Mimo dobrej formy Arkadiusz Milik nie ma łatwego życia w Olympique Marsylii. Polak nie dogaduje się z Jorge Sampaolim i francuskie media notorycznie łączą go ze zmianą klubu. Według włoskiego dziennikarza „Tuttosport” do gry o napastnika włączyło się również Torino.
28-latek prezentuje bardzo dobrą dyspozycję w bieżącym sezonie. Milikowi udało się ponownie wedrzeć do pierwszego składu Marsylii. Łącznie strzelił aż 20 goli w 31 występach dla Olympique. Niestety jego relacje z trenerem OM pozostawiają wiele do życzenia.
Powrót do Włoch?
Argentyńczyk nie jest największym fanem Milika i najchętniej wcale by na niego nie stawiał. Dobra forma napastnika i głosy kibiców, którzy wprost go uwielbiają, nie pozwalają jednak Sampaolemu na odstawienie reprezentanta Polski.
Z tego powodu media informowały już wielokrotnie, że klub wkrótce będzie musiał wybrać – albo snajper, albo trener. Francuska prasa łączyła już Milika z przenosinami do kilku drużyn. Włoskie media również często skupiały się na tym temacie, sugerując, że 28-latkiem nadal poważnie interesuje się Juventus.
Zaskakujące informacje przekazuje natomiast dziennik „Tuttosport”. Z jego ustaleń wynika, że drugi klub z Turynu także jest chętny na sprowadzenie Polaka. Torino chciałoby zastąpić Andreę Belottiego, którego kontrakt obowiązuje do końca czerwca, właśnie Milikiem.
28-latek ma świetną reputację w Serie A. Przez ponad cztery lata grał w Napoli, dla którego zanotował 112 występów i strzelił 48 bramek. Taki bilans wypracował mimo ciężkich kontuzji, jakie odnosił w tamtym czasie.