Matty Cash zadeklarował: „Kiedy wyjdę na boisku, będę śpiewał polski hymn”

Wszystko wskazuje na to, że Matty Cash już wkrótce zadebiutuje w reprezentacji Polski. Ostatnio z piłkarzem Aston Villi spotkał się Paulo Sousa, a teraz 24-latek zaczął również udzielać wywiadów polskim dziennikarzom. Co ciekawego miał do powiedzenia nasz przyszły reprezentant?

Paulo Sousa wyleciał kilka dni temu do Anglii, by z bliska przyjrzeć się obecnym reprezentantom Polski. Głównym celem wyprawy Portugalczyka był jednak Matty Cash, który najprawdopodobniej już wkrótce otrzyma polski paszport, a tym samym pojawi się zielone światło na grę w reprezentacji Polski.

Spotkanie Sousy z Cashem

Wczoraj selekcjoner reprezentacji Polski oglądał grę Matty’ego Casha przeciwko Arsenalowi prosto z trybun. Dziś, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Portugalczyk spotkał się z 24-letnim obrońcą, z którym miał odbyć półtoragodzinną rozmowę. Więcej o tym spotkaniu pisaliśmy TUTAJ.

– W sobotę rano spotkałem się z Paulo Sousą i mieliśmy okazję szerzej porozmawiać o reprezentacji Polski. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli otrzymam powołanie, będzie to dla mnie wielki zaszczyt – skomentował Matty Cash w rozmowie z „meczyki.pl”.

– Spotkanie przebiegało w kapitalnej atmosferze. Trener to bardzo otwarty i inteligentny człowiek. Zjedliśmy razem śniadanie i porozmawialiśmy nie tylko o futbolu. Selekcjonera interesuje tylko sukces. Mnie również, dlatego mam nadzieję, że wspólnie z nim i całą drużyną spełnimy swoje marzenia. Chciałbym pomóc w awansie do mistrzostw świata. Nie myślę o niczym innym – zaznaczył 24-latek.

– Doskonale wie, jakim jestem zawodnikiem. Ma swój pomysł, jak wkomponować mnie do zespołu. Teraz wypada tylko trzymać kciuki, że wszystko pójdzie sprawnie z robotą papierkową, otrzymam polski paszport i będą mógł założyć polską koszulkę – wyjawił piłkarz Aston Villi.

Paszport coraz bliżej

Wszystko wskazuje na to, że kwestia przekazania polskiego paszportu Matty’emu Cashowi jest kwestią kilku, kilkunastu dni. Pierwotnie wydawało się, że piłkarz najszybciej będzie mógł zadebiutować w reprezentacji Polski dopiero w marcu. Najnowsze doniesienia jednak mówią, że Paulo Sousa bardzo naciskał na Cezarego Kuleszę, by ten pomógł nieco w procesie przekazywania paszportu. W tej sprawie prezes PZPN miał spotkać się nawet z Andrzejem Dudą.

– Teraz to naprawdę sytuacja ekspresowa. Nie chcę za wiele mówić, nie chcę zapeszać, ale można być pewnym, że jak już wszystko będzie na swoim miejscu, w moim domu wystrzelą korki od szampana. Przez ostatnie miesiące wiele rozmawialiśmy o mojej grze dla Polski. Wszyscy są absolutnie podekscytowani i jeśli ten moment nadejdzie, to na pewno wiele osób z mojego otoczenia pojawi się na meczu kadry, na fantastycznym Stadionie Narodowym w Warszawie – powiedział piłkarz Aston Villi.

– Mam nadzieję, że jeszcze podniosę jej (reprezentacji – przyp. red.) poziom. Polscy kibice są wspaniali. Przemawia przez nich wielka pasja. Podobnie jak przez piłkarzy, którzy walczą na boisku za trzech. To stuprocentowe poświęcenie bardzo mi się podoba, bo wyznaję podobne podejście do futbolu – dodał przyszły reprezentant Polski.

Cash zadeklarował śpiewanie hymnu

W ostatnim czasie wiele dyskusji w Polsce wokół Casha wywoływała kwestia nieznajomości języka polskiego. Piłkarz Aston Villi zdradził, że rozpoczął już naukę polskiego hymnu!

– Oczywiście nie mówię (w języku polskim – przyp. red.), ale znam kilka słów. Aktualnie codziennie oglądam filmiki na youtube i uczę się hymnu. Mogę zadeklarować, że jak przyjdzie moment w którym otrzymam powołanie i wyjdę na boisku, będę śpiewał Mazurek Dąbrowskiego – zadeklarował Matty Cash.

– Jeśli zagram dla Was, to możecie być pewni, że zawsze dam z siebie sto procent. Mam nadzieje, że wkrótce spotkamy się na stadionie – przekazał polskim fanom.

źródło: meczyki.pl

Michał Budzich