Prezes PZPN, Zbigniew Boniek wypowiedział się na temat towarzyskiego meczu przeciwko Ukrainie w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP SF. Były zawodnik Juventusu ostro skomentował sytuację klubową Kamila Grosickiego i Arkadiusza Milika.
Nie znam zawodowego piłkarza, który nie grając rok, byłby w dobrej formie. To byłoby zbyt piękne, ale w rzeczywistości to po prostu niemożliwe. Piłkarz, który długo nie gra, przestaje być reprezentacji potrzebny. Z bardzo prostego powodu: nie da jej tyle, ile ona i on sam by chciał – przyznał Boniek na łamach WP Sportowe Fakty.
Dlatego mam głęboką nadzieję, że Milik i Kamil Grosicki, bo jego też to dotyczy, zaczną jednak grać. Przecież jeśli Arek zacznie występować w styczniu, to i tak będzie potrzebował z miesiąc, żeby dojść do formy.
Kamil Grosicki w ostatnim dniu okna transferowego miał zmienić klub. Ostatecznie do przenosin z WBA do Nottingham Forest nie doszło. Arkadiusz Milik nie zagrał w bieżącym sezonie ani minuty w oficjalnym meczu Napoli. Polak wzbudza spore zainteresowanie włoskich klubów, jednak Aurelio De Laurentiis wymusza na 26-latku podpisanie kontraktu. W ten sposób prezes Napoli chce zarobić na napastniku więcej pieniędzy. Według ostatnich doniesień, jeśli Milik nie podpisze nowej umowy, zostanie w klubie do końca sezonu.
Więcej na temat sytuacji Arkadiusza Milika? Kliknij tutaj.