Maciej Skorża wyliczył błędy Lecha Poznań po spotkaniu z Radomiakiem. „Straciliśmy dwa punkty”

Lech Poznań zremisował z Radomiakiem Radom w pierwszej kolejce Ekstraklasy. Trener gospodarzy Maciej Skorża ocenił przebieg spotkania na pomeczowej konferencji prasowej. Szkoleniowiec Kolejorza wyliczył błędy popełnione w meczu z beniaminkiem.

Przeważali, ale zremisowali

Lech Poznań dwukrotnie trafił do siatki Radomiaka, jednak dwa razy anulowano im tę bramkę przez pozycję spaloną. Kolejorz przeważał przez znaczną część spotkania, ale nie potrafił postawić kropki nad i. Szkoleniowiec poznańskiego zespołu, Maciej Skorża podsumował spotkanie z beniaminkiem na pomeczowej konferencji prasowej.

– Muszę przyznać, że spodziewaliśmy się dobrze zorganizowanego przeciwnika. Widzieliśmy sparingi Radomiaka z Lechią oraz Jagiellonią i dziś potwierdzili, że mają na całkiem niezłym poziomie organizację gry. To, co my mieliśmy zrobić, nie do końca nam się udało – przyznał po spotkaniu trener Kolejorza.

– Przede wszystkim graliśmy bardzo nerwowo, a początek nie wyszedł tak, jak chcieliśmy, nie do końca nasz pressing dobrze funkcjonował. Później w miarę upływu czasu zaczęliśmy przejmować inicjatywę, graliśmy pewniej, z determinacją, dużo piłek odebraliśmy pod polem karnym rywala, stwarzaliśmy sytuacje – ocenił.

– Moim zdaniem graliśmy za mało dojrzale, chcieliśmy rozwiązywać sytuacje nie do końca tak, jak wcześniej zakładaliśmy. Przez to druga połowa była dla nas trudniejsza, bo Radomiak cofnął się zupełnie, nie zmusiliśmy ich do wystarczająco dużego biegania w pierwszej połowie i po zmianie stron było więcej gry blisko pola karnego gości, a swoich sytuacji nie do końca byliśmy w stanie rozwiązać tak, jak byśmy chcieli. Było za mało ruchu za linię obrony, po wprowadzeniu Artura Sobiecha mieliśmy grać więcej piłek w pole karne do naszych napastników, co też nie do końca nam się udało – dodał Maciej Skorża.

Poczekać na formę

Szkoleniowiec Lecha Poznań podsumował cały mecz jako stracone dwa punkty. Skorża uznaje jednak, że to spotkanie pokazało kierunek do dalszej pracy. Trener ma nadzieję, że część zawodników niedługo osiągnie optymalną formę na sezon 2021/22 po obozie przygotowawczym.

Źródło: Lech Poznań