Ronald Koeman pożegnał się z Leo Messim: „Wciąż trudno to zrozumieć”

W czwartek pojawiła się informacja, że Lionel Messi nie przedłuży kontraktu z FC Barceloną. Argentyńczyka w mediach społecznościowych żegnali m.in. piłkarze Dumy Katalonii, a także jej szkoleniowiec – Ronald Koeman.

To koniec

Ciężko jest w to uwierzyć, lecz niestety to prawa – Lionel Messi po ponad dwudziestu latach żegna się z FC Barceloną. Kontrakt Argentyńczyka wygasł z końcem czerwca i pomimo zainteresowania obydwu stron nie udało się go przedłużyć. Przeszkodą stającą na drodze do podpisania nowej umowy była sytuacja finansowa klubu.

– Żeby spełnić wymogi Barça musiałaby zapożyczyć klub na pół wieku w związku z prawami audiowizualnymi. Nie byłem gotów tego zrobić. Nasz klub ma 122 lata historii i jest ponad zawodnikami, nawet ponad najlepszym piłkarzem na świecie. Będziemy mu dozgonnie wdzięczni, ale klub jest ponad wszystkim – powiedział na piątkowej konferencji prezydent FC Barcelony, Joan Laporta.

Z Messim w social mediach pożegnali się byli oraz obecni piłkarze Blaugrany. Również Ronald Koeman, trener Dumy Katalonii, zamieścił na swoim Twitterze wpis, w którym podziękował Argentyńczykowi za współpracę i życzył 34-latkowi oraz jego rodzinie wszystkiego, co najlepsze.

– Wciąż trudno zrozumieć, że nie będziesz dłużej grał w Barcelonie. Dziękuję za wszystko, co zrobiłeś dla naszego klubu. Czerpałem radość z sezonu, w którym współpracowaliśmy. Jestem pod wrażeniem twojej etyki pracy i chęci wygrywania. To sprawia, że jesteś najlepszym graczem na świecie. Życzę ci i twojej rodzinie wszystkiego najlepszego – napisał Holender.

https://twitter.com/RonaldKoeman/status/1423995560009388032?s=20

Wiemy, kto przejmie po Messim opaskę kapitana w Barcelonie. Nowy kapitan wygłosił przemówienie

Hiszpańskie media poinformowały o tym, kto przejmie po Lionelu Messim rolę kapitana w FC Barcelonie. Przed sobotnim treningiem nowy kapitan miał wygłosić mowę motywacyjną.

Jeszcze kilka dni temu nikt nie pomyślałby o tym, że Lionel Messi może opuścić szeregi FC Barcelony, nawet sam Leo. Klub ze stolicy  Katalonii będzie musiał nauczyć się żyć bez Argentyńczyka. Jedną z pierwszych decyzji, które zapadły po ogłoszeniu odejścia Messiego, był wybór nowego kapitana.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Oficjalne zakończenie. Lionel Messi pożegna się z FC Barceloną na konferencji prasowej

Busquets nowym kapitanem

Dziennikarze z Hiszpanii poinformowali, że nowym kapitanem Dumy Katalonii będzie Sergio Busquets, który pełnił już tę rolę pod nieobecność „La Pulgi”. Wicekapitanem został wybrany Gerard Pique, a trzeci w kolejności ma być Sergi Roberto.

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1423594221324361729

Nastroje w Barcelonie

Hiszpański „AS” podał, że Sergio Busquets przed sobotnim treningiem został zaprezentowany przez Ronalda Koemana jako nowy kapitan. 33-latek miał wygłosić nieco ponad minutową przemowę nt. obecnej sytuacji w klubie. Hiszpan motywował swoich kolegów do pracy z pełnym zaangażowaniem i entuzjazmem. W drużynie wciąż jednak widać zaniepokojenie, co zresztą widać na poniższym zdjęciu.

https://twitter.com/Nitrov01/status/1423660255410638849

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Rzeczywistość czasem jest bardzo trudna”. Tak piłkarze Barcelony pożegnali Leo Messiego

źródło: fcbarca.com

Oficjalne zakończenie. Lionel Messi pożegna się z FC Barceloną na konferencji prasowej

Leo Messi przemówi do kibiców FC Barcelony. 34-latek odpowie na pytania dziennikarzy. Pożegnanie Argentyńczyka z Dumą Katalonii odbędzie się za pomocą konferencji prasowej.

Niespodziewany zwrot akcji

Media od dawna spekulowały na temat przyszłości Leo Messiego. Według ostatnich doniesień Argentyńczyk był bardzo bliski podpisania nowego kontraktu z FC Barceloną. Okazało się jednak, że 34-letni atakujący na pewno odejdzie z Katalonii.

Nie można było dopiąć formalności, więc się pożegnają

Wymagania i przepisy ligi hiszpańskiej nie pozwalają Blaugranie na podpisanie umowy z Messim. Klub pożegnał się z 34-latkiem za pomocą mediów społecznościowych. Oficjalne zakończenie współpracy między Argentyńczykiem a FC Barceloną odbędzie się w niedzielę o 12:00. Leo Messi odpowie na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej.

Czas na nowy etap

Według medialnych doniesień 34-latek niemal na pewno dołączy do Paris Saint-Germain. W nowym klubie spotka m.in. Neymara, z którym grał w Dumie Katalonii czy Angela Di Marię, Mauricio Pochettino i Leandro Paredesa, którzy są jego rodakami.

„Rzeczywistość czasem jest bardzo trudna”. Tak piłkarze Barcelony pożegnali Leo Messiego

Odejście Lionela Messiego z FC Barcelony stało się faktem. Piłkarze Blaugrany zamieścili w mediach społecznościowych posty, w których pożegnali Argentyńczyka.

Piłka nożna już nigdy nie będzie taka sama. Po ponad 20 latach Leo Messi opuścił stolicę Katalonii i w nadchodzącym sezonie będzie reprezentował barwy innego klubu. Mówi się, że 34-latek jest najbliżej dołączenia do Paris Saint-Germain.

Gerard Pique

Jedną z pierwszych osób, która pożegnała Messiego w mediach społecznościowych, był Gerard Pique. Wychowanek FC Barcelony we wpisie na instagramie podzielił się wspomnieniami, jakie łączą go z Leo i życzył mu powodzenia.

Już nigdy nic nie będzie takie samo. Ani Camp Nou, ani miasto Barcelona, ani my sami. Po ponad 20 latach w klubie przestajesz nosić koszulkę Barçy. Rzeczywistość czasem jest bardzo trudna.

Poznaliśmy się w 2000 roku, mieliśmy wtedy 13 lat i karierę przed sobą. I to jaką karierę! Gdybyśmy wymarzyli to sobie wtedy, nie można było zrobić tego lepiej. Pieprzone szaleństwo!

W moim pierwszym sezonie po powrocie do Barcelony zdobyliśmy potrójną koronę, a Ty zostałeś najlepszym piłkarzem wszech czasów. Z Rosario do dotknięcia nieba w Rzymie. Tam zaczęła się legenda. To, co nastąpiło później, jest historią. A jak dobrze się bawiliśmy!

Teraz odchodzisz, ale wiem, że pewnego dnia wrócisz. Są pewne rzeczy do zrobienia. Baw się dobrze, ciesz się, gdziekolwiek pójdziesz i nadal wygrywaj, ponieważ tylko Ty wiesz, jak to robić. Będziemy za Tobą tęsknić. Kocham cię Leo.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Gerard Piqué (@3gerardpique)

Sergio Busquets

Wciąż staram się sobie to wszystko przyswoić i wiedząc, jakie to będzie trudne, mogę tylko podziękować ci za to, co zrobiłeś dla tego klubu i dla tych, którzy towarzyszyli ci przez te lata, a szczególnie dla mnie. Przybyłeś jako dziecko, a stałeś się najlepszym piłkarzem w historii, dzięki czemu ten klub urósł na wyżyny, na jakie zasługuje. Zawsze będę mógł powiedzieć, że grałem i dzieliłem z Tobą wiele chwil, większość bardzo dobrych, i miałem szczęście, że dorastałem się i cieszyłem u Twojego boku przez 13 sezonów. Poza tym, pozostaję z osoba i przyjaźnią, którą nawiązaliśmy, będę bardzo za Tobą tęsknić. Mogę tylko życzyć Tobie i Twojej rodzinie wszystkiego najlepszego ponieważ na to zasługujecie, będziemy Cię tu brakowało.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Sergio Busquets (@5sergiob)

Carles Puyol

Bardzo dziękuję za wszystko Leo. Nigdy nie będziemy w stanie podziękować za wszystko, co nam dałeś, życzę Ci wszystkiego najlepszego.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Carles Puyol (@carles5puyol)

 Riqui Puig

Udało mi się spełnić marzenie każdego dziecka, którego pasją jest piłka nożna. Aby móc dzielić szatnię z najlepszym graczem na świecie. Wspólne życie, nauka i rywalizacja z nim to najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła w ciągu ostatnich dwóch lat. Dzięki Leo. Będziemy za Tobą bardzo tęsknić.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez R I C A R D P U I G (@riquipuig)

Xavi

Jako Culé, kolega z zespołu i przyjaciel mogę tylko podziękować za wszystko, co nam dałeś przez te lata. Cokolwiek będziesz robił, życzę Ci wszystkiego najlepszego.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Xavi Hernández (@xavi)

 

James Rodriguez stawia PSG w roli faworytów. „Jeśli Messi tam trafi, to już można im przyznać wszystkie tytuły”

Według medialnych doniesień Leo Messi niedługo zostanie piłkarzem Paris Saint-Germain. Zamieszanie wokół byłego zawodnika FC Barcelony skomentował James Rodriguez. Kolumbijczyk uważa, iż paryżanie będą teraz zdecydowanymi faworytami wszystkich rozgrywek.

W ostatnich dniach przyspieszyła saga związana z Leo Messim. Piłkarz miał pozostać w FC Barcelonie, jednak włodarze byli zmuszeni do zaprzestania rozmów z Argentyńczykiem. Ligowy regulamin nie pozwolił im zapewnić odpowiednich warunków swojej legendzie, więc postanowiono zakończyć negocjacje z Messim.

Zobacz również: Laporta vs Tebas. Szef La Ligi uderza w prezesa Barcelony

Francuzi wkroczyli do akcji

Sytuację wykorzystało Paris Saint-Germain. Wicemistrzowie Francji bardzo szybko wkroczyli do akcji i zaczęli rozmawiać z kapitanem reprezentacji Argentyny. Według najlepiej poinformowanych dziennikarzy na świecie, Leo Messi zostanie piłkarzem PSG.

Całą sytuację związaną z zamieszaniem wokół transferu 34-latka skomentował James Rodriguez. Kolumbijczyk podczas transmisji na Twitchu stwierdził, iż od teraz PSG będzie faworytem wszystkich rozgrywek.

– Jeśli on rzeczywiście trafi do PSG, to paryżanie będą grali tam sami ze sobą. Już można im przyznać wszystkie tytuły – stwierdził pomocnik Evertonu.

– Messi strzelał 30 goli i notował 30 asyst dla Barcelony w każdym sezonie. Teraz „Blaugrana” będzie musiała szukać graczy, którzy wypełnią tę lukę. Jeden strzeli 10 bramek i 10 asyst, inny pięć, ale to będzie duży problem dla klubu – uzupełnił James Rodriguez.

– Aguero dołączył do Barcelony, by grać u boku Messiego, a teraz Messi odszedł z klubu. Taki jest futbol, to samo stało się ze mną. Przeniosłem się do Evertonu, aby dołączyć do Ancelottiego, a ten teraz jest w Realu Madryt – zakończył Kolumbijczyk.

Zobacz również: PSG szykuje bombę. Zarezerwowali Wieżę Eiffla. Ogłoszenie Messiego coraz bliżej?

Źródło: Meczyki.pl

PSG szykuje bombę. Zarezerwowali Wieżę Eiffla. Ogłoszenie Messiego coraz bliżej?

Przyszłość Leo Messiego maluje się we francuskich barwach. Według dziennikarza „El Chiringuito” PSG zarezerwowało na wtorek Wieżę Eiffla. Może to oznaczać, że szykują coś wielkiego. Podobny ruch wykonali, kiedy ogłosili transfer Neymara.

FC Barcelona podała w czwartek, że Leo Messi nie podpisze nowego kontraktu. Oznacza to koniec pięknej przygody Argentyńczyka z Katalonią.

Co jednak dalej z karierą 34-latka? W tym kontekście pojawiają się doniesienia o zakusach PSG, które za wszelką cenę chciałoby go pozyskać. Wedle wstępnych informacji podjęto już nawet kroki w tym kierunku, zaś negocjacje weszły w tryb zaawansowany.

Jak kilka lat temu…

Teraz pojawiła się kolejna przesłanka, sugerująca, że Messi niebawem zostanie zaprezentowany jako nowy piłkarz Paryżan. Jose Alvarez z „El Chiringuito” podał, że PSG zarezerwowało na wtorek 10 sierpnia Wieżę Eiffla. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że podobnie postąpiono, gdy ogłaszano transfer Neymara.

https://twitter.com/dominikpiechota/status/1423689847852736516

Zobacz także:

PSG robi wszystko, żeby zakontraktować Messiego. Neymar zaoferował oddanie numeru

Laporta vs Tebas. Dymy w Hiszpanii trwają. Szef La Liga uderza w prezesa Barcelony

Jest pierwszy pomysł na uhonorowanie Leo Messiego! Kibice mają skandować jego imię w każdym meczu

Joan Laporta zdradza szczegóły odejścia Lionela Messiego. „Byliśmy już dogadani”

PSG robi wszystko, żeby zakontraktować Messiego. Neymar zaoferował oddanie numeru

Sytuacja Leo Messiego postępuje niebywale dynamicznie. Brak porozumienia FC Barcelony i zawodnika z władzami La Liga zamierza wykorzystać PSG, które błyskawicznie przystąpiło do negocjacji z Argentyńczykiem. Swoje wpływy próbuje także wykorzystać Neymar, zaś władze Paryżan otrzymają wszelkie środki na przeprowadzenie operacji. 

Messi w PSG? Już od wielu miesięcy, jak nie lat zasypują nas informacje na temat ewentualnego przejścia Argentyńczyka do klubu ze stolicy Francji. Do tej pory wydawało się jednak, że to tylko mrzonki. Szczególnie że Messi za każdym razem ostatecznie podpisywał umowę z Barceloną i deklarował, że zostanie na Camp Nou do końca.

Teraz wszystko się zmienia. Blaugrana pożegnała już 34-latka, zaś ten pozostaje wolnym zawodnikiem od lipca. W Hiszpanii nadal wrze po czwartkowym ogłoszeniu, lecz na tę chwilę nie zapowiada się, aby Barcelonie udało się renegocjować kontrakt Messiego.

City? Nie. PSG? Hm…

W piątek od samego rana zalewają nas kolejne informacje dotyczące przyszłości tak FC Barcelony, jak i samego Messiego. To w zasadzie pierwszy taki moment w karierze 34-latka, kiedy nie wiadomo, gdzie zagra w nadchodzącym sezonie.

Najwięcej mówiło się naturalnie o Manchesterze City oraz Paris Saint-Germain. Ta pierwsza opcja została już jednak wykluczona. Otoczenie „Obywateli” potwierdza, że Messi klub nie będzie próbował zakontraktować Argentyńczyka. Także Matteo Moretto, renomowany dziennikarz podał tę informację.

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1423609568383442946

https://twitter.com/MatteMoretto/status/1423603228030259201

PSG ma zatem otwartą drogę do negocjacji z niedawnym piłkarzem Barcelony. Ba, według informacji mediów szejkowie przystąpili już do działania. Według Gianluci Di Marzio negocjacje postępują szybko i sprawnie, obu stronom zależy na zawarciu porozumienia.

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1423612484573966336

Zdaniem Francesca Aguliara z Mundo Deportivo Nasser Al Khelaifi otrzyma wsparcie finansowe od Kataru, aby pomyślnie przeprowadzić operację.

https://twitter.com/FApor_elmundo/status/1423613253758955526

Także Neymar rozpoczął już swoją grę. Brazylijczyk mocno naciska na Messiego, by ten zdecydował się na przejście do Paryża. Mało tego, 29-latek jest gotowy oddać starszemu koledze swój numer, z którym występuje w PSG, a więc „10”.

Warto również pamiętać, że obaj świetnie dogadywali się za czasów wspólnej gry na Camp Nou. Do teraz również pozostają w dobrych relacjach, co zamierza wykorzystać Neymar.

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1423610807322124288

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1423607245070290946

 

Laporta vs Tebas. Dymy w Hiszpanii trwają. Szef La Liga uderza w prezesa Barcelony

Trwa konferencja prasowa z udziałem Joana Laporty. Prezes Barcelony na bieżąco odpowiada na tweety Javiera Tebasa, szefa La Liga. Spór w sprawie Messiego trwa.

W czwartek gruchnęła informacja o tym, że Leo Messi nie podpisze nowego kontraktu z FC Barceloną. Problemem okazały się przepisy panujące w Hiszpanii, a także Finansowe Fair Play, które naruszyła Blaugrana. Więcej TUTAJ.

Konfrontacja

Na Twitterze FC Barcelony opublikowano wypowiedzi Laporty, w których wyjaśnia przyczyny odejścia Messiego. Prezes Dumy Katalonii stwierdził, że nie chciał takiego finału tej historii, jednak próba odnowienia kontraktu 34-latka byłaby katastrofalna w skutkach.

– Czy Messi może jeszcze zostać w Barcelonie? Nie chcę generować fałszywej nadziei. Musiałbym zgodzić się na umowę, która zadłużałaby nas na 50 lat. Nie zrobię tego dla nikogo, ponieważ dobro FC Barcelony jest ważniejsze niż dobro jakiejkolwiek postaci, nawet największego piłkarza w historii – zaznaczył Laporta.
Na słowa prezesa Barcy odpowiedział Javier Tebas, szef La Liga.
– Joan, wiesz, że operacja z CVC nie obciąża prawa telewizyjnych Barcelony na 50 lat, tylko sprawia, że zwiększa się ich wartość dla wszystkich klubów. Tak mógłbyś rozwiązać wielki problem z długiem – napisał.

Jest pierwszy pomysł na uhonorowanie Leo Messiego! Kibice mają skandować jego imię w każdym meczu

Moisés Llorens, dziennikarz ESPN, przekazał informację dotyczącą oddania hołdu Lionelowi Messiemu. Według Hiszpana kibice na Camp Nou mieliby skandować imię Argentyńczyka w 10. minucie każdego meczu.

Wczorajsza informacja o odejściu Leo Messiego z FC Barcelony wstrząsnęła całym światem. Z powodu wymagań finansowych LaLiga FC Barcelona nie może przedłużyć umowy z Argentyńczykiem, mimo że obie strony osiągnęły porozumienie.

W mediach pojawiają się pierwsze pomysły na uhonorowanie Leo Messiego. Jednym z nich było zastrzeżenie numeru „10” z jakim występował Messi. Jest to jednak niemożliwe ze względu na przepisy LaLiga, która nakazują przybranie piłkarzom numeru od 1 do 25, przez co mogłoby zabraknąć wolnych miejsc.

Innym pomysłem jest skandowanie imienia 34-latka w 10. minucie każdego meczu na Camp Nou. O takim rozwiązaniu poinformował Moisés Llorens, dziennikarz ESPN.

https://twitter.com/moillorens/status/1423584508096483330

– Hołd dla Messiego będzie taki, jaki on chce. Zdajemy sobie sprawę z warunków sanitarnych i finansowych, co utrudnia sprawę. Mam nadzieję, że zobaczymy hołd, na jaki zasługuje – skomentował Joan Laporta.

Joan Laporta zdradza szczegóły odejścia Lionela Messiego. „Byliśmy już dogadani”

Trwa konferencja prasowa z udziałem prezydenta FC Barcelony, Joana Laporty. Hiszpan opowiedział o powodach odejścia Lionela Messiego oraz o dramatycznej sytuacji finansowej klubu.

Wczorajszy dzień z pewnością przejdzie do historii piłki nożnej. FC Barcelona poinformowała, że Leo Messi nie będzie dalej reprezentował barw Dumy Katalonii z powodu finansowych wymagań La Liga. Prezydent FC Barcelony potwierdził, że doszedł do porozumienia z Messim ws. kontraktu, jednakże nie mógł on zostać zawarty właśnie z powodu regulaminu La Liga.

– Witam wszystkich. Jesteśmy tutaj, aby wyjaśnić sytuację Leo Messiego. Chcę powiedzieć, że niestety odziedziczyliśmy fatalną sytuację. To sprawiło, że wynagrodzenia obejmują 110% przychodów klubu. Zgodnie z przepisami ligi hiszpańskiej nie mamy żadnego wolnego miejsca – powiedział Joan Laporta.

– Sytuacja Messiego ma związek z finansowym Fair Play La Liga. Nie mogliśmy zarejestrować Messiego, mimo że osiągnęliśmy porozumienie – dodał Hiszpan.

Joan Laporta zdradził, że jedynym rozwiązaniem, które pozwoliłoby zatrzymać w Barcelonie Messiego, było zapożyczenie klubu na pół wieku. Prezydent Barçy zdradził, że takie rozwiązanie byłoby zbyt ryzykowne.

– Żeby spełnić wymogi Barça, musiałaby zapożyczyć klub na pół wieku w związku z prawami audiowizualnymi. Nie byłem gotów tego zrobić. Nasz klub ma 122 lata historii i jest ponad zawodnikami, nawet ponad najlepszym piłkarzem na świecie. Będziemy mu dozgonnie wdzięczni, ale klub jest ponad wszystkim – zdradził Laporta.

– Jedynym wyjściem było zaakceptowanie operacji, którą nie uznaliśmy za korzystną ze względu na kwotę i na to, z czym się wiąże. Pożyczka za nasze prawa audiowizualne na pół wieku – dodał.

Przyszłość Messiego

Joan Laporta potwierdził, że Argentyńczyk ma propozycje z innych klubów. Jeśli chodzi o pozostanie Messiego w Barcelonie, to prezydent klubu nie chce generować fałszywej nadziei.

– Czy Messi może jeszcze zostać w Barcelonie? Nie chcę generować fałszywej nadziei. Zawodnik na pewno ma inne propozycje, a tutaj był limit czasu, zarówno dla nas, jak i dla niego. Wszystko wskazuje na to, że limit nadal będzie zamknięty – zdradził prezydent klubu.

– Z Messim byliśmy już dogadani. Leo zrobił wszystko co mógł by kontynuować grę w Barcelonie. Miał podpisać umowę na pięć lat, a płacilibyśmy mu przez kolejne pięć, ale sytuacja jest jaka jest – dodał.

tłumaczenie dzięki fcbarca.com

Mbappe odejdzie przez transfer Messiego? „Widok jego gry z Neymarem u boku będzie szalony”

FC Barcelona potwierdziła w czwartek, iż Leo Messi nie będzie dłużej ich piłkarzem. Faworytem do pozyskania Argentyńczyka jest Paris Saint-Germain. Czy transfer 34-latka wymusi odejście Kyliana Mbappe?

Przyszłość Lionela Messiego waży się od kilku miesięcy. FC Barcelona nie może zarejestrować Argentyńczyka ze względu na limit płac narzucony przez Javiera Tebasa z La Liga. W związku z tym klub postanowił nie trzymać nikogo dłużej w niepewności. Blaugrana poinformowała na swoich mediach społecznościowych, że Leo Messi nie przedłuży umowy.

Paris Saint-Germain wykorzystuje sytuację

Według doniesień Fabrizio Romano PSG od razu wkroczyło do akcji. Włoski dziennikarz informuje, że wicemistrzowie Francji rozpoczęli rozmowy z 34-latkiem.

Rozmowa z trenerem

Według The Athletic Mauricio Pochettino skontaktował się z Leo Messim w sprawie jego transferu na Parc des Princes. Szkoleniowiec Paris Saint-Germain jest rodakiem 34-latka, co może mieć wpływ na jego decyzję. Dodatkowo piłkarz niedawno opublikował zdjęcie, na którym znajduje się obok gwiazd paryskiej drużyny. Wszystko składa się w całość.

Transfer wymusza transfer

Matteo Moretto ze Sky Sports Italia donosi, iż transfer Leo Messiego do PSG może skutkować odejściem Kyliana Mbappe. Wicemistrzowie Francji chcieli zatrzymać swoją gwiazdę. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca 2022 roku. Przyjście Lionela Messiego może spowodować, że francuski snajper zostanie sprzedany.

Od wielu miesięcy dyskutuje się na temat przenosin Kyliana Mbappe z Paris Saint-Germain do Realu Madryt. Królewscy zbierają pieniądze na ten transfer już bardzo długo. Według mediów wicemistrzowie Hiszpanii są w stanie przeznaczyć na Mbappe około 150 mln euro.

– To oczywiste, że jeśli Leo Messi trafi do Paris Saint-Germain, to będą musieli sprzedać jednego z ofensywnych graczy. Nie mogę tego jeszcze potwierdzić, ale wygląda na to, że będzie to Kylian Mbappe. Widok Messiego z Neymarem u boku będzie szalony – przyznał Matteo Moretto.

Źródło: Sky Sports Italia, The Athletic

Hiszpańska prasa o reakcji Leo Messiego. „Jest w szoku, zniszczony emocjonalnie, nie spodziewał się tego”

FC Barcelona pożegnała się z Leo Messim. Argentyńczyk wciąż pozostaje bez kontraktu. Według medialnych doniesień 34-latek jest zdruzgotany decyzją władz Blaugrany.

Umowa Leo Messiego z FC Barceloną wygasła wraz z końcem czerwca 2021 roku. Podczas letniej przerwy piłkarz wygrał Copa America z Argentyną, a potem udał się na wakacje. Po powrocie z wczasów dopinał swoje przedłużenie umowy z trzecią drużyną ligi hiszpańskiej poprzedniego sezonu.

Pozostało dopiąć formalności

Argentyńczyk zrzekł się 50% wynagrodzenia. Płatność rozłożono na 5 lat, a sam Leo Messi był zadowolony z przedstawionego projektu sportowego. Finanse nigdy nie były dla niego problemem.

Koniec pewnej epoki

Ostatecznie Leo Messi nie przedłuży kontraktu z FC Barceloną. Piłkarz pozostał bez klubu. Hiszpańscy dziennikarze przekazali informacje, jakie towarzyszą Argentyńczykowi po decyzji Blaugrany.

– Messi zamknął wszystkie drzwi, które miał otwarte, aby zostać w Barcelonie. Teraz niektóre z nich się otworzą – przyznał Alfredo Martinez.

– Messi jest w szoku. Przyleciał w środę do Barcelony, ponieważ w czwartek miał podpisać nowy kontrakt z klubem, z którym miał wstępne porozumienie. Leo chce pożegnać się z kibicami, ale szybko tego nie zrobi. Najpierw chce przetrawić tę nową sytuację i przeanalizować, w jaki sposób się pożegnać. Do tej pory Messi nie negocjował z innymi klubami – napisali w Mundo Deportivo.

– W ogóle się tego nie spodziewał. Messi jest zniszczony emocjonalnie – czytamy w katalońskim Sporcie.

Zobacz również: To nie koniec Messiego w Barcelonie? Rzucono nowe światło na sprawę. Potężne dymy w Hiszpanii

Źródło: WP Sportowe Fakty, Sport.es

To nie koniec Messiego w Barcelonie? Rzucono nowe światło na sprawę. Potężne dymy w Hiszpanii

Sytuacja związana z Leo Messim i jego przyszłością nabiera coraz więcej niewiadomych. Rzekome „pożegnanie” Messiego okazało się próbują wywarcia presji na władzach La Liga. FC Barcelona chce w ten sposób wymusić zmianę przepisów, zezwalających jej na zakontraktowanie Argentyńczyka, wraz z zarejestrowaniem innych zawodników. 

Przed sezonem do FC Barcelony dołączyło kilku nowych graczy. Mowa o Kunie Aguero, Ericu Garcii i Memphisie Depayu. Nowym-starym piłkarzem Blaugrany miał także zostać Leo Messi, którego kontrakt od jakiegoś czasu pozostaje nieodnowiony.

Kiedy wydawało się, że Argentyńczyk w końcu podpisze nową umowę okazało się, że nie wszystko jest takie proste. Wszystko przez zasady Finansowego Fair Play oraz zasady panujące w La Liga.

Wywołanie presji

Fabrizio Romano w środę podał, że złożenie podpisu pod nową umową Messiego jest kwestią czasu. Wydawało się, że w czwartek otrzymamy oficjalne potwierdzenie renowacji kontraktu, jednak do tego nie doszło.

Zamiast tego FC Barcelona wydawała komunikat, w którym potwierdziła ostateczne rozstanie ze swoją legendą. Podziękowała mu za wszystkie zasługi oraz wstawiła pożegnalny filmik, podsumowujący wszystkie lata, które Argentyńczyk spędził w Katalonii.

https://twitter.com/FCBarcelona_cat/status/1423359429169319937

Jak podał klub, powodem takiej decyzji nie są ani fanaberie zawodnika, ani samej Barcelony. Problemem okazały się przepisy obowiązujące w La Liga oraz zasady Finansowego Fair Play, które narusza Blaugrana.

– Mimo osiągnięcia porozumienia między Barceloną a Leo Messim i wyraźnej intencji obu stron, by dziś podpisać nowy kontrakt, nie można go sfinalizować ze względu na przeszkody ekonomiczne i strukturalne (przepisy hiszpańskiej La Liga) – napisano na stronie.

Wiele wskazuje jednak na to, że sprawa może mieć drugie dno. Prawdopodobnie sytuacja jest nagłaśniania umyślnie, w celu wpłynięcia na Javiera Tebasa, szefa hiszpańskiej ligi. Barcelona chce, aby zasady uległy zmianie, by ta mogła zakontraktować oraz zarejestrować 34-latka, wraz ze swoimi nowymi nabytkami (Depay, Aguero i Garcia).

Warto również zauważyć, że do tej pory nikt z zawodników Barcy nie pożegnał Messiego, chociażby w social mediach, co zazwyczaj w takich sytuacjach robią. Z tego powodu, ale i nie tylko, hiszpańskie media uważają, że jest to celowa zagrywka ze strony Katalończyków.

Póki co ciężko jednak stwierdzić, gdzie leży prawda. Na razie musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na dalsze ruchy La Liga oraz FC Barcelony.