W niedzielę w Lahti odbywa się indywidualny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Kamil Stoch wyraził swój sprzeciw przeciwko wojnie odbywającej się na Ukrainie zamieszczając krótką wiadomość na swoich nartach. Na Twitterze pojawił się wpis krytykujący trzykrotnego mistrza olimpijskiego, jednak z odsieczą szybko przyszła jego żona.
„Nie” dla wojny
W mijającym tygodniu Rosjanie zaatakowali Ukrainę. Od kilku dni nasi sąsiedzi ze wschodu walczą o prawo do swojej ziemi oraz niepodległość. Wielu ludzi, również sportowców, wyraziło wsparcie w stosunku do Ukrainy. Przed meczami piłkarze ustawiają się do wspólnego zdjęcia z banerem ze słowami otuchy bądź mają pod strojem schowane koszulki ze specjalnym przekazem.
🇷🇺🇺🇦 Tomasz Kędziora, zawodnik Dynama Kijów, jest już w Polsce – informuje @LaczyNasPilka.
Wczoraj po golu strzelonym przeciwko Brighton, piłkarz Aston Villi Matty Cash zaprezentował koszulkę z napisem "Tomasz Kędziora + rodzina, bądź silny, bracie". pic.twitter.com/atJpi9HALK
— Cezary Faber (@CezaryFaber) February 27, 2022
Również reprezentant Polski w skokach narciarskich, Kamil Stoch, przygotował specjalną wiadomość odnoszącą się do obecnej sytuacji na świecie. 34-latek napisał na swoich nartach „Stop war! Better fight in sport”. Jeden z użytkowników Twittera skrytykował zachowanie trzykrotnego mistrza olimpijskiego, który jego zdaniem powinien zbojkotować rywalizowanie z Rosjanami. W obronie skoczka stanęła jego żona, która krótko odpowiedziała na zaczepkę.
Sorry ale niewiele wiesz o jajach mojego męża
— Ewa Bilan-Stoch (@ewabilanstoch) February 27, 2022