STANCIU WHAT A GOAL
EVERYONE TURN ON ROMANIA VS UKRAINE
— Out of Context Football Manager (@nocontextfm1) June 17, 2024
Miesiąc: czerwiec 2024
PZPN opublikował raport po meczu z Holandią! Świetne wieści dla Probierza. Sześciu piłkarzy wraca do zdrowia
PZPN wydał raport medyczny po meczu z Holandią. Komunikat dotyczył sześciu piłkarzy w tym Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji wrócił do treningów i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie gotowy na mecz z Austrią!
Reprezentacja Polski przegrała swój pierwszy mecz na Euro 2024 z Holandią 1-2. Spotkanie było solidne w wykonaniu podopiecznych Michała Probierza, ale okupione kilkoma urazami. Kontuzji doznali między innymi Bartosz Salamon, Piotr Zieliński czy Michał Skóraś.
Zdrowi na Austrię
PZPN w poniedziałkowe popołudnie podzielił się z kibicami raportem medycznym po meczu z „Oranje”. Według treści komunikatu, wspomniana wyżej trójka ma być do dyspozycji selekcjonera na piątkowe starcie z Austrią. Podobnie ma się sytuacja Pawła Dawidowicza i Roberta Lewandowskiego.
– Bartosz Salamon w czasie meczu doznał urazu stawu skokowego i ręki. Po pełnej diagnostyce wdrożony został plan, według którego najpóźniej pojutrze ma powrócić do pełnego treningu z drużyną – napisano w raporcie.
– Jakub Piotrowski z powodu drobnego urazu w poniedziałek trenował indywidualnie. Już we wtorek powróci do treningu z całym zespołem – czytamy dalej.
– Michał Skóraś i Piotr Zieliński doznali drobnych urazów, które nie wyłączają ich z treningów. Paweł Dawidowicz i Robert Lewandowski nadal trenują indywidualnie. Plan zakłada, że obaj będą gotowi do gry w meczu z Austrią – dodano.
Raport zawiera więc właściwie same pozytywne informacje. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to selekcjoner Michał Probierz w piątkowym meczu z Austrią będzie mógł skorzystać ze wszystkich powołanych na Euro zawodników.
Gwiazda Warty Poznań zostanie w Ekstraklasie. Klub wykorzystał klauzulę wykupu
Tomasz Włodarczyk przekazał nowe informacje w sprawie przyszłości Kajetana Szmyta. Według doniesień dziennikarza portalu Meczyki.pl piłkarz Warty Poznań trafi do Zagłębia Lubin.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Wykorzystali klauzulę, o której mało kto wiedział
Kajetan Szmyt od wielu miesięcy był łączony z odejściem z Warty Poznań. Ostatecznie piłkarz pozostał w ekipie Zielonych, jednak po spadku z Ekstraklasy wiele wskazuje na to, że pomocnik opuści klub.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
W kontekście Kajetana Szmyta mówiono przede wszystkim o przenosinach do Lecha Poznań, Legii Warszawa i rumuńskiego Cluj. Ostatecznie piłkarz Warty trafi do Zagłębia Lubin. Takie informacje przekazał Tomasz Włodarczyk.
– Szmyt zastanawiał się w ostatnich tygodniach, do jakiej drużyny dołączyć. Ostatecznie postanowił iść ścieżką Łukasza Łakomego i Kacpra Chodyny. Pograsz i pójdziesz w świat. Co ważniejsze Zagłębie wykorzystuje klauzulę, która pozwala zawodnikowi odejść z Warty za tylko 500 tysięcy złotych. Taka kwota została zapisana w kontrakcie piłkarza z „Zielonymi”, który ważny jest do 30 czerwca 2025 roku – poinformował dziennikarz portalu Meczyki.pl.
Kajetan Szmyt jest wychowankiem Warty Poznań. Klub przed postawieniem na pomocnika wypożyczał go do Górnika Polkowice i Nielby Wągrowiec. 22-latek wystąpił łącznie w 84 spotkaniach Zielonych. W tym czasie zanotował 10 trafień i 9 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia Polaka na milion euro.
Źródło: Meczyki.pl
Jakub Kiwior odpowiedział Koemanowi. Przy okazji wbił szpilkę… Michniewiczowi
Reprezentanci Polski są zadowoleni ze zmiany stylu gry, jaka zaszła w ostatnich miesiącach. Tym razem do tej kwestii odniósł się Jakub Kiwior. Obrońca Arsenalu wbił przy okazji szpilkę Czesławowi Michniewiczowi i odgryzł się Ronaldowi Koemanowi.
Mimo porażki „Biało-Czerwonych” w pierwszym meczu na Euro 2024, nastroje są bardzo dobre. Polacy, choć skazywani na pożarcie przez faworyzowaną Holandię, postawili się „Oranje” i zagrali naprawdę solidne spotkanie. Kibice i sami piłkarze wydają się być zadowoleni z gry i z optymizmem patrzą na nadchodzące starcie z Austrią.
Kontra i szpilka
Nie zmieniają tego nawet głosy dobiegające z obozu rywali. Przypomnijmy, że po meczu z Polską Ronald Koeman stwierdził, że Holendrzy powinni wygrać nawet 4-1. Do tych słów postanowił odnieść się Jakub Kiwior, który zdecydowanie nie zgodził się z selekcjonerem.
– Nie zgodzę się z tym. Mieli swoje sytuacje, ale my też mogliśmy strzelić. Sam miałem dwie okazje, ale się nie udało – ocenił.
Przy okazji Kiwior porównał obecny styl gry kadry z tym, który prezentowała jeszcze pod wodzą Czesława Michniewicza. Wrócił konkretnie do mundialu w Katarze, gdzie „Biało-Czerwoni” często stawali się obiektem drwin ze strony kibiców.
– Porównując z Katarem, na pewno bardzo podobał mi się wczorajszy styl gry. Wyszliśmy otwarcie do meczu, chcieliśmy się pokazać z dobrej strony w grze z piłką. I moim zdaniem wyglądaliśmy bardzo dobrze. Szkoda tylko, że nie wykorzystaliśmy niektórych sytuacji – podsumował.
Niezła postawa przeciwko Holandii spowodowała, że przed piątkowym meczem z Austrią w narodzie znowu pojawił się optymizm. Niewykluczone, że przy dobrej grze uda się pokonać Ralfa Rangnicka. Będzie to konieczne, aby Polacy wciąż zachowali szanse na wyjście z grupy i awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy.
Dziennikarz z Kosowa prowokował serbskich kibiców. Pokazał gest dwugłowego orła [WIDEO]
Dziennikarz sportowy z Kosowa 🇽🇰 wykonuje gest dwugłowego orła przed serbskimi 🇷🇸 kibicami. #EURo2024pic.twitter.com/lJBuy1keWZ
— Mieszko Rajkiewicz (@m_rajkiewicz) June 16, 2024
Kuriozalne pytanie na konferencji prasowej Romańczuka i Kiwiora. Mieli wypowiedzieć się na temat Eriksena [WIDEO]
Zajebiste pytanie, nie ma co. https://t.co/wEyuxQ14RG pic.twitter.com/YihBIV5ppk
— zdzichu_ (@Asmerinhooo2) June 17, 2024
Co z Probierzem po EURO 2024? Dziennikarz przekazał informacje z obozu PZPN
Reprezentacja Polski przegrała (1:2) z Holandią w swoim pierwszym meczu na EURO 2024. Podopieczni Michała Probierza zagrali jednak całkiem nieźle na tle zdecydowanie mocniejszego rywala. Wiele wskazuje na to, że po turnieju szkoleniowiec zostanie na swoim stanowisku.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Co z Probierzem po EURO?
Reprezentacja Polski pierwszy raz od dawna wzbudza bardzo pozytywne emocje. Ekipa prowadzona przez Michała Probierza pokazała się z niezłej strony w meczu przeciwko Holandii. Ostatecznie Biało-Czerwoni przegrali 1:2, jednak był to dobry prognostyk przed następnymi meczami.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Można śmiało więc powiedzieć, że Michał Probierz odbudował kadrę i awansował z nią na mistrzostwa Europy. Zawodnicy reprezentacji chwalą sobie współpracę z byłym szkoleniowcem Cracovii. Probierz ma również spore zaufanie w federacji.
Tomasz Włodarczyk przekazał informacje na temat przyszłości trenera po EURO 2024. Według doniesień dziennikarza portalu meczyki.pl szkoleniowiec zostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski niezależnie od wyniku.
Przed reprezentacją Polski jeszcze dwa mecze fazy grupowej. Podopieczni Michała Probierza po spotkaniu z Holandią zmierzą się z Austrią i Francją.
Źródło: Meczyki.pl
Mówił, że Holandia nie musi wystawiać bramkarza na mecz z Polską. Teraz wieszczy wyjście z grupy
Reprezentacja Polski w starciu z Holandią była skazywana na pożarcie. Jan de Zeeuw, były dyrektor naszej kadry w latach 2006-2009, mówił przed meczem, że „Oranje” nie muszą nawet wystawiać bramkarza. Teraz bije się w pierś i przyznaje, że się pomylił.
„Biało-Czerwoni” w pierwszym meczu na mistrzostwach Europy zaskoczyli wszystkich. Polacy przegrali co prawda z Holandią, ale otarli się o remis, a przy odrobinie szczęścia mogli nawet wygrać to spotkanie. Obraz meczu całkowicie stał w kontrze do tego, co sugerowały przedmeczowe spekulacje.
„Nie skreślam Polski”
Zwolennikiem deprecjonowania możliwości reprezentacji Polski był przed meczem z Holandią także Jan de Zeeuw. Były dyrektor naszej kadry, którego ściągnął do nas Leo Beenhakker. Działacz kilka dni przed spotkaniem udzielił wypowiedzi kontrowersyjnej, która odbiła się szerokim echem w naszym kraju.
– Holandia nie musi wystawiać bramkarza. Polska nie potrafi grać w piłkę nożną, jeśli wywrze się presję, nie będą nic wiedzieć – mówił.
Teraz de Zeeuw bije się w pierś i przyznaje, że „Biało-Czerwoni” w starciu z Holandią go mocno zaskoczyli. Wycofał się z niepochlebnych słów przeciwko Polsce.
– Byłem trochę zdziwiony grą Polaków, bo wcześniej zawsze „parkowali autobus” w polu karnym. Teraz tego nie było – powiedział w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.
– Przez pierwsze 20 minut dominowali Holendrzy, którzy powinni potwierdzić przewagę golem. Ale w grze Polski były pozytywy, których się nie spodziewałem – dodał.
De Zeeuwowi na tyle podobała się gra Polski z Holandią, że poszedł teraz o krok dalej. Nie wyklucza, że kadra Michała Probierz wywalczy jeszcze awans do fazy pucharowej.
– Polskę czekają teraz ważne mecze z Austrią i Francją. Nie skreślam Polski, jeśli chodzi o awans. Wcześniej myślałem, że Polska w ogóle nie ma szans na awans. Ale teraz zmieniłem zdanie. Były pozytywy w grze Polski – ocenił.
Piątkowe spotkanie Polaków z Austrią będzie kluczowe, jeśli chodzi o dalszą grę na Euro 2024. W przypadku porażki lub remisu „Biało-Czerwoni” stracą niemal całą nadzieję. Sporo jednak wyjaśni się jeszcze w poniedziałkowy wieczór, kiedy dojdzie do starcia Austriaków z Francją.
Kolejna kontuzja w reprezentacji Polski po meczu z Holandią. „Może jest złamanie”
Reprezentacja Polski ma ogromnego pecha na Euro 2024. Według informacji Przemysława Langiera z goal.pl, kolejny kadrowicz miał doznać urazu.
„Biało-Czerwoni” mają za sobą pierwszy mecz na Euro 2024. Niestety, Holandia okazała się zbyt mocnym przeciwnikiem i nasza kadra poległa 1-2. Na domiar złego pojawiają się informacje, jakoby kolejny reprezentant miał doznać w trakcie rywalizacji urazu.
Oby bez złamania…
Mowa konkretnie o Bartoszu Salamonie, który poczuł ból przy tracie drugiego gola. Wówczas jeden z rywali stanął obrońcy Lecha Poznań na stopie. Przemysław Langier z portalu goal.pl poinformował, że 31-latek trafił do szpitala, w celu przejścia badań. Informację te potwierdził również Michał Probierz, a także sam poszkodowany.
– Tak, napastnik stanął mi na ręce. Czuję, że jest palec jest lekko zmiażdżony. Może jest złamanie, może nie. Jutro wszystko wyjaśni rentgen – mówił Salamon w rozmowie z Przemysławem Langierem.
– Bartek jest z lekarzem. Dopiero potem zobaczymy, co tam jest. Mam nadzieję, że nie ma żadnego złamania – potwierdził z kolei uraz selekcjoner.
Kontuzja Salamona nie jest jedynym problemem, jaki podczas Euro ma Probierz. Jeszcze przed rozpoczęciem turnieju z kłopotami zdrowotnymi zmagali się Nicola Zalewski, Taras Romanczuk czy Karol Świderski. Na domiar złego mecz z Holandią musiał opuścić Robert Lewandowski, a z całego zgrupowania wyjechał Arkadiusz Milik.
Słowenia – Dania z pięknym akcentem. Eriksen zdobył gola po 1100 dniach od zatrzymania akcji serca [WIDEO]
W trakcie meczu Danii ze Słowenią byliśmy świadkami pięknej historii. Dokładnie 1100 dni po zatrzymaniu akcji serca na boisku podczas Euro 2020 Christian Eriksen zdobył bramkę dla swojej kadry.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Gol po 1100 dniach
Podczas pierwszego meczu Danii na EURO 2020 doszło do stresującego zdarzenia z udziałem Christiana Eriksena. Piłkarz w trakcie spotkania przeciwko Finlandii upadł na boisko. Piłkarze szybko musieli reanimować swojego kolegę.
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
Później okazało się, że Eriksen miał zatrzymanie akcji serca. Na szczęście po tym zdarzeniu Duńczyk wrócił na boisko. Teraz ponownie zagrał na EURO, tym razem w Niemczech i zapisał się na listę strzelców 1100 dni po tym stresującym wydarzeniu.
ALEŻ PIĘKNA HISTORIA! ❤️
Christian Eriksen wraca na EURO w takim stylu!
🔴📲 Oglądaj #SVNDEN 👉 https://t.co/JP69Kul7cU pic.twitter.com/sIpzzHixX6
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 16, 2024
Niedzielny mecz Słowenii z Danią ostatecznie zakończył się remisem 1:1. Co ciekawe, bramkę dla Słoweńców zdobył piłkarz PKO BP Ekstraklasy. Erik Janża z Górnika Zabrze zaskoczył bramkarza Danii pięknym strzałem zza pola karnego.
Górnik Zabrze wita się z EURO 2024!
Proszę Państwa: Erik Janża.
A przy mikrofonie Sławomir Kwiatkowski 😍 pic.twitter.com/FtgVatsPfH— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 16, 2024
Źródło: TVP Sport
Dariusz Szpakowski zaskoczył Matę. Legendarny komentator zarapował z nim „Łyk i buch” [WIDEO]
Dariusz Szpakowski nawija.. “Łyk i Buch” z Matą. XDDDD pic.twitter.com/vDIHOOO37M
— TurtleHype (@TurtleHype4) June 16, 2024
Przyczyna porażki wg Michała Probierza. „Zabrakło nam cwaniactwa”
Na konferencji prasowej Michał Probierz podsumował dzisiejszą rywalizację z Holandią. Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał, że – jego zdaniem – polskim piłkarzom zabrakło w pewnych momentach cwaniactwa.
Reprezentacja Polski rozpoczęła rywalizację w Mistrzostwach Europy. W pierwszym meczu na tegorocznym EURO Polacy mierzyli się z Holandią. Mimo że jako pierwsi na prowadzenie wyszli Polacy, to z końcowego triumfu cieszyli się jednak Holendrzy. Nasi rywale odnieśli zwycięstwo 2:1.
Pomimo porażki gra reprezentacji Polski wyglądała całkiem dobrze. Polacy potrafili stworzyć sobie kilka dogodnych sytuacji pod bramką Holendrów. Niestety, większe problemy pojawiały się w naszej defensywie. To wykorzystywali Holendrzy, którzy dwukrotnie zapakowali piłkę do naszej siatki. Mimo porażki z optymizmem możemy patrzeć na kolejne mecze na tym turnieju.
Co zawiodło w meczy z Holandią? Najprościej można by powiedzieć, że po prostu umiejętności. Wszak Holendrzy są klasowym zespołem. Na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner Michał Probierz przyznał jednak, że polskim zawodnikom zabrakło cwaniactwa. To mogło przesądzić o końcowym triumfie Holendrów.
– Piłkarzom powiedziałem, że zabrakło nam trochę cwaniactwa, utrzymania piłki w pewnych momentach, przenoszenia ciężaru. Tym bardziej, że to potrafimy – skomentował Michał Probierz.
– Istotny aspekt jest taki, że graliśmy agresywnie i wysoko, nie cofaliśmy się. Dochodziliśmy do zawodników, byliśmy poukładani, ale zabrakło nam cwaniactwa – uzupełnił selekcjoner.
źródło: Łączy Nas Piłka
Reprezentacja Polski przegrywa na start EURO. „Jak przegrywać, to tak jak Polska” [REAKCJE]
Reprezentacja Polski przegrała w pierwszym meczu na EURO 2024 z reprezentacją Holandii 1:2. Pomimo porażki kibice pozytywnie oceniają grę polskich zawodników. Zebraliśmy dla Was przykładowe komentarze opublikowane na Twitterze.
Za nami pierwszy mecz reprezentacji Polski na Mistrzostwach Europy w Niemczech. W meczu otwarcia Biało-Czerwoni mierzyli się z Holandią. Jako pierwsi na prowadzenie, za sprawą bramki Adama Buksy, wyszli Polacy. Niestety, w późniejszej fazie meczu Holendrzy zdobyli dwie bramki i ostatecznie odnieśli zwycięstwo 2:1.
Gra reprezentacji Polski w dzisiejszym meczu wyglądała naprawdę dobrze. Po tej porażce można odczuć ogromny niedosyt. Pomimo porażki w mediach pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy pod adresem polskiej reprezentacji. Poniżej część komentarzy opublikowanych na Twitterze przez dziennikarzy i kibiców.
Jak przegrywać, to tak jak Polska. Holandia była do pokonania, ale nie dlatego, że była słaba, tylko dlatego, że Polska zagrała dobrze – duuuużo lepiej niż Szkocja, Węgry, Chorwacja…
Grupa śmierci, ale to reprezentacja podniesionej głowy. Rok temu nikt by nie uwierzył.
— Jan Mazurek (@jan_mazi) June 16, 2024
Osiem miesięcy temu ta drużyna nie potrafiła pokonać Mołdawii. Po dzisiejszym meczu widać, że jest w dobrych rękach i to ma sens, zważywszy z jakiego punktu stratowała. Ale męczy nas obrona, jest desperacko, gdy nas rywale wrzucą na karuzelę, Holendrzy mieli olbrzymią łatwość w…
— Mateusz Święcicki (@matswiecicki) June 16, 2024
Wielka szkoda, bo tutaj spokojnie mogliśmy z Holandią zremisować. Dużo pozytywów na boisku, po nerwowym początku gra się zaczynała układać i sprawiliśmy rywalowi dużo problemów. Widać rękę selekcjonera i widać, że w tej drużynie jest wiara w swoje umiejętności. #POLNED
— Tomek Hatta (@Fyordung) June 16, 2024
A malkontentom przypomnę. Rok temu była Mołdawia i wstyd jak cholera. Dziś jest niedosyt, zero wstydu i optymizm.
— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) June 16, 2024
Ja tam jestem dumny z naszej reprezentacji. Błędy były, ale graliśmy bez strachu i na luzie. Jest potencjał na coś naprawdę fajnego! Dzisiaj przegrywamy z podniesioną głową.
POLSKA!🇵🇱— Piotr Skowyrski (@izaklive) June 16, 2024
Szkoda, że tyle pracy poszło na marne. Przynajmniej przegraliśmy po dobrym meczu, z okazjami go strzelenia goli i fajnymi pojedynkami. Wstydu nie ma #POLNED
— Kuba Szlendak (@KubaSzlendak) June 16, 2024
Chcieliśmy walki, postawienia ciężkich warunków, ale na końcu takie porażki bolą bardziej 🫤
Szkoda…
— Adam Sławiński (@AdamSlawinski) June 16, 2024
Nietypowa sytuacja na rozgrzewce reprezentacji Polski. Michał Skóraś nabawił się urazu [WIDEO]
#POLNED
Wtf, co tam się stało ze Skórasiem?! pic.twitter.com/qTh476Z4Yz— Maciej (@mac_bar_) June 16, 2024
Prowadzimy z Holandią! Adam Buksa daje nam prowadzenie! [WIDEO]
GOOOOOOOOL! RANY BOSKIE, ADAM BUKSA!
🔴📲 Oglądaj #POLNED 1:0 👉 https://t.co/P94KOLrOjw pic.twitter.com/5dEl3oTpCc
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 16, 2024