Raków potwierdził, jaka przerwa czeka Zorana Arsenicia. Chorwat doznał kontuzji po brutalnym wejściu Luisa Palmy. Gracz Lecha zdążył już opublikować przeprosiny.
Arsenić nie dograł do końca meczu z Lechem Poznań (2-2). Już po 10 minutach od rozpoczęcia drugiej połowy spotkania, został sfaulowany przez Luisa Palmę. Honduranin zobaczył czerwoną kartkę, natomiast piłkarz Rakowa musiał opuścić murawę.
Długa przerwa i oświadczenie
Raków potwierdził, jakiego urazu doznał Arsenić, a także, jak długo będzie pauzować. Kapitan „Medalików” ma złamaną kość strzałkową i według wstępnych diagnoz, jego przerwa od gry potrwa od 6 do 8 tygodni.
𝐂𝐙𝐄𝐑𝐖𝐎𝐍𝐀 𝐊𝐀𝐑𝐓𝐊𝐀 𝐃𝐋𝐀 𝐋𝐔𝐈𝐒𝐀 𝐏𝐀𝐋𝐌𝐘! 🟥 Nieodpowiedzialne wejście zawodnika Lecha!
Czy Raków wykorzysta grę w przewadze? 🤔 pic.twitter.com/EZvlHw6Zcu— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 24, 2025
W środowym meczu z Lechem Poznań boisko z kontuzją opuścił Zoran Arsenić, który mocno ucierpiał po faulu rywala. Niestety, szczegółowe badania wykazały złamanie kości strzałkowej.
Według wstępnych diagnoz przerwa „Zoriego” potrwa od 6 do 8 tygodni.
Kapitanie, jesteśmy z Tobą!… pic.twitter.com/tcGj5zgKh5— Raków Częstochowa (@Rakow1921) September 25, 2025
Na Instagramie oficjalne przeprosiny postanowił wystosować z kolei Palma. Gracz Lecha publicznie skierował się do Arsenicia, zapewniając, że nie chciał zrobić rywalowi krzywdy.
– Po pierwsze, chciałbym szczerze przeprosić sztab trenerski, kolegów z drużyny i wszystkich kibiców Lecha za to, co się wczoraj wydarzyło, a co pozostawiło zespół bez jednego zawodnika – zaczął Palma.
– Po drugie, chciałbym publicznie przeprosić i zapewnić, że moją intencją nie było zrobienie krzywdy Zoranowi Arseniciowi – zaznaczył.
– Niestety, spowodowałem kontuzję, czego nigdy nie chciałem. Szczerzę życzę mu szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia oraz siły dla niego, jego rodziny i całej drużyny – podsumował.

Fot. Screen – Canal+ Sport