AS Roma przegrała z Juventusem 3:4 w 21. kolejce Serie A. Podopieczni Jose Mourinho prowadzili 3:1, jednak stracili trzy bramki w siedem minut. Giallorossi w końcówce nie wykorzystali rzutu karnego (świetną interwencją popisał się Wojciech Szczęsny). Portugalczyk nie przebierał w słowach w pomeczowej rozmówce z DAZN.
Otwarcie skrytykował zawodników
– Przez siedemdziesiąt minut kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Potem nastąpił psychologiczny upadek. Drugi gol Juventusu nas zabił – powiedział po meczu Mourinho.
– Felix Afena-Gyan rozgrywał świetne zawody, które zakończył sprintem przeciwko Cuadrado. Ściągnąłem go, a jego zmiennik (Shomurodov) wszystko zrobił nie tak, jak trzeba – dodał Portugalczyk.
„To problem natury psychologicznej”
Jose Mourinho uważa, że problem AS Romy leży w mentalności. Portugalski trener zwraca uwagę na słabość niektórych zawodników Giallorossich.
– Gdy pozwoliliśmy rywalom na zdobycie kontaktowej bramki, wkradł się strach. To problem natury psychologicznej. I nie jest to mój problem, tylko moich zawodników – stwierdził.
– Gdy jesteś w d***e, znajdujesz w sobie charakter, żeby się podnieść. W naszej szatni są osoby, które są trochę za miłe, za słabe. Już im powiedziałem, gdyby mecz się skończył po siedemdziesięciu minutach, zaliczyliby fenomenalny występ. Niestety tak się nie stało – podsumował Jose Mourinho.
Źródło: DAZN, TVP Sport