Merveille Fundambu był wielkim odkryciem KTS-u Weszło. Z ekipy Krzysztofa Stanowskiego wykupił go dwa lata temu Widzew Łódź. 22-latek obecnie nie ma klubu i postanowił skupić się na życiu rodzinnym.
Piłkarz pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga trafił do KTS-u w maju 2019 roku. W drużynie Krzysztofa Stanowskiego zrobił na tyle dobre wrażenie, że zainteresował sobą Radomiaka Radom. Po półrocznym wypożyczeniu trafił do Widzewa Łódź.
Specjalna promocja na Superpuchar Europy. Postaw na Real i zgarnij dodatkowe 250 zł!
Tam jednak długo miejsca nie zagrzał i ostatni sezon spędził w Stomilu Olsztyn. W wyniku różnych konfliktów przygoda 22-latka z klubem dobiegła końca i obecnie pozostaje bez stałego zatrudnienia.
Rodzina
Słuch po Fundambu zaginął tak szybko, jak szybko zrobił się na niego „boom”. Rąbka tajemnicy odnośnie obecnej sytuacji ofensywnego pomocnika uchylił Krzysztof Stanowski, wywołany do tablicy przez internautów na Twitterze.
Mateusz Borek domaga się zwolnienia van den Broma w przypadku porażki z Vikingurem [CZYTAJ]
– To historia wymagająca większego rozwinięcia. Ale w największym skrócie: on nie chce mieszkać w Polsce, odnalazł rodzinę w Belgii i aktualnie wydaje mu się, że może być szczęśliwszy nie grając w piłkę – napisał dziennikarz.
To historia wymagająca większego rozwinięcia. Ale w największym skrócie: on nie chce mieszkać w Polsce, odnalazł rodzinę w Belgii i aktualnie wydaje mu się, że może być szczęśliwszy nie grając w piłkę.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) August 9, 2022