Juventus w minioną sobotę zaledwie zremisował z Hellasem Verona (2-2). Włoscy dziennikarze sporą winą za taki wynik obarczają Wojciecha Szczęsnemu. Polakowi oberwało się między innymi od „La Gazzetty dello Sport”.
„Stara Dama” nie najlepiej weszła w 2024 rok. W Serie A kontynuują niechlubną serię czterech kolejnych meczów bez zwycięstwa. Poza ostatnim remisem z Hellasem przegrali z Udinese (0-1), Interem (0-1) i zremisowali Empoli (1-1).
Rodak na celowniku
Po sobotnim remisie z Hellasem włoskie media skupiły się na Wojciechu Szczęsnym. Polak został skrytykowany przez dziennikarzy „La Gazzetty dello Sport”, którzy uważają, że szczególnie zawinił przy drugim golu dla ekipy z Werony.
– Nie dało się nic zrobić przy strzale Folorunsho, ale przy próbie Noslinga już tak. Uderzenie po krótkim słupku, ale przepuścił je. Ktoś na jego poziomie powinien zrobić więcej – napisano.
Szczęsnego oceniono na „5,5” w dziesięciostopniowej skali. Nieco lepsze noty uzyskali inni reprezentanci Polski, po drugiej stronie barykady. Karol Świderski otrzymał „6”, a Paweł Dawidowicz – „6,5”.