Xavi zły na decyzje sędziów. „To niewiarygodne, że sprawdzili tę sytuację i nie było karnego”

Na konferencji prasowej po meczu z Manchesterem United Xavi wyraził wyraził swoje niezadowolenie z decyzji sędziów. Trener FC Barcelony był zły przede wszystkim na sytuację z zagraniem ręką w polu karnym rywali, kiedy – jego zdaniem – Blaugranie należał się rzut karny.

Niewątpliwym hitem 1/16 finału Ligi Europy jest dwumecz FC Barcelony z Manchesterem United. Za nami pierwszy mecz tej rywalizacji. W czwartek na Camp Nou nie wyłoniono zwycięzcy, mecz zakończył się remisem 2:2. Bramki dla FC Barcelony strzelili Marcos Alonso oraz Raphinha. Z kolei dla Manchesteru United gole zdobyli Marcus Rashford oraz Jules Kounde, który zanotował trafienie samobójcze.

Ręka Freda

Rywalizacja tych wielkich klubów dostarczyła kibicom masę emocji. Nie obyło się także bez kontrowersji sędziowskich. Najwięcej mówiło się o sytuacji z 85. minuty meczu. Wówczas piłkę ręką zagrał Fred. Sędzia nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego.

Atak na Albę

Kolejna kontrowersyjna sytuacja – z punktu widzenia FC Barcelony – dotyczyła ataku na Jordiego Albę. Obrońca FC Barcelony znajdował się w polu karnym Manchesteru United i został zaatakowany przez rywala. Zdaniem wielu, zagranie piłkarza angielskiego klubu powinno zostać uznane jako faul.

Komentarz Xaviego

Z pracy sędziów nie był zadowolony trener FC Barcelony, Xavi Hernandez. Na pomeczowej konferencji prasowej Hiszpan odpowiedział na pytanie dotyczące braku rzutu karnego po zagraniu ręką.

– To jest karny. Jak mam się czuć? To są oczywiste zagrania ręką. Nie dali nam rzutu karnego w Mediolanie w Lidze Mistrzów i nie dali go dzisiaj. Uważam, że to niewiarygodne, że sprawdzili tę sytuację i nie było karnego – skomentował Xavi.


źródło: fcbarca.com

Michał Budzich