Real Madryt zremisował z Gironą (1:1) w niedzielnym meczu ligi hiszpańskiej. Po spotkaniu wiele mówiło się o decyzji arbitrów. Carlo Ancelotti w wywiadzie podsumowującym starcie przejechał się po sędziach.
Królewscy stracili punkty
Real Madryt zremisował z Gironą (1:1) w dwunastej kolejce La Liga. Goście trafili do siatki z rzutu karnego po rzekomym zagraniu ręką przez Marco Asensio. W ekipie Królewskich nie zgadzają się z taką decyzją sędziego. Na oficjalnej stronie klubu relację z tego meczu zatytułowano: „Kontrowersyjne sędziowanie uniemożliwia Realowi odniesienie zwycięstwa”. Swoje zdanie na temat pracy arbitrów przedstawił też Carlo Ancelotti.
– Nie lubię mówić o sędziowaniu, ale dzisiaj zamierzam to zrobić. Pierwsza sytuacja jest dość jasna. To nie jest rzut karny, bo w ogóle nie było dotknięcia piłki ręką. Rozmawiałem z Asensio i powiedział mi, że piłka uderzyła go w klatkę piersiową. Prawdą jest, że lewą rękę miał w dziwnej pozycji. Jeśli piłka dotknęłaby jego ręki, moglibyśmy dyskutować. Tak jednak nie było. Wymyślili to. Nie wiem, kto to widział – powiedział włoski trener.
Marek Papszun wbił szpilkę Lechowi Poznań. „Byłem bardzo zdziwiony” [CZYTAJ]
– Ten rzut karny sporo nas kosztował. Po tej sytuacji w tabeli mamy o dwa punkty mniej. Nie wiem, czy to był powód braku wygranej, ale to wszystko miało wpływ na grę. Jesteśmy w stanie grać lepiej, ale w tym momencie sezonu jest trudno prezentować wysoki poziom. Ten mecz kosztował nas sporo wysiłku, byliśmy na dobrej drodze – dodał.
Oto wideo z sytuacją, której dotyczą wypowiedzi:
Definición de NO MANO que nos explican a principio de temporada…
Increíble que hoy sí … pic.twitter.com/ZSWTnGcu0u— Marco Asensio (@marcoasensio10) October 30, 2022
Źródło: Marca/Meczyki.pl
- Goncalo Feio w Legii Warszawa to nie pomysł Dariusza Mioduskiego. Nowe doniesienia w sprawie zatrudnienia Portugalczyka - 9 kwietnia 2024
- Nowe doniesienia po zwolnieniu Runjaicia z Legii. „Jego wypowiedź nie została dobrze odebrana w klubie” - 9 kwietnia 2024
- Polskie kluby zarobią więcej w Europie. Mioduski: „Szanse awansu do Ligi Mistrzów wzrosną o około 10%” - 8 kwietnia 2024