To nie był mecz Jana Bednarka. Samobój i słabe opinie [WIDEO]

Jan Bednarek może mieć mieszane odczucia po wczorajszym meczu w Premier League. Co prawda Southampton pokonało Tottenham, jednak Polak strzelił bramkę samobójczą. Poskutkowało to nienajlepszymi opiniami w mediach.

W środowy wieczór doszło do starcia w 24. kolejce Premier League pomiędzy Tottenhamem a Southampton. Mimo że jako pierwsi na prowadzenie wyszli piłkarze Spurs, to ostatecznie goście wyszli z tego starcia obronną ręką. Dla zwycięskiej ekipy bramki zdobyli Armando Broja, Mohamed Elyounoussi oraz Che Adams. Autorami goli dla Tottenhamu byli Heung-Min Son oraz Jan Bednarek, który zdobył bramkę samobójczą.

Southampton zdołało wygrać wczorajszy mecz pomimo strzelonej przez Jana Bednarka bramki samobójczej. Polak niefortunnie interweniował wślizgiem, czym zaskoczył swojego bramkarza. Zdarzenie w formie wideo znajdziecie TUTAJ.

Występ Jana Bednarka przez portal „SofaScore” został oceniony na 6,5 w skali 1-10. Jedynie Fraser Forster oraz Romain Perraud otrzymali niższe noty. Jeszcze gorzej występ polskiego obrońcy widział serwis „WhoScored”, który wystawił mu notę 5,9. Nikt w zespole Świętych nie otrzymał niższej oceny. Kibicowski portal „Saints Live” ocenił Polaka na 6. W argumentacji napisano:

– Bednarek szybko trafił do własnej bramki, ale musiał próbować przeciąć dośrodkowanie Lucasa Moury. Miał słaby mecz, nie potrafił ocenić właściwie wielu strzałów i dośrodkowań, a często też źle się ustawiał – napisano na portalu „Saints Live”.