Transfer Sancho do United nabiera tempa. Czerwone Diabły zapłacą w ratach?

Według niemieckiego dziennika „BILD” transfer Jadona Sancho do Manchesteru United nabiera tempa.

20-latek jest numerem jeden na liście transferowej Czerwonych Diabłów. Wiceprezes wykonawczy Manchesteru United, Ed Woodward ciężko pracuje za kulisami, aby jak najszybciej dopiąć ten transfer.

Według ostatnich doniesień mediów, United są skłonni zapłacić 108 milionów funtów, na które liczy Borussia Dortmund. Transakcja ma przebiegać jednak w ratach. Klub z Old Trafford miałby zapłacić tego lata 63 miliony funtów, a pozostałe 45 milionów opłaciliby w ratach rozłożonych na dwa kolejne sezony.

Borussia Dortmund jest zainteresowana taką propozycją Manchesteru United. Wszystko jednak zależy od tego, jak dokładnie będzie wyglądać oferta ze strony władz Red Devils.

Niedawno w mediach pojawiła się informacja, że klub z Old Trafford ma gotowe dwa numery dla Jadona Sancho. Anglik będzie mógł wybrać koszulkę z siódemką lub jedenastką na plecach.

Historyczny mecz Pucharu Polski w Poznaniu! Najwyższa porażka w historii stała się faktem!

Rozgrywki okręgowego Pucharu Polski rządzą się swoimi prawami. Dzięki tym rozgrywkom dochodzi często do nietypowych zdarzeń. Nie inaczej było i dziś, w Poznaniu padł najwyższy wynik w historii polskich rozgrywek!

Mecz pomiędzy TPS II Winogrady a Big Show FC Poznań przejdzie do historii polskiego futbolu. W spotkaniu tych ekip padł nowy rekord Polski, jeśli chodzi o najwyższe zwycięstwo/porażkę w historii polskiego futbolu!

Zwycięstwo odniosła ekipa TPS II Winogrady, która rozgromiła zespół Big Show FC Poznań wynikiem 46:0! Rekord został ustanowiony już kilkadziesiąt minut przed końcem spotkania, na 25 minut przed upływem regulaminowego czasu gry zespół Big Show FC przegrywał już 38:0. Mecz był rozgrywany w ramach rundy wstępnej okręgowego Pucharu Polski.

MAMY TO!!!!! REKORDY POBITE! OFICJALNIE JESTEŚMY NAJGORSI NA ŚWIECIE! Big Show FC 0:46 TPS Winogrady Tak się to robi, tak się przechodzi do historii ???Łogiiiiń!!!!????

Opublikowany przez Big Show FC Niedziela, 2 sierpnia 2020

Dotychczas najwyższym zanotowanym rezultatem, był ten z 2014 roku. Wówczas rekordowe zwycięstwo zanotował KS Chełmek, który pokonał LKS Skidziń 35:0. Tamto spotkanie również odbyło się w ramach okręgowego Pucharu Polski.

Ilicić rozwiał plotki o zdradzie? Wymowne zdjęcie

Josip Ilicić po marcowym wznowieniu rozgrywek nie wrócił do grania. Według niektórych mediów piłkarz zmaga się z problemami psychicznymi spowodowanymi i wyjechał do Słowenii, aby spędzić czas z rodziną. Powstała plotka, że zawodnik Atalanty jest bliski zakończenia kariery.

Josip Ilicić był jednym z najlepszych piłkarzy Atalanty przed przerwą spowodowaną koronawirusem. W przeciągu 21 spotkań w Serie A zdobył 15 bramek. W marcu, gdy liga włoska wracała do gry, Ilicić ważył 4 kilogramy mniej, był bez energii i motywacji do dalszej walki. Il Corriere Dello Sport powinformowało, że z powodu powodów psychicznych zawodnik powrócił do rodziny do Słowenii.

Po ostatnim ligowym spotkaniu koledzy z Atalanty przygotowali Josipowi niespodziankę i zrobili sobie zdjęcie z jego koszulką, aby wesprzeć go w walce z chorobą.

Według niektórych mediów Ilicić twierdził, że jego żona jest mu niewierna, a gdy wrócił do domu, miał przyłapać ją z kochankiem na gorącym uczynku. Piłkarz z tego powodu miał się załamać i rozważyć zakończenie kariery. Być może była to tylko głupia plotka albo para szybko się pogodziła, ponieważ zawodnik opublikował na swoim Instagramie zdjęcie z małżonką.

Wygląda na to, że z małżeństwem Ilicicia wszystko jest w porządku, ale piłkarz może nadal zmagać się z problemami psychicznymi. Zawodnik Atalanty nie pojawi się na turnieju Ligi Mistrzów w Lizbonie i nie pomoże swojemu zespołowi w walce o końcowe zwycięstwo.

 

Jednak nie Milik? Juventus celuje w napastnika z Premier League! To może być rekord transferowy!

Hiszpański „AS” informuje o zainteresowaniu Juventusu napastnikiem z Premier League. „Stara Dama” miałaby za niego wyłożyć 80 milionów euro.

Jeśli informacja podana przez „AS’a” się potwierdzi, oznaczałoby to rezygnację Juventusu z usług Arkadiusza Milika. Polak od kilku tygodni był łączony z przenosinami do Turynu, a teraz okazuje się, że transfer może się wysypać na ostatniej prostej.

Jeśli Juve faktycznie zrezygnuje z Milika to, tak czy inaczej Polak nie powinien mieć problemu ze znalezieniem dla siebie nowego domu. Prędzej mówiło się o przenosinach do Madrytu (Atletico), a także do Londynu (Tottenham). W obliczu napiętej sytuacji na linii Milik – zarząd Napoli pozostanie Polaka na kolejny sezon, jest raczej niemożliwe.

Odejdzie do klubu, który złoży najlepszą ofertę. Nie będzie żadnych zniżek. Jeżeli pozostanie w Napoli, to musi liczyć się z tym, że nie będzie brany często pod uwagę przez trenera Gennara Gattuso – powiedział prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis o sytuacji Arkadiusza Milika.

Kim jest tajemniczy napastnik z Premier League? Chodzi o meksykańskiego napastnik Wolverhampton  Raula Jimeneza. 29-latek w minionym sezonie ligi angielskiej zdobył 17 bramek i zaliczył 6 asyst w 38 meczach.

Jeśli transfer dojdzie do skutku, to zostanie pobity rekord transferowy, jeśli chodzi o wydaną kwotę za meksykańskiego piłkarza. Byłby to również 4. najwyższy transfer w historii Juventusu. Większymi transferami w historii „Starej Damy” byli tylko Cristiano Ronaldo, Gonzalo Higuain, a także Mathijs de Lighta.

Na początku rozmów „Wilki” żądały za swojego napastnika 100 milionów euro. Kwota wynikała z dużego zainteresowania Meksykaninem, którego chciał pozyskać również Manchester United. Ostatecznie miało stanąć na kwocie rzędu 80 milionów.

Artur Boruc komentuje swój powrót. „Nigdy nie odszedłem”

Artur Boruc po piętnastu latach wraca do Legii Warszawa. Klub z Łazienkowskiej przedstawił transfer bramkarza w mediach społecznościowych w następujący sposób: „Głoście światu powrót króla”.

Boruc był bramkarzem Legii w latach 1999-2005. Z niej trafił do Celticu, gdzie go bardzo pokochano. 40-latek wypowiedział się po powrocie do Warszawy na łamach oficjalnej strony klubowej.

Czy podpisałbym się pod zdaniem “Artur Boruc nigdy z Legii nie odszedł. Po prostu pracował w innych klubach”? Myślę, że tak, to bardzo ciekawe zdanie. Wiadomo, że moje serce zostało tutaj.

Kiedy wspierałem Legię z trybun Ibrox w eliminacjach Ligi Europy UEFA, nie miałem pojęcia, że tak szybko wrócę. Bardzo często o tym rozmyślałem, ale nie zdawałem sobie sprawy, że fizycznie to się stanie. Było kilka okazji, ale nigdy do tego nie doszło. Tym razem też nie byłem do końca pewny, czy te przenosiny się ziszczą. Często rozmawialiśmy, jak wygląda moja sytuacja w klubie. W końcu nadszedł moment, w którym AFC Bournemouth było w trudnej sytuacji i trzeba było podejmować konkretne decyzje związane z przyszłością. Wtedy zaczęliśmy rozmawiać częściej i namiętniej. Pojawiły się konkrety. Bardzo się cieszę, że tak szybko się to potoczyło. Krytykom nie chcę nic mówić. Przemówię na boisku – zakończył Boruc.

Boruc w swojej karierze występował w barwach takich klubów jak: Fiorentina, Southampton czy Bournemouth z którego przeszedł do Legii.

 

Zdradziła go żona i co dalej? Gwiazda Atalanty rozważa zakończenie kariery!

Niepokojące informacje od rana zalewają twittera. W sieci przewija się mnóstwo komentarzy, które mówią o możliwym zakończeniu kariery przez Josipa Ilicicia!

32-latek wraz z całą Atalantą przeżywa obecnie najlepsze lata swojej kariery. W obecnym sezonie w 34 meczach zdobył 21 bramek i dołożył do tego 9 asyst. Nie da się ukryć, że Słoweniec jest jednym z głównych architektów ostatnich sukcesów Atalanty.

Od rana na twitterze pojawiła się masa niepokojących komentarzy dot. przyszłości Ilicicia. Słoweniec rzekomo rozważa zakończenie kariery i boryka się z problemami psychicznymi, które wywołała jego żona zdradzająca go z innym mężczyzną.

Josip kilka tygodni temu doznał urazu, który wykluczył go z gry w kilku następnych spotkaniach. Jego występ w sierpniowym meczu z PSG również był zagrożony, a przed kilkoma dniami trener Atalanty potwierdził, że Ilicić na pewno w tym meczu nie zagra.

Słoweniec postanowił udać się do rodzinnego kraju, lecz tam doznał szoku, gdy przyłapał żonę na zdradzie. Rzekomo 32-latek wpadł w depresję i rozważa zakończenie kariery. Póki co, nie znamy żadnych oficjalnych informacji.

 

Supertalent będzie trenował z pierwszą drużyną Borussii Dortmund. Ma 15 lat

Władze Borussii Dortmund głęboko wierzą w to, że utalentowany Youssoufa Moukoko będzie w przyszłości bardzo ważnym elementem klubu z Signal Iduna Park. Aby podnieść jego umiejętności, 15-latek ma trenować z pierwszą drużyną BVB.

Youssoufa Moukoko to bramkostrzelny napastnik, który od wielu lat przyciąga uwagę mediów. Nieraz spekulowano na temat jego potencjalnych przenosin do gigantów z Hiszpanii czy Anglii. 15-latek został jednak w Borussii, a teraz klub inwestuje w jego rozwój.

Moukoko będzie mógł zadebiutować w Bundeslidze dopiero gdy ukończy 16 lat, co nastąpi w listopadzie. Nie wiadomo jednak czy Niemiec od razu wskoczy do pierwszego składu BVB.

Na razie postanowiono, że młody napastnik będzie trenować wraz z pierwszym zespołem Borussii Dortmund. Na boisko wybiegać będzie jednak w barwach zespołu do lat 19.