W ostatnim czasie doszło do kilku kontrowersji związanych z decyzjami sędziów w meczach PKO BP Ekstraklasy. W niedzielny wieczór ostatnie wydarzenia skomentował przewodniczący kolegium sędziów, Tomasz Mikulski.
28. kolejka PKO BP Ekstraklasy przyniosła kibicom wiele emocji. Niestety, w głównej mierze były one wywołane kontrowersyjnymi decyzjami sędziów. W meczu Lech Poznań-Legia Warszawa we własnym polu karnym ręką zagrał Lindsay Rose. Z kolei w spotkaniu Pogoń Szczecin-Wisła Płock rzut karny – zdaniem wielu obserwatorów – należał się Portowcom.
W niedzielny wieczór w programie „Liga+Extra” pojawił się Tomasz Mikulski. Przewodniczący kolegium sędziów odpowiedział na pytania, które pojawiły się w związku z ostatnimi kontrowersyjnymi sytuacjami. Jeśli chodzi o mecz w Poznaniu, to sędziowie VAR – zdaniem Mikulskiego – źle dobrali powtórki do oceny sytuacji.
– Sędziowie VAR w Poznaniu nie wybrali odpowiednich ujęć do analizy kontrowersyjnej sytuacji. Zabrakło zimnej krwi, bo to już było po gwizdku – przekazał Tomasz Mikulski.
– W obu przypadkach lepszym rozwiązaniem byłoby podyktowanie rzutów karnych – dodał.
– To nie były duże błędy, ale po prostu dużo ważące. Jest mi przykro, że tak mocne słowa padają pod adresem sędziów – zaznaczył.
Mikulski dla C+: Sędziowie VAR w Poznaniu nie wybrali odpowiednich ujęć do analizy kontrowersyjnej sytuacji. Zabrakło zimnej krwi, bo to już było po gwizdku.
Nie wybrali odpowiednich powtórek 😅
Przepraszamy Lecha, ale spieszyliśmy się i nam się nie chciało szukać powtórek 😀
— Adam Sławiński (@AdamSlawinski) April 10, 2022
Przewodniczący kolegium sędziów w Canal+ o kontrowersjach w meczach Pogoni i Lecha:
– W obu przypadkach lepszym rozwiązaniem byłoby podyktowanie rzutów karnych.— Adam (@adam_dworak) April 10, 2022
🗣️Tomasz Mikulski: "To nie były duże błędy, ale po prostu dużo ważące. Jest mi przykro, że tak mocne słowa padają pod adresem sędziów".
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 10, 2022