Tragiczna śmierć greckiego piłkarza. Jeszcze 3 dni temu zagrał w meczu ligi greckiej

W środowy wieczór media obiegła niezwykle smutna informacja. W wieku 31 lat zmarł George Baldock. Jeszcze 3 dni temu wystąpił on w meczu ligi greckiej przeciwko Olympiacosowi.




George Baldock urodził się w Anglii. Ze względu na swoje rodzinne korzenie postanowił jednak reprezentować Grecję. Dla tego kraju rozegrał 12 meczów w drużynie narodowej. Latem tego roku opuścił Anglię – w której występował przez całą klubową karierę – i przeniósł się do Grecji, podpisując umowę z Panathinaikosem.

Niestety, w wieku zaledwie 31 lat George Baldock zmarł. Jak informują greckie media, został on znaleziony w basenie w jego własnym domu.

Według doniesień partnerka Baldocka nie mogła się z nim skontaktować przez kilka godzin. W związku z tym skontaktowała się ona z właścicielem willi, w której mieszkał 31-latek. Po przeszukaniu posesji Baldock został znaleziony we wspomnianym basenie, po czym wezwano służby.




W barwach Panathinaikosu Baldock rozegrał 4 mecze. Po raz ostatni wystąpił w niedzielnym meczu przeciwko Olympiacosowi.


źródło: daily mail, sport24

Dodaj komentarz