Thomas Müller ma odejść z Bayernu. Niemcy chcą mu wybrać nowy klub

Thomas Müller zbliża się do końca swojej przygody z Bayernem Monachium. Według niemieckich mediów, „Die Roten” nie planują przedłużenia kontraktu 35-latka, a jego przyszłość może być związana z amerykańską MLS. Bawarczycy chcą mu nawet wybrać kolejny klub.

Bayern nie przedłuży umowy

Thomas Müller to bezsprzecznie jedna z legend Bayernu Monachium. Przez kilkanaście lat nieprzerwanej gry w pierwszym zespole zdobył wiele trofeów i był kluczową postacią w sukcesach bawarskiego klubu. Jednak wszystko wskazuje na to, że jego czas na Allianz Arenie dobiega końca.

Kontrakt Müllera wygasa z końcem czerwca i według informacji przekazanych przez Christiana Falka i Tobiego Altschaffla z „Bilda”, Bayern Monachium nie planuje oferować mu nowej umowy. 35-letni zawodnik w obecnym sezonie pełni głównie rolę rezerwowego pod wodzą Vincenta Kompany’ego. To z kolei sugeruje, że klub przygotowuje się do życia bez swojej legendy.

Statystyki Niemca są imponujące – 742 mecze, 247 goli i 273 asysty w barwach Bayernu. Mimo że nie odgrywa już tak ważnej roli na boisku, jego odejście będzie końcem pewnej ery w monachijskim klubie.

Wiele wskazuje na to, że Müller zdecyduje się na transfer do Stanów Zjednoczonych. Według doniesień „Bilda” zainteresowanie nim wykazują FC Cincinnati i San Diego FC, jednak Bayern Monachium najchętniej widziałby go w Los Angeles FC.

Nie jest to przypadkowe – klub z Miasta Aniołów jest partnerem biznesowym Bawarczyków, a przejście Müllera do LAFC mogłoby otworzyć drzwi do dalszej współpracy, w tym pełnienia przez niego roli ambasadora Bayernu na rynku amerykańskim.

Sam Müller może mieć inne plany. Jeśli nie zdecyduje się na przedłużenie współpracy z Bayernem, już 1 lipca stanie się wolnym agentem i będzie mógł podpisać kontrakt z dowolnym klubem. Możliwe, że Niemiec będzie chciał pozostać w Europie i jeszcze przez jakiś czas rywalizować na najwyższym poziomie.

Na ten moment Los Angeles FC zajmuje ósme miejsce w Konferencji Zachodniej MLS, a Bayern pozostaje liderem Bundesligi.

Źródło: BILD