Zbigniew Boniek był gościem programu Romana Kołtonia na kanale „Prawda Futbolu”. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej skrytykował Rakowa Częstochowa za utratę bramki w meczu z Pogonią Szczecin. – Petrasek zrobił coś, co w poważnej piłce jest nie do pomyślenia – powiedział.
Pogoń Szczecin przegrała u siebie z Rakowem Częstochowa 1:2. „Medaliki” wyszły na prowadzenie w tabeli PKO BP Ekstraklasy i mają wszystko w swoich nogach w drodze po mistrzostwo. Drugi „Kolejorz” musi liczyć na potknięcie podopiecznych Marka Papszuna.
Nie wszystko poszło idealnie
Mimo zwycięstwa Rakowa Częstochowa znalazło się kilka osób, które krytykowały drużynę za sposób utraconej bramki. Wśród nich był Zbigniew Boniek, który wyraził swoją opinię na kanale „Prawda Futbolu”.
– Prawa obrona przepuszczała Grosickiego, który nie musiał robić żadnych zwodów. Dostawał po prostu długie podanie i kilka razy wychodził sam na bramkarza, albo na bardzo dobre sytuacje. Po pięknym strzale Grosicki dał Pogoni prowadzenie, ale Petrasek zrobił coś, co w poważnej piłce jest nie do pomyślenia – powiedział były prezes PZPN.
– Na środku ataku grał Musiolik, a nie Gutkovskis, który według mnie jest zawodnikiem lepszym i bardziej niebezpiecznym. A był to przecież mecz o życie – dodał.
„Autostrada” dla Rakowa?
Dla Rakowa, Lecha i Pogoni zostały cztery mecze PKO BP Ekstraklasy. Kwestia mistrzostwa Polski jest coraz bliżej rozstrzygnięcia. Liderem w tabeli pozostają „Medaliki”, które mają lepszy bilans bezpośredni z „Kolejorzem”.
Źródło: Prawda Futbolu, WP Sportowe Fakty