kuli, aby ten przekazał prezesowi wszystkich prezesów, że jak nie będzie zmiany trenera, to jego brat w kadrze więcej nie zagra. Le cabaret – napisał na Twitterze dziennikarz Polsatu Sport, Cezary Kowalski.

Tymoteusz Puchacz bliski transferu. W grę wchodzi wypożyczenie z opcją wykupu [CZYTAJ]

Wiele wskazywało na to, że chodzi o Arkadiusza Milika i jego rodzeństwo. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Łukasz Milik w komentarzu do wspomnianego wpisu zdementował te informacje.

– Panie Czarku, to jest dopiero kabaret. Ja nie mam takiej mocy. Rozmawiałem z prezesem Kulą, rozmawiałem przed chwilą z prezesem Kuleszą i obaj dementują pańskie „rewelacje”. Gdzie jest dziennikarska rzetelność? – napisał.

Obalenie tych doniesień przez brata Arkadiusza Milika nie wywołało zmiany zdania u dziennikarza.

– Nie wycofuję ze swojego wpisu nawet przecinka. Wypowiedź prezesa Kuli potwierdzona u członków zarządu. Niech dementuje nawet prezydent USA. Szkoda, że piłkarze nie mają odwagi, wolą bawić się w podchody. A jak coś się wysypie, wtedy: „to nie ja, to oni”. Czegoś im brakuje – odpowiedział Cezary Kowalski.

Nowe informacje ws. transferu Filipa Szymczaka do Anderlechtu. „Na następne kroki przyjdzie odpowiednia pora” [CZYTAJ]

Źródło: Twitter