Robert Lewandowski wciąż walczy o pobicie rekordu Gerda Muellera. Według Jana Tomaszewskiego polski snajper powinien zrobić wszystko, co w jego mocy, by przebić osiągnięcie legendarnego Niemca.
Lewandowski ma na swoim koncie 40 trafień w bieżącym sezonie Bundesligi. Polak w poprzedniej kolejce wyrównał rekord Gerda Muellera z lat siedemdziesiątych. Niektórzy Niemieccy eksperci uważają, że „Lewy” powinien odpuścić bicie rekordu z szacunku dla legendy. To zbulwersowało Jana Tomaszewskiego, który radzi snajperowi, by ten nie miał żadnych sentymentów.
Zobacz również: Specjalny list do Thomasa Mullera. Niemiecki felietonista poruszył temat Lewandowskiego i rekordu
Rada od legendy reprezentacji Polski
W kwestii pobicia osiągnięcia Niemca wypowiedział się Jan Tomaszewski. Legendarny bramkarz reprezentacji Polski stwierdził w rozmowie z TVP Info, że „Lewy” powinien porzucić wszelkie sentymenty.
– On i tak już przeszedł do historii. Ale apeluję, Robert, zrób wszystko, żeby tę jeszcze jedną bramkę strzelić. Ci ludzie nie rozumieją, że gdybyś nie miał w tym sezonie kontuzji i grał tych kilka meczów więcej, to i tak miałbyś już na koncie około 45 bramek – przyznał Tomaszewski.
– Mam nadzieję, że inni piłkarze z Bayernu zachowają się podobnie. Ponieważ też przejdą do historii. Wszyscy pamiętają wielki rekord Gerda Muellera, ale pomogli mu w tym Hoeness, Beckenbauer czy Sepp Maier. Do teraz szczycą się tym, że pomogli w zdobyciu rekordu. W przypadku kolegów Lewandowskiego będzie tak samo – dodał 73-letni ekspert.
– Oczywiście, w sportowej rywalizacji obowiązuje zasada fair play, ale nie polega ona na tym, żeby nie bić rekordów byłych gwiazd. Robert, nie miej żadnych sentymentów. Im więcej strzelisz, tym dłużej twój rekord przetrwa – zakończył.
Może przypieczętować rekord pokonując Polaka
Robert Lewandowski będzie miał ostatnią szansę na pobicie tegorocznego rekordu już w sobotę. Bayern Monachium zmierzy się u siebie z Augsburgiem. W walce o przebicie Muellera może przeszkodzić mu Rafał Gikiewicz, który jest bramkarzem wspomnianej drużyny.
Źródło: TVP Info