Tomasz Kędziora zdecydował się dokończyć sezon 2021/2022 w barwach Lecha Poznań. Jak się okazuje, reprezentant Polski miał kilka innych ciekawych ofert, które odrzucił.
W drugiej połowie lutego Rosja wywołała wojnę w Ukrainie. W związku z tym wszelkie rozgrywki sportowe zostały zawieszone. FIFA zadecydowała, że piłkarze, którzy na co dzień grają w ukraińskich zespołach, mogą dokończyć obecny sezon w innych klubach. Z takiej możliwości skorzystał Tomasz Kędziora.
Powrót Kędziory
Od lipca 2017 roku Tomasz Kędziora jest piłkarzem Dynama Kijów. W ostatnich tygodniach Polak został niejako zmuszony do dokończenia sezonu w innym klubie. Po tym, jak FIFA zezwoliła na odejście piłkarzy z ukraińskich klubów, niemalże od razu w mediach pojawiła się informacja o zainteresowaniu Kędziorą ze strony Lecha Poznań. Początkowo 27-latek zwlekał z podjęciem decyzji i wyczekiwał innych ofert. Koniec końców 17 marca potwierdzono, że Tomasz Kędziora wraca do Lecha Poznań. 27-latek grał w Kolejorzu przed wyjazdem do Dynama Kijów.
Duże zainteresowanie
Według doniesień mediów Tomasz Kędziora nie mógł narzekać na brak zainteresowania. Dawid Dobrasz przekazał na Twitterze, że Kędziorą interesowały się m.in. Lille oraz Anderlecht. Pierwszy z tych klubów jeszcze niedawno występował w Lidze Mistrzów.
Mogę potwierdzić, że Tomasz Kędziora miał ofertę z Lille. Z obecnego mistrza Francji i zespołu grajacego na poziomie 1/8 Ligi Mistrzów. Wybrał pozostanie w Lechu Poznań. To pokazuje, na jakim poziomie jest obecnie ten zawodnik. Szacunek za decyzję o dołączeniu do Kolejorza.
— Dawid Dobrasz (@dobraszd) March 24, 2022