Reprezentacja Polski zremisowała w swoim drugim meczu na EURO 2020 z Hiszpanią 1:1. Kto był najlepszy, a kto najgorszy w dzisiejszym starciu?
Za nami drugi mecz reprezentacji Polski na EURO 2020. Biało-Czerwoni zremisowali 1:1 z reprezentacją Hiszpanii, dzięki czemu wciąż mają szanse na awans do 1/8 finału ME. Jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył Robert Lewandowski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polska remisuje z Hiszpanią! Biało-Czerwoni wciąż w walce o awans [REAKCJE]
Oceny po meczu Polska-Hiszpania
Wojciech Szczęsny (ocena – 7,5)
W końcówce spotkania, gdy Hiszpanie napierali na polską bramkę, Wojtek miał niezwykle dużo roboty. Przez większość spotkania był pewny w swoich poczynaniach. Jedynie na minus można zapisać brak porozumienia z Bartkiem Bereszyńskim, kiedy z niezbyt groźnej sytuacji zagotowało się w naszym polu karnym. Przy straconej bramce był bez większych szans.
Jan Bednarek (7,5)
Janek, tak jak i cała linia obrony w dzisiejszym meczu, miał naprawdę dużo roboty i musiał zachować koncentrację przez pełne 90 minut. W pierwszej połowie dopuścił się kilku drobnych błędów, jednak żaden z nich nie zakończył się straconą bramką.
Kamil Glik (8,5)
Po prostu TOP. Jeden z głównych autorów sobotniego sukcesu reprezentacji Polski. Harował jak wół, co było widać na zbliżeniach kamer już po kilkunastu minutach. Pewny, nieustępliwy i walczący o każdą piłkę. Pod koniec spotkania nie bawił się w rozgrywanie piłki i skupiał się po prostu na jej wybijaniu. Można to interpretować dwojako.
Bartosz Bereszyński (6,5)
Najmniej pewny z trójki środkowych obrońców. Bramkę na 1:0 dla Hiszpanów spokojnie można przyznać na jego konto. Wówczas złamał linię spalonego, dzięki czemu Morata mógł zdobyć gola. W drugiej połowie w oczy rzuciło się nieporozumienie z Wojtkiem Szczęsnym, o którym już wspomnieliśmy wcześniej.
Tymoteusz Puchacz (7)
Były już piłkarz Lecha napędzał akcje reprezentacje Polski lewą stroną boiską, lecz niestety wielokrotnie kończyło się to stratą. Przy straconej bramce odpuścił krycie Gerarda Moreno, który zanotował asystę przy bramce Alvaro Moraty.
Jakub Moder (6,5)
Prawdopodobnie nie zagrałby z Hiszpanią, gdyby nie wykluczenie Grzegorza Krychowiaka. Ogromny minus za sprokurowanie rzutu karnego, który ostatecznie nie zakończył się utratą bramki. Występ solidny, choć bez fajerwerków.
Mateusz Klich (6,5)
Już na samym początku pokazał się z dobrej strony, kiedy oddał groźny strzał zza pola karnego. W pierwszej połowie zarobił żółtą kartkę, przez co Paulo Sousa zdjął go w 55. minucie meczu.
Kamil Jóźwiak (7)
Podobnie jak w meczu ze Słowacją – lepszy w grze ofensywie, aniżeli w defensywie. W 54. minucie idealnie dośrodkował na głowę Roberta Lewandowskiego, który doprowadził do remisu.
Piotr Zieliński (7)
Zdecydowanie najmniej widoczny zawodnik naszej reprezentacji. Podobnie jak Klich i Moder dużo walczył w środku pola, jednak nie dał żadnych konkretów pod bramką przeciwnika. Choć to właśnie on zapoczątkowywał większość ataków Polaków. Na początku spotkania mógł wywalczyć rzut karny, jednak gwizdek sędziego milczał.
Karol Świderski (7,5)
W pierwszej połowie miał dwie okazje na zdobycie bramki. Najpierw po dośrodkowaniu Lewandowskiego próbował uderzyć piłkę nogą z powietrza, jednak zakończyło się to niepowodzeniem. Następnie oddał strzał zza pola karnego, jednak tym razem na przeszkodzie stanął słupek.
Robert Lewandowski (8)
Piłka po jego strzale zatrzepotała w siatce bramki Hiszpanów. Gola mógł jednak zdobyć dużo prędzej, jednak nie zdołał wykończyć sytuacji, kiedy piłka po strzale Świderskiego i odbiciu od słupka trafiła pod jego nogi. Przy stanie 1:1 wielokrotnie brał piłkę na siebie i próbował wymuszać faul.