Marcin Oleksy z nagrodą Puskasa! Niesamowite wyróżnienie polskiego ampfutbolisty

Marcin Oleksy, piłkarz Warty Poznań w Amp Futbolu, otrzymał nagrodę imienia Ferenca Puskasa za najładniejszą bramkę w 2022 roku na świecie. Po raz pierwszy w historii nagroda ta powędrowała do zawodnika spoza klasycznej odmiany piłki nożnej.

Historia nagrody im. Ferenca Puskasa

Historia nagrody imienia Ferenca Puskasa sięga 2009 roku. To właśnie wtedy FIFA postanowiła wprowadzić wyróżnienie dla piłkarza, który zdobył najładniejszą bramkę na świecie w danym roku. Do 2018 roku o tym kto zdobywał nagrodę, w pełni decydowali kibice. Jednak w tamtym o roku FIFA wprowadziła zmianę i obecnie fani mają wpływ jedynie na wyłonienie finałowej trójki. Decydujący głos mają „eksperci”.

Nagrodę imienia Ferenca Puskasa zdobywali do tej pory wielcy piłkarze. Wśród zdobywców znajdziemy m.in. Cristiano Ronaldo, Neymara, czy też Zlatana Ibrahimovicia. Nagroda ta trafiała także w ręce zdecydowanie mniej popularnych piłkarzy. W 2016 roku otrzymał ją piłkarz z Malezji.

Marcin Oleksy z nagrodą Puskasa

Najładniejszą bramką 2022 roku został wybrany gol zdobyty przez Marcina Oleksego! To niewątpliwy sukces piłkarza Warty Poznań. Po raz pierwszy w historii nagroda imienia Ferenca Puskasa trafiła w ręce Polaka. Co więcej, po raz pierwszy w historii trofeum wygrał zawodnik spoza piłki nożnej jedenastoosobowej. W finałowej trójce poza Marcinem Oleksym znaleźli się też Richarlison oraz Dimitri Payet.

Wypowiedź

Po otrzymaniu nagrody Marcin Oleksy wygłosił krótkie przemówienie. Można było zauważyć u niego ogromną radość, a zarazem ogromne wzruszenie. Szczególnie podziękował kilku bliskim osobom.

– Dzień dobry wszystkim, miło Was widzieć. Ciężko mi było nawet pomarzyć sobie o takiej nagrodzie, a dziś stoję przed Wami. Odbieram nagrodę, za najładniejszą bramkę na świecie. Dedykuję tę nagrodę Ewelinie, Tomkowi, Tosi. To dzięki nim po wypadku wstałem, podniosłem się i jestem w tym miejscu, w który stoję przed Wami i strzelam tak piękne bramki – powiedział Marcin Oleksy.

– Dziękuję również całemu środowisku ampfutbolowemu, bo ktoś stworzył tak piękny sport, jakim jest ampfutbol. Możemy się spełniać, także dziękuję Wam bardzo – dodał Polak.

Bramka Oleksego

Marcin Oleksy na co dzień występuje w ampfutbolowym zespole Warty Poznań. Omawianą bramkę zdobył w meczu PZU AMP Futbol Ekstraklasy przeciwko Stali Rzeszów. Bramkę możecie zobaczyć poniżej.


fot. screen tvp sport

Młoda kobieta złożyła oświadczenie o gwałcie Hakimiego

Bojan Krkić o łatce „nowego Messiego”. „Nie rozumiałem w ogóle, jak mógłbym sprostać takim oczekiwaniom”

Bojan Krkić przez długi czas był uznawany za „nowego Messiego”. Piłkarz zmagał się jednak z licznymi kontuzjami, przez co nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. 32-latek przestrzegł Ansu Fatiego i innych utalentowanych piłkarzy FC Barcelony przed psychicznym obciążeniem.

Nie spełnił oczekiwań

Liczne kontuzje spowodowały, że Bojan Krkić nie spełnił oczekiwań kibiców i władz FC Barcelony. Posiadanie łatki „nowego Messiego” nie pomogło wychowankowi La Masii. 32-latek przestrzegł swoich młodszych kolegów przed presją w klubie z Camp Nou.

– Nikt mnie niczego nie nauczył, musiałem zrobić to sam. Musiałem konkurować z zewnętrznymi etykietami, które przypisywali mi inni, nazywając mnie „nowym Messim”. Na początku nie rozumiałem w ogóle, jak mógłbym sprostać takim oczekiwaniom. Mój pierwszy rok w zespole był bardzo dobry zawodowo, ale bardzo trudny na poziomie osobistym – powiedział Bojan Krkić.

Rośnie zainteresowanie Michałem Skórasiem. Młody Polak może opuścić Europę [CZYTAJ]

– Doświadczyłem na własnym ciele tego, przez co właśnie przechodzi Ansu Fati. Generujesz dużo entuzjazmu, gdy klub potrzebuje produktu z La Masii. Nie lubię tego mówić, bo sam nie lubię tego słuchać, ale właśnie tak jesteśmy traktowani – dodał.

– Kiedy zaczynasz grać bardzo dobrze, wszystko jest super. Ale gdy zaczynasz mierzyć się z czymś, co jest częścią tego sportu, jak kontuzje, musisz ciężko pracować emocjonalnie i psychicznie. Musisz mieć narzędzia, aby sprostać temu wyzwaniu – podsumował.

32-latek do niedawna reprezentował barwy japońskiego Vissel Kobe. Obecnie Hiszpan pozostaje bez klubu. Portal transfermarkt.de wycenia wychowanka FC Barcelony na 500 tysięcy euro.

Źródło: Sport.es, Meczyki.pl