Erling Haaland pomimo młodego wieku jest już gwiazdą piłki nożnej. Piłkarz reprezentacji Gibraltaru opowiedział o pysznym zachowaniu Norwega. Czy napastnikowi Borussii Dortmund uderza do głowy woda sodowa?
Złe zachowanie Haalanda
Norwegia pokonała Gibraltar 5:1 w rewanżowym meczu eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Żaden z piłkarzy przegranej drużyny nie chciał się wymienić koszulką z Erlingiem Haalandem. O powodach takiego zachowania opowiedział Reece Styche.
– Zignorowaliśmy go. W marcu nasz kapitan Roy Chipolina poprosił go o koszulkę. Po wywiadach dla telewizji powiedział do niego: mój mały syn jest twoim wielkim fanem. Zamienimy się? – opowiedział w rozmowie z SunSport.
– Haaland na niego popatrzył, zaśmiał się i odszedł… Może sobie kupić wiele rzeczy, ale klasy nie da się kupić. Może zainteresowanie mediów uderzyło mu do głowy. Miał szanse zrobić małemu dziecku wielką przyjemność, ale powiedział nie. Z tego powodu nikt z nas nie chciał jego koszulki w Oslo – dodał piłkarz grający na siódmym poziomie rozgrywkowym w Anglii.
Zobacz również: Piłkarz Atalanty Bergamo o wymianie koszulek z Ronaldo. „Nawet na mnie nie spojrzał. Poczułem się mały”
Erling Haaland świetnie rozpoczął sezon 2021/22 w Borussii Dortmund. Napastnik BVB w siedmiu spotkaniach zanotował 9 trafień oraz 4 asysty. Portal transfermarkt.de wycenia Norwega na 130 mln euro.
Źródło: TVP Sport