Widzew Łódź bardzo mocno otworzył zimowe okno transferowe. Klub nie tylko sprowadził już dwóch zawodników, ale szykuje ruch, który przejdzie do historii Ekstraklasy. Łączne wydatki mają przekroczyć 40 mln zł.
Rekordowy plan w cieniu walki o utrzymanie
Widzew ma za sobą intensywny początek zimy. Do Łodzi trafili już Christopher Cheng z Sandefjord oraz Lukas Lerager z FC Kopenhagi. To jednak dopiero wstęp do znacznie większych ruchów.
Jak informują Meczyki.pl, klub jest bliski sprowadzenia Osmana Bukariego. Kwota transferu ma wynieść około 5 mln euro, co uczyniłoby go najdroższym piłkarzem w historii Ekstraklasy. Widzew nie zamierza jednak na tym poprzestać.
Według tego samego źródła, klub opublikował na platformie Transfer Room ogłoszenie dotyczące środkowego obrońcy. Widzew jest gotów wydać na ten transfer nawet 2 mln euro, a zawodnik mógłby liczyć na wynagrodzenie sięgające 750 tys. euro rocznie.
W praktyce oznacza to, że łączne wydatki Widzewa w zimowym oknie transferowym mogą sięgnąć około 10 mln euro. Takiej skali inwestycji w jednym oknie transferowym polska liga jeszcze nie widziała.
Transferowa ofensywa kontrastuje z sytuacją sportową. Po 18 kolejkach Ekstraklasy Widzew zajmuje 15. miejsce z dorobkiem 20 punktów. Nad strefą spadkową utrzymuje się wyłącznie dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu od GKS-u Katowice, który ma rozegrany jeden mecz mniej.
W Łodzi wyraźnie uznano, że utrzymanie wymaga natychmiastowych i bardzo kosztownych decyzji. Najbliższe tygodnie pokażą jednak, czy rekordowe wydatki przełożą się na realną poprawę wyników.
Źródło: Meczyki.pl