Tomasz Hajto w jednym z programów na antenie Polsatu Sport przejechał się po defensywie reprezentacji Polski. Szczególnie oberwało się Janowi Bednarkowi.
Mocny głos byłego reprezentanta
Biało-Czerwoni w miniony weekend przegrali z Portugalią u siebie 1:3. Podczas spotkania klasa rywali była rażąco widoczna, a dotyczy to zwłaszcza graczy z defensywy.
Jednym z przegranych tego spotkania był Jan Bednarek, który strzelił gola samobójczego. Tomasz Hajto w dosadny sposób przedstawił swoją opinię na temat stopera Southampton.
– W naszej obronie wszystko się trzęsie. Nie chcę się nad nikim pastwić. W sobotę po meczu się jeszcze złościłem, ale poszedłem spać i stwierdziłem, że szkoda moich nerwów, bo te błędy są notorycznie powielane – powiedział były reprezentant Polski w „Cafe Futbol” w Polsacie Sport.
– Nie chcę się nad nim pastwić. W piłce jest tak – jak nie umiesz, to nie umiesz. Gdybym pokazał ostatnie 20 bramek straconych przez reprezentację Polski, to gwarantuję, że w 14 jest Bednarek – dodał Tomasz Hajto.
Ze wszystkich języków na świecie J.E. Tomasz Hajto postanowił wybrać język faktów pic.twitter.com/qdhTf81qOa
— JuvePoland (@JuvePoland) October 15, 2024
Według Tomasza Hajto, Michał Probierz powinien wypróbować na tej pozycji Ariela Mosóra. Były reprezentant Polski uważa, że takie rozwiązanie jest lepsze.
– Niech popełnia błędy i się uczy – podsumował.
Niestety potencjalna gra Mosóra w kadrze może się opóźnić. W minionym spotkaniu reprezentacji Polski do lat 21 z Niemcami (3:3) piłkarz Rakowa Częstochowa opuścił boisko na noszach. Scenariusz Hajty może się więc nie ziścić.
Ariel Mosór opuszcza boisko na noszach. Chwilę wcześniej był otoczony przez kolegów i rywali. Dramat obrońcy @Rakow1921. 🏥 #POLGER pic.twitter.com/bOT6ax4cDp
— Filip Macuda (@f_macuda) October 15, 2024
Źródło: Polsat Sport