Hiszpańscy dziennikarze nie mają wątpliwości w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Z ich informacji wynika, że bramkarz będzie musiał jeszcze poczekać na swój debiut w FC Barcelonie.
Szczęsny jest już od kilku tygodni piłkarzem FC Barcelony. Jak na razie nie doczekał się jednak debiutu w nowej drużynie. Dość niespodziewanie, dobrze w bramce Blaugrany prezentuje się Inaki Pena.
Musi dalej czekać
Niedawno pojawiły się informacje, według których Szczęsny miałby zadebiutować w Barcelonie meczem z Crveną Zvezdą w Lidze Mistrzów. Zdaniem dziennikarza Sergiego de Juana ma być jednak inaczej.
– Wątpię, żeby to była prawda. Szczęsny raczej nie zagra w Lidze Mistrzów przeciwko Crvenej Zvezdzie – przekazał redaktor „AS”.
– Uważam, że Flick zadecyduje, że Polak będzie grał głównie w Pucharze Króla. Minie więc jeszcze trochę czasu, zanim pojawi się na boisku. Nie sądzę, by Szczęsny występował zbyt dużo ani w LaLiga, ani w Lidze Mistrzów – dodał dla „WP Sportowe Fakty”.
– Inaki Pena musiałby nagle zacząć grać bardzo źle, by stracił pozycję numeru jeden w FC Barcelonie. Szczęsny przyjechał tutaj tylko do pomocy. Moim zdaniem Flick da mu sporo okazji do gry w Pucharze Króla, ale w innych rozgrywkach nie będzie występował zbyt często – podsumował.