„Żyleta” pożegnała Artura Boruca. Wymowny wpis Legii na Twitterze

Przed meczem z Cracovią, kibice Legii Warszawa urządzili na „Żylecie” pożegnanie Arturowi Borucowi. 42-latek był obecny w sobotę na trybunach wśród najbardziej zagorzałych fanów warszawskiej drużyny. Klub poinformował na Twitterze, że zamierza urządzić doświadczonemu bramkarzowi oficjalne pożegnanie. 

Stosunki Boruca z Legią są dość napięte. Piłkarz nie gra, ze względu na karę finansową, jaką otrzymał w lutym. Stała się ona kością niezgody między nim a klubem. Jeszcze pod koniec kwietnia z obozu „Wojskowych” docierał jasny przekaz – mecz z Cracovią będzie pożegnaniem dla Boruca. Tak się jednak nie stało.

Doping

Boruc z „Pasami” nie zagrał, ale na meczu się pojawił. 42-latek był obecny na trybunach, wśród najbardziej zagorzałych fanów Legii. Kibice na „Żylecie” zgotowali mu godne pożegnanie, skandując jego imię i dziękując za wszystko.

Sam zawodnik wszedł nawet na tzw. gniazdo, z którego prowadzony jest zorganizowany doping. Tam odebrał pamiątkową szablę. Chwilę nią powymachiwał, po czym podziękował kibicom za piękne pożegnanie.

Co ciekawe, w tym samym momencie Legia Warszawa dodała na Twittera wymowny wpis. Klub informuje w nim, że obecnie prowadzi rozmowy z Borucem w sprawie jego pożegnania. O szczegółach mamy dowiedzieć się w przyszłym tygodniu.