Eden Hazard odejdzie z Realu Madryt? Klub stracił do niego cierpliwość

Eden Hazard od początku swojej przygody z Realem Madryt zdecydowanie zawodzi. „Królewscy” tracą już cierpliwość do skrzydłowego i zdecydowali się na podjęcie drastycznych kroków. Według mediów Belg został wystawiony na listę transferową. 

Kiedy w 2019 roku Hazard przechodził do Realu, odchodził z Chelsea jako gwiazda Premier League. Obecnie zupełnie zmieniło się postrzeganie Belga. 30-latek miewa bowiem problemy z wagą, wahania formy oraz jest notorycznie kontuzjowany.

Największym problemem jest natomiast kwota, jaką na Hazarda wydał Real. Skrzydłowy kosztował bowiem 115 mln euro, a on sam był kreowany na następcę Cristiano Ronaldo na Santiago Bernabeu.

Wielki niewypał

Ostatecznie transfer okazał się totalną wpadką. Belg obecnie nie gra właściwie żadnej istotnej roli w drużynie „Królewskich”. Carlo Ancelotti rzadko daje szanse 30-latkowi. Hazard uzbierał w tym sezonie zaledwie 487 minut, w których zanotował jedną asystę.

Nic więc dziwnego, że Florentino Perez stracił już do niego cierpliwość. Według „ABC” reprezentant Belgii trafił na listę transferową. Ostatnio pojawiały się plotki o zainteresowaniu nim ze strony Chelsea lub Newcastle United. Jeśli do klubu wpłynie oferta za Hazarda, to Real z pewnością ją rozpatrzy.

Wielki powrót do Premier League? Antonio Conte blisko przejęcia Tottenhamu!

Tottenham na razie pozostaje bez trenera, po tym jak w poniedziałek poinformowano o zwolnieniu Nuno Espirito Santo. Okazuje się, że Portugalczyka na stanowisku może zastąpić Antonio Conte. Między Włochem a londyńskim klubem pozostały do dogadania jedynie szczegóły. 

„Koguty” pod wodzą Santo spisywały się fatalnie. Łącznie 47-latek prowadził Tottenham w siedemnastu meczach we wszystkich rozgrywkach. Na żadnym froncie jednak szczególnie nie zachwycił. W Premier League „Totki” zajmują dopiero 9. miejsce, zaś w grupie Ligi Konferencji — trzecie.

Człowiek od zadań specjalnych

W poniedziałek władze Tottenhamu poinformowały o zwolnieniu Portugalczyka. Według większości informacji nowym szkoleniowcem „Kogutów” ma zostać Antonio Conte.

Włoscy dziennikarze twierdzą, że w najbliższym czasie 52-latek powinien podpisać kontrakt. Conte zawitał już w Londynie, gdzie ustala ostatnie szczegóły porozumienia.

Messi zdradził plany na przyszłość. „Chciałbym zostać dyrektorem sportowym”

Leo Messi tego lata opuścił FC Barcelonę, którą zamienił na Paris Saint-Germain. Argentyńczyk zmienił klub ze względu na problemy finansowe Blaugrany. Od początku jednak mówił, że pewnego dnia powróci na Camp Nou.

Kilka miesięcy temu Messi przeszedł do PSG na zasadzie wolnego transferu. Barcelona nie mogła odnowić jego umowy przez swoje problemy finansowe. Choć 34-latek obniżał swoje oczekiwania do minimum, to i tak Joan Laporta był bezradny.

Do Paryża Argentyńczyk przychodził jak król, witany z każdej strony. Wszyscy uważali, że z nim w składzie PSG pozamiata konkurencję na wszystkich frontach. Na razie jednak Messi zdecydowanie zawodzi.

Wróci do domu?

Poza brakiem skuteczności i generalnie słabymi występami Messiego nawiedzają urazy, przez które opuszcza pojedyncze spotkania paryżan. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, media coraz częściej spekulują nad ewentualnym powrotem Argentyńczyka do FC Barcelony.

Takie właśnie pytanie zadał 34-latkowi dziennikarz katalońskiego „Sport”. Messi oznajmił, że faktycznie myśli o takim rozwiązaniu.

– Tak, zawsze mówiłem, że chciałbym jak najbardziej pomóc klubowi. Chciałbym w pewnym momencie zostać dyrektorem sportowym – stwierdził.

– Czy to będzie w Barcelonie, czy gdzieś indziej? Tego nie wiem. Jeśli będzie taka możliwość, chciałbym wrócić do klubu, aby dać z siebie wszystko, ponieważ kocham Barcelonę – przyznał Messi.

– Chcę, aby Barca nadal miała się dobrze, by się rozwijała i pozostała jedną z najlepszych drużyn na świecie. Nie wiem, co to się stanie, gdy wygaśnie mój kontrakt w PSG. Wiem na pewno, że kiedyś wrócę w Barcelonie, by tam mieszkać. Moja żona i ja tego chcemy – podsumował.

Włoskie media oceniły Zielińskiego. Bramka Polaka dała zwycięstwo Napoli [WIDEO]

Piotr Zieliński popisał się w niedzielnym meczu Napoli z Salernitaną. Polak strzelił zwycięskiego gola, a mecz zakończył z opaską kapitańską na ramieniu. Włoskie media oceniły występ reprezentanta Polski.

Jeden z najlepszych na boisku

– Jako wicekapitan dostał swobodę, której potrzebował. Zmarnował kilka sytuacji, ale znalazł drogę do bramki. Ocena 6.5 w skali 1-10 – napisano w La Gazzetta dello Sport.

Wyższe noty od Polaka otrzymali jedynie Franck Ribery i Giovanni Di Lorenzo. Napoli pokonało Salernitanę 1:0, a polski pomocnik zdobył jedyną bramkę w tym spotkaniu.

Umowa Piotra Zielińskiego z SSC Napoli obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku. Portal transfermarkt.de wycenia 27-letniego Polaka na 50 mln euro. Statystyki „Zielka” z tego sezonu to 12 spotkań, 2 trafienia i 2 asysty.

Źródło: Eleven Sports, TVP Sport

Karl-Heinz Rummenigge o nowym kontrakcie dla Lewandowskiego: Bayern wie, jaka jest wartość Roberta

Karl-Heinz Rummenigge wypowiedział się na temat przyszłości Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski pracuje na nowy kontrakt z Bayernem Monachium.

Najlepszy napastnik na świecie

Robert Lewandowski od kilku lat utrzymuje formę na poziomie światowej czołówki. Polak jest jednym z kandydatów do wygrania Złotej Piłki. W poprzednim roku zdobył Złotego Buta i pobił rekord Gerda Muellera, strzelając 41 bramek w Bundeslidze.

Legendarny piłkarz wychwala Polaka

33-letni napastnik jest najważniejszym piłkarzem Bayernu Monachium. Karl-Heinz Rummenigge w rozmowie z Bild am Sonntag wychwalał kapitana reprezentacji Polski. Niemiecki działacz zdradził również swoją opinię na temat kontynuowania współpracy na linii Lewandowski – Bayern.

– Lewandowski nieustannie się rozwija od momentu transferu z Borussii do Bayernu. Aktualnie jest najlepszym piłkarzem na świecie. Moim zdaniem zasługuje na ten tytuł – powiedział Karl-Heinz Rummenigge.

Co z nowym kontraktem?

– Jestem przekonany, że Bayern wie, jaka jest wartość Roberta. Przedłużenie kontraktu nie byłoby dla mnie zaskoczeniem – dodał.

Kontrakt Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium obowiązuje do 30 czerwca 2023 roku. Polak reprezentuje barwy mistrzów Niemiec od 2014 roku. W bieżącym sezonie 33-letni napastnik zdobył 19 bramek w 15 meczach.

Źródło: Bild am Sonntag, WP Sportowe Fakty