W piątkowym meczu 33. kolejki Ekstraklasy Arka Gdynia przegrała na wyjeździe z Rakowem Częstochowa 2:3. Po tej porażce żółto-niebiescy mają już tylko matematyczne szanse na utrzymanie.
Trener Rakowa Częstochowa, Marek Papszun na konferencji był zdenerwowany. Nie podobało mu się przedmeczowe zachowanie Arki Gdynia, która próbowała podglądać jego zespół na treningu.
Nawet dość bezczelne próby oglądania naszego treningu nie pomogły Arce w wywiezieniu chociażby jednego punktu. Może następnym razem warto zająć się swoim zespołem i będzie lepiej – powiedział retorycznie Marek Papszun
Dziwne metody, ale tonący brzytwy się chwyta. Z drugiej strony asystent Mamrota pracował niedawno z Papszunem, więc jakieś pojęcie o jego sposobie gry posiadał i dziwne, że do takich metod trzeba się było posuwać
— Wiktor Bąk (@W_Bak24) June 26, 2020
Arka Gdynia zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli i traci 7 punktów do Wisły Kraków, która plasuje się na ostatnim miejscu premiowanym utrzymaniem w Ekstraklasie. Żółto-niebiescy wygrali tylko 2 z ostatnich 10 meczów i odnieśli aż 6 porażek.
Na kolejne derby Trójmiasta przyjdzie nam długo poczekać.
Arka ma już tylko matematyczne szanse na utrzymanie.
Szkoda 🙄— Piotr Borawski (@Borawski) June 27, 2020