Ousmane Dembele nie należy do najbystrzejszych piłkarzy na świecie. Ostatnio Francuz nie pojawił się na porannym treningu w Barcelonie, gdyż myślał, że zajęcia mają odbyć się po południu.
Trwająca już ponad 4 lata przygoda Ousmane’a Dembele w FC Barcelonie nie należy do najbardziej udanych. Od czasu dołączenia do klubu z Katalonii Francuz rozegrał 119 spotkań, zdobywając w nich 30 bramek. Na przeszkodzie do dojścia i utrzymania formy często stawały kontuzje, które stały się utrapieniem dla zawodnika, ale także dla klubu. Do tego Dembele kilkukrotnie udowodnił, że ma problem z trzeźwym myśleniem.
Xavi wprowadził zmiany
Na początku listopada nowym trenerem FC Barcelony został Xavi Hernández. Hiszpan już na starcie wprowadził kilka istotnych zmian, o których więcej napisaliśmy TUTAJ. Jedną z największych reform był obowiązek pojawienia się w ośrodku treningowym półtorej godziny przed rozpoczęciem zajęć. Zaledwie kilka dni później dowiedzieliśmy się, że doszło do pierwszego spóźnienia. Przewinienia dopuścił się nie kto inny jak Dembele.
Przyczyny spóźnienia
Minęło już kilka dobrych dni od tego wydarzenia, ale dowiedzieliśmy się już o przyczynie spóźnienia Francuza. Hiszpańskie media podały, że sztab Barcelony skontaktował się z piłkarzem, by zapytać, dlaczego nie pojawił się na porannym treningu. Dopiero wtedy Dembele zdał sobie sprawę, że trening jest rano, a nie po południu.
🔴 Jest już przyczyna spóźnienia Dembele na trening. Piłkarz po prostu myślał, że trening jest popołudniu. Klub skontaktował się z nim i zapytał dlaczego nie pojawił się półtorej godziny wcześniej tak jak żądał Xavi i wtedy 🇨🇵 zorientował się, że trening był rano. [TV3] (3️⃣) https://t.co/fRvBndNXRE
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) November 19, 2021
fot. FC Barcelona