Robert Lewandowski przed wielką szansą. W październiku…

Federacja FIFA potwierdziła informacje, że nie odwoła plebiscytu na najlepszego gracza sezonu 2019/2020. Przypomnijmy, że niedawno France Football odwołało galę Złotej Piłki.

Według niemieckiego Bilda, FIFA zamierza wkrótce przeprowadzić głosowanie, które wyłoni zwycięzcę za sezon 2019/2020. Robert Lewandowski ma wielkie szanse na sukces, bowiem znajduje się obecnie w życiowej formie.

W sezonie 2019/2020 zagrał w 45 spotkaniach, zdobył w tym czasie 54 bramki i dołożył do nich 9 asyst. Jest królem strzelców ligi niemieckiej – 34 trafienia, po koronę zmierza również w Lidze Mistrzów – na ten moment 14 bramek. Polak ma więc spore argumenty, by wygrać plebiscyt.

Gala ma zostać zorganizowana w październiku, nominacje poznamy jednak najprawdopodobniej zaraz po zakończeniu europejskich rozgrywek.

Piłkarz Barcelony uległ wypadkowi samochodowemu, będąc pod wpływem alkoholu! „Dobrze, że już nie jest nasz”

Wciąż piłkarz Barcelony Arthur uległ wypadkowi samochodowemu. Alkomat wykazał, że Brazylijczyk prowadził pod wpływem alkoholu.

Arthur, mimo że ostatni mecz w barwach Blaugrany zaliczył 27 czerwca, to nadal jest jej piłkarzem.  Jak podaje La Vanguardia, Brazylijczyk na stałe przeniesie się do Turynu 27 sierpnia. Inne media podają, że wcale nie musi się to wydarzyć przed końcem sierpnia, na oficjalny komunikat wszyscy wciąż czekamy.

Arthur w ostatnim czasie miał prawo się nudzić. Jak wspominaliśmy, ostatni mecz rozegrał 27 czerwca, a do tego jego relacje z zarządem Barcelony nie były najlepsze, przez co nie pojechał na turniej finałowy Ligi Mistrzów. 24-latek próbuje wykorzystać ostatnie dni w Katalonii, więc… spowodował wypadek.

Jak podaje katalońska telewizja TV3, Arthur Melo brał udział w wypadku samochodowym. Wszystko się działo dzisiejszego poranka o godzinie 4, kiedy niesforny Brazylijczyk wjechał na chodnik. Jak się później okazało, 24-latek prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 1 promil alkoholu w organizmie u piłkarza.

Jadon Sancho nadal w formie! Zabawił się z rywalem w sparingu [WIDEO]

Jadon Sancho nadal w formie! W ostatnim meczu sparingowym zabawił się z jednym z rywali.

Borussia Dortmund rozpoczęła przygotowania do kolejnego sezonu. Za ekipą Łukasza Piszczka 2 udane sparingi, w obu udało się władować worek bramek rywalom. Z austriackim Altach wygrali 6-0, a wczoraj pokonali Austrię Wiedeń 11-2. Znakomitym dryblingiem w drugim spotkaniu popisał się Jadon Sancho, zobaczcie sami na nagraniu poniżej.

https://twitter.com/AlexChaffer/status/1295021158924984322?s=20

Polak w Juventusie? Włoski gigant zainteresowany 18-latkiem z Poznania

Filip Marchwiński w Juventusie? To możliwe! Taką informację podał dobrze poinformowany Gianluca Di Marzio.

Według włoskiego dziennikarza 18-latek wzbudził zainteresowanie dwóch włoskich klubów. Pierwszym z nich jest wspomniany Juventus, a drugim Torino.  Bardziej zdeterminowani, by zakontraktować Polaka, są ci drudzy, którzy śledzą poczynania Polaka od dłuższego czasu i na dniach mają złożyć pierwszą ofertę.

Co na to Lech? „Kolejorz” oczekuje za swojego wychowanka kwoty rzędu 5 milionów euro. A jak będzie w rzeczywistości? W ostatnim wywiadzie dla Przeglądu Sportowego prezes Lecha Piotr Rutkowski wyznał, że w nadchodzącym sezonie będą liczyć na młodych piłkarzy pokroju właśnie Marchwińskiego. Gdyby Marchwiński zaliczył solidny nadchodzący sezon, to za rok Lech mógłby oczekiwać jeszcze większej kwoty.

W minionym sezonie w pierwszej drużynie Lecha Filip Marchwiński zagrał łącznie w 23 meczach pierwszej drużyny Lecha. Liczba spotkań w tak młodym wieku cieszy, nawet jeśli zdecydowana większość z nich była po wejściu z ławki rezerwowych.

Robert Lewandowski doceniony przez EA! W nowej FIFIE będzie miał…

Premiera kolejnej edycji gry FIFA już coraz bliżej. Gracze poznają z dnia na dzień następne nowości. Jedną z nich będą specjalne animacje Roberta Lewandowskiego przy wykonywaniu przez niego rzutów wolnych i karnych.

https://twitter.com/elites_emiliano/status/1294706486883635200

https://twitter.com/elites_emiliano/status/1294708099316682753?s=21

Genialna reakcja ekspertów na pudło Sterlinga. Carragher i Richards w szoku [WIDEO]

W sobotni wieczór Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Lyonem. Kluczowym momentem tego spotkania było jednak fatalne pudło Raheema Sterlinga. Oto jak zareagowali na to angielski eksperci, Jamie Carragher oraz Micah Richards.

Barcelona jednak wygrała z Bayernem? Znakomita parodia meczu! [WIDEO]

Emocje po meczu Bayern – Barcelona jeszcze nie opadły. W sieci nadal przewijają się komentarze wyśmiewające Barcelonę, a do tego pojawia się pełno memów i przeróbek związanych z samym meczem. Zobaczcie jedną z najlepszych przeróbek, którą udało nam się znaleźć. Barcelona wygrywająca z Bayernem? Tylko na tym filmie!

https://twitter.com/Zekiel79vive/status/1294732455258333184

Mirror: Manchester City chce pozyskać Lionela Messiego.

Jak podaje angielski portal Mirror, Manchester City jest zdeterminowany, by sprowadzić do siebie Leo Messiego. Anglicy mieliby wyłożyć ogromną sumę pieniędzy.

W ostatnim czasie FC Barcelona przeżywa ogromny kryzys, którego kwintesencją była ostatnia porażka z Bayernem Monachium. Klub z Katalonii czeka wielka rewolucja zarówno w zarządzie, jak i w kadrze zespołu. Blaugrana przypomina tonący statek, czy ucieknie z niego Leo Messi? Serwis Mirror uważa, że „Obywatele” mogą na niego wyłożyć ogromne pieniądze.

Czy Messi opuści Barcelonę tego lata? Jest to bardzo mało prawdopodobne, kontrakt Argentyńczyka obowiązuje do czerwca 2021 roku. Pozyskanie Leo jest na tyle ciężkie z uwagi na jego wysoką klauzulę wykupu zawartą w kontrakcie z Barceloną, która wynosi 700 milionów euro.

Mimo to, jak podaje Mirror, City jest gotowe zapłacić ogromne pieniądze, by pozyskać Messiego. Znajdująca się w kryzysie finansowym Barcelona z pewnością rozważyłaby taką ofertę.

Świetny występ Polaka za Oceanem! Zdobył 2 bramki na zapleczu MLS [WIDEO]

Dariusz Formella całkiem nieźle radzi sobie po wyjeździe za granicę. W obecnym sezonie drugiego szczebla rozgrywek w USA ma strzelił już 4 bramki.

Dariusz Formella do Stanów wyjechał w lipcu ubiegłego roku. Co prawda nie jest to MLS, a zaledwie amerykańska druga liga. Mimo to Polak radzi sobie całkiem nieźle, w obecnym sezonie zagrał w 8 meczach, w których zdobył już 4 bramki. Wczoraj ustrzelił dublet i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Szczególnie przy drugiej bramce pokazał swoją nienaganną technikę, zobaczcie sami poniżej.

Polak znakomicie rozpoczął sezon od strzelenia dwóch bramek. Następnie przyszła seria 5 meczów, w których nie poprawił swoich statystyk, aż do wczoraj. Jako ciekawostkę podamy, że oba mecze, w których Formella zdobywał dublet były przeciwko tej samej drużynie. Zdecydowanie ma na nich patent!

Przez pandemię koronawirusa amerykańska druga liga zmieniła swój dotychczasowy układ. Do tej pory liga była podzielona na dwie konferencje – wschodnią i zachodnią, po czym przychodził czas play-offów. Natomiast w tym sezonie 35 drużyn zostało podzielonych na 8 grup. Do fazy play-off awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy. Drużyna Formelli, póki co zajmuje drugie miejsce w grupie A z bezpieczną przewagą nad kolejnym zespołem.

Nikolić był bliski powrotu na Łazienkowską? „Była duża szansa, abym wrócił”

Rok temu Nikoliciowi skończył się kontrakt z Chicago Fire. Władze Legii chciały ściągnąć Węgra z powrotem do Warszawy, lecz cała sprawa zakończyła się fiaskiem.

Nemanja Nikolić był jednym z najlepszych ekstraklasowych transferów w historii. W barwach Legii wystąpił w 86 spotkaniach, strzelił 55 goli i zanotował 11 asyst. Po fantastycznym okresie w najlepszej lidze świata Węgier wybrał się na podbój MLS. W 104. spotkaniach rozegranych dla Chicago Fire zdobył 56 bramek i 5 razy asystował.

Po epizodzie za oceanem Nikolić przebierał w najróżniejszych ofertach. Napastnik przyznał, że miał oferty z Chin oraz Dubaju, jednak ze względu na rodzinę postanowił wrócić do miejsca, które zna. Ostatecznie trafił do węgierskiego MOL Fehérvár FC, w którym występował przed dołączeniem do Legii. Węgier przyznał w wywiadzie dla Foot Trucka, że jego kariera wcale nie musiała się tak potoczyć i mógł z powrotem trafić na Łazienkowską. Problemem okazały się pieniądze.

Rozmawiałem z Aleksandarem Vukoviciem, byłem w kontakcie z ludźmi z Videotonu, miałem oferty z POK-u, Chin i Dubaju. W pierwszej kolejności chciałem wrócić do Videotonu. Jeśli nie daliby mi odpowiedniej oferty, musiałbym rozważyć inne opcje – przyznał Nikolić

Vuković dał mi do zrozumienia, że Legia jest zainteresowana. Próbował sprawdzić, czy chcę wrócić do Europy i czy wciąż jestem głodny strzelania goli i zdobywania trofeów. Mój agent rozmawiał z Radosławem Kucharskim, dyrektorem sportowym. Była duża szansa na to, abym wrócił do Legii – dodał

Okazało się, że klub nie ma takiego budżetu na napastnika. Byłem szczęśliwy i dumny, iż o mnie pamiętają i myśleli o moim powrocie. To oznacza, że dałem wiele dobrego Legii i o tym nie zapomnieli – zakończył

Sensacja w Lidze Mistrzów! Zobacz reakcje internautów po meczu City – Lyon

Ostatni ćwierćfinał tegorocznej Ligi Mistrzów przyniósł nam ogromną niespodziankę! Przyjrzeliśmy się pomeczowym reakcjom ekspertów i kibiców.

Za nami ostatni ćwierćfinał obecnego sezonu Ligi Mistrzów. Również dziś nie obyło się bez niespodzianki. W końcowym rozrachunku z dzisiejszego meczu z tarczą wyszli piłkarze Lyonu, którzy o finał powalczą z Bayernem Monachium!

Najpopularniejszą sytuacją z dzisiejszego meczu niewątpliwie była ta z udziałem Raheema Sterlinga. Anglik znalazł się w idealnej pozycji, by doprowadzić do remisu. Niestety Anglik nie wykorzystał sytuacji, a chwilę później Lyon strzelił bramkę na 3-1.  Akcja szybko zyskała rozgłos na twitterze.

https://twitter.com/FootballFactly/status/1294738994542985217

Wielu piłkarskich ekspertów zwróciło również uwagę na to, że brak sukcesu może oznaczać koniec przygody Guardioli z klubem. Powrót do Barcelony? Niestety to tylko sen kibiców Barcelony.

https://twitter.com/cwiakala/status/1294747319204708359

Oczywiście nie mogło zabraknąć pomeczowych ciekawostek oraz statystyk.

https://twitter.com/ChampionsLeague/status/1294749409297801217

A na koniec komentarz od Pana Kyliana: