Na krótko przed zamknięciem okna transferowego doszło do zaskakującego transferu. Joao Cancelo został wypożyczony z opcją wykupu do Bayernu Monachium. Okazuje się, że sprawa ma podłoże w konflikcie zawodnika z Pepem Guardiolą.
W styczniu wydarzyło się kilka ciekawych transferów. Mało który tak zdziwił piłkarskie środowisko, jak przejście Joao Cancelo do Bayernu Monachium. W poniedziałek poinformowano, że Portugalczyk dokończy sezon w Niemczech, zaś w umowie zawarto opcję wykupu za 70 mln euro.
Kulisy konfliktu
Zdaniem „Daily Mail” taki ruch był podyktowany wewnętrznymi niesnaskami między Pepe Guardiolą a Cancelo. 28-latek nie był w tym sezonie podstawowym wyborem Hiszpana, co naturalnie mu nie odpowiadało. Według angielskich dziennikarzy zawodnik podpadł trenerowi, gdy jawnie pokazał swoją frustrację za niewystawienie go na mecz FA Cup przeciwko Arsenalowi.
Od tamtej pory relacje wspomnianej dwójki miały być na tyle zepsute, że nie dało się ich naprawić. Krótko po tej sytuacji dostał ofertę wypożyczenia. Działacze Manchesteru City również szybko wyrazili zgodę na odejście Portugalczyka, gdyż Guardiola miał już więcej nie korzystać z jego usług.
João Cancelo's Manchester City exit comes following a training ground bust-up with Pep Guardiola. The player is said to have reacted angrily after he learned that he would not be in the starting XI against Arsenal on Friday night and threatened to leave [@MikeKeegan_DM] pic.twitter.com/S8C2CVwE4h
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) January 30, 2023